Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Wiceminister z Wyszkowa
34-letni Cezary Rzemek, absolwent wyszkowskich szkół – podstawowej nr 4 i Liceum Ogólnokształcącego im. C. K. Norwida – pod koniec maja został wiceministrem zdrowia! To jedna z najwyższych funkcji w państwie pełniona przez wyszkowianina. Jeszcze 4 lata temu Cezary Rzemek ubiegał się o stanowisko zastępcy dyrektora ds. ekonomiczno – administracyjnych wyszkowskiego szpitala. W odpowiedzi usłyszał, że ma za małe doświadczenie.
SP4 Cezary Rzemek ukończył w 1990 r., 4 lata później – wyszkowski ogólniak, gdzie uczył się w klasie matematyczno – fizycznej. – Nigdy wiele się nie uczyłem. Wolałem jednak mieć do czynienia z cyframi niż z przedmiotami humanistycznymi – przyznaje w rozmowie z „Nowym Wyszkowiakiem”. - Nie byłem za dobrym uczniem. Bardziej interesował mnie sport i zabawa. Kiedy po 10 latach spotkałem się ze znajomymi z liceum, stwierdzili, że bardzo się zmieniłem. Jako nastolatek byłem bardziej zabawowy i tak mnie zapamiętano.
Wiele osób pamięta obecnego wiceministra także z zespołu działającego przy parafii św. Idziego, który niestrudzenie towarzyszył także wyszkowskim pielgrzymom.
- Cały czas mam w sobie tyle energii – mówi. - Tylko teraz przerzuciłem ją na pracę.
Błyskawiczna kariera
Trzeba przyznać, że Cezary Rzemek robi wprost błyskawiczną karierę. Jeszcze podczas studiów w Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Białymstoku podjął pierwszą pracę. Ze służbą zdrowia związany jest od 2002 r., kiedy to rozpoczął pracę na stanowisku głównego księgowego w SPZOZ w Mońkach. – To był przypadek. Już na II roku studiów założyłem, że chcę być księgowym – wspomina, w rachunkowości i analizie finansowej czułem się najlepiej. Unikałem problemów wynikających z szerokim kontaktem z ludźmi.
Zmienił jednak podejście, na co wpływały doświadczenia zdobywane w kolejnych miejscach pracy. - W Mońkach doświadczyłem bolączki, jaką jest brak czasu na wprowadzenie zmian w takim szpitalu. To trwa ok. 6 – 7 lat, a ja tyle czasu nie miałem. Uważam, że trzeba żyć szybciej. Przyspieszyłem więc, co spodobało się dyrektorowi szpitala. Pochwalił się tym na forum publicznym i zostałem podkupiony przez inny szpital.
Kolejnym etapem było stanowisko głównego księgowego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. J. Śniadeckiego w Białymstoku, gdzie Cezary Rzemek zaczął pisać program restrukturyzacyjny. - Współpraca z personelem medycznym była trudna - ocenia. - Natrafiłem na ścianę, a miałem wtedy 26 lat. Po 6 miesiącach personel zorientował się jednak, że dyskusja ze mną jest merytoryczna i program został wdrożony.
- Dla zdobycia nowych doświadczeń przeszedłem do NFZ – kontynuuje. - Pracowałem tam za czasów prezesa Jerzego Millera. Wiele się wówczas nauczyłem m.in. szerszego spojrzenia na finansowanie służby zdrowia, otwartości na rozmowy ze związkami zawodowymi. Później wykorzystałem te doświadczenia w pracy dyrektora szpitala w Mońkach. Zakład zaczął się rozwijać.
Ze szpitalem w Mońkach Cezary Rzemek rozstał się w marcu tego roku w dość trudnych okolicznościach. - Miałem dość służby zdrowia - przyznaje. – Bardzo się w tę pracę zaangażowałem, szpital świetnie się rozwijał. Ucięcie tego przez starostę jednym ruchem było dla mnie niezrozumiałym posunięciem. Zraziłem się, ale już mi przeszło.
Na rozmowę w sprawie pracy zaprosiła go bowiem minister zdrowia Ewa Kopacz. Po pierwszym spotkaniu nie sądziłem, że zostanę wiceministrem. W tym czasie odpowiadałem na oferty pracy niezwiązanej ze służbą zdrowia, ale pani minister odezwała się drugi raz, zaprosiła mnie, wręczyła powołanie i do roboty – podsumowuje Cezary Rzemek.
Zaangażowany w Plan B
- Jakie to uczucie być członkiem rządu, pełnić tak odpowiedzialną funkcję w państwie? – pytamy wiceministra.
- W ministerstwie spędziłem prawie 2 miesiące. Dotąd nie zajmowałem się polityką. Teraz dowiaduję się, co znaczy merytorycznie pracować w polityce. Uczę się, dużo słucham. Zawsze wolałem słuchać, niż mówić – odpowiada.
Cezary Rzemek nigdy nie należał do żadnej partii. - Zawsze zwracałem większą uwagę na pomysły i przedsięwzięcia, nieważne lewej czy prawej strony.
Na razie wyszkowianin nie jest powszechnie znanym członkiem rządu. Wkrótce może się to jednak zmienić. Wiceminister odpowiedzialny jest bowiem za rządowy program „Ratujemy polskie szpitale”, czyli tzw. Plan B. Zakłada on pomoc finansową dla samorządów, które zdecydują się na przekształcenie szpitali w spółki prawa handlowego. Cezary Rzemek nadzorował finalizowanie umów z Bankiem Gospodarstwa Krajowego i Narodowym Funduszem Zdrowia.
Propozycję rządu wkrótce będzie musiał rozważyć również wyszkowski samorząd powiatowy. Czasu ma niewiele, bo jeśli zdecyduje się na przystąpienie do programu, będzie musiał przyjąć plan restrukturyzacji, powołać spółkę kapitałową, przedstawić biznesplan oraz propozycję spłaty zobowiązań, uzyskać pozytywne oceny NFZ i BGK oraz akceptację wojewody. Czy w przypadku wyszkowskiego szpitala gra jest warta świeczki? - Nie wiem, jaka jest struktura zadłużenia – odpowiada wiceminister. - Czytam jedynie informacje w waszej prasie, kiedy jestem u rodziców. Są to zbyt pobieżne dane, żeby się na ten temat wypowiedzieć.
- Bardzo angażuję się w Plan B – przyznaje Cezary Rzemek. – Widzę również duże zaangażowanie pani minister. To również pozytywnie wpływa na moją pracę.
W Ministerstwie Zdrowia Cezary Rzemek odpowiada też za Departamenty Budżetu i Finansów, Nadzoru, Kontroli i Skarg, Matki i Dziecka oraz Zakład Zamówień Publicznych. Wymaga dużo od siebie i pracowników. - Moja żona twierdzi, że zbyt wiele – przyznaje.
Za mało doświadczony?
Po ukończeniu liceum, Cezary Rzemek związał się z Białymstokiem. Tam studiował i osiedlił się. - Białystok zawsze będzie moją drugą ojczyzną - przyznaje. - Rozwija się, ale wciąż jest cichym miastem. Komunikacja jest ułatwiona, dzięki czemu spokojniej się żyje. Ludzie więcej czasu spędzają w domach i ze znajomymi. Teraz mieszkam w Warszawie, ale na weekendy zawsze jeżdżę do rodziny do Białegostoku.
Praca w Warszawie umożliwia mu natomiast częstsze przyjazdy do rodziców, którzy wciąż mieszkają w Wyszkowie. - Zaglądam do nich co najmniej raz w tygodniu - podkreśla.
Z Wyszkowa pochodzi również żona wiceministra, Anna, z domu Kulesza. – Przecież w Wyszkowie są najładniejsze dziewczyny – żartobliwie zauważa Cezary Rzemek. – Żonę poznałem w liceum, oboje należeliśmy do zespołu przy parafii św. Idziego.
Państwo Rzemkowie mają dwóch synów, w wieku 7 i 4 lat.
Kontaktów z Wyszkowem Cezary Rzemek nigdy nie zerwał. Zamierzał nawet rozpocząć tu pracę. - Kiedy pracowałem jako główny księgowy w szpitalu Śniadeckiego, pani dyrektor szpitala w Wyszkowie ogłosiła konkurs na zastępcę dyrektora ds. ekonomiczno – administracyjnych. To był 2004 lub 2005 r. Złożyłem aplikację, ale nie zostałem przyjęty. Odpisano mi, że nie mam doświadczenia – wspomina dziś ze śmiechem.       
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2009-08-05 15:47
~wyszkowianka
Błyskawiczna "kariera".A jak tam szpital w Minkach zarządzany prze Pan. Czekam na uzdrowienie słuzby zdrowia.Gdyby zajmowali się Sł.zdrowia fachowcy o zapewne byłaby ona w innej sytuacji.Jak można chwalić się Cytat"byłem rozrywkowy to ja czytam o tak-nie przykładałem sie do nauki,a resztę mozna dopisać.
2009-08-05 15:47
~wyszkowianka
Błyskawiczna "kariera".A jak tam szpital w Minkach zarządzany prze Pan. Czekam na uzdrowienie słuzby zdrowia.Gdyby zajmowali się Sł.zdrowia fachowcy o zapewne byłaby ona w innej sytuacji.Jak można chwalić się Cytat"byłem rozrywkowy to ja czytam o tak-nie przykładałem sie do nauki,a resztę mozna dopisać.
2009-08-03 11:20
~()
nie daj się Czarek, nie daj się, tych którzy kąsają jednocześnie myśląc jakby tu teraz do Ciebie się "przytulić" nie brakuje
2009-08-02 16:47
~do ww
Piszesz,jak by szpital ktorym obecnie zarzadza P.Domzala wyroznial sie,a sama dyrektor byla doskonala.Prawda jest taka,ze sytuacja jest patowa,a Ona dzieki wiadomo komu ,robi tylko dobre wrazenie.Wnikliwa kontrola finansow i zakupu komputerow moze by cos wyjasnila.?Szkoda,naprawde szkoda,ze pan Rzemek,mlody,madry,prezny,nie otrzymal zatrudnienia.Ale,tylko madrzy ludzie lubia otaczac sie madrymi i nie boja sie wspolpracy z nimi.Panu Czarkowi zycze pomyslnosci.
2009-08-01 20:57
~ww
Pan Czarek może improwizować i eksperymentować u boku min.Kopacz. Odpowiedzialność jest niewielka.Natomiast jak C. Domżała się pomyli to szpital wpadnie w poważne tarapaty
2009-08-01 01:49
~czytelnik
Gratulacje dla pana Czarka .Zycze satysfakcji z zamierzonych osiagniec w Jego pracy.Ma Pan powod do dumy.Dyrektor szpitala w Wyszkowie niech sie wstydzi . i papla sie w swoich nieudolnych ukladzikach.
2009-07-30 16:53
~iwar
ortografia -ami- do poprawki
2009-07-29 20:33
~ami
Ciekawe, za ile pójdzie NASZ szpital. Czy ktoś jeszcze pamięta, kto mówił o "kręceniu lodów" na szpitalach? No i te "standardowe" 10 % - do czyjej kieszeni? Raczej nie pacjętów
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
W środę 8 czerwca w całej Polsce doszło do serii, na szczęście fałszywych, alarmów bombowych. Wyszkowscy policjanci sprawdzili sześć obiektów w Wyszkowie,...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa