Wójt powołał specjalną komisję, pod przewodnictwem sekretarz gminy Teresy Lipskiej, do zbadania tej sprawy. Na sesji 21 lipca przewodnicząca przedstawiła wyniki pracy komisji. Dyrektor GOK 22 czerwca złożyła do komisji na piśmie wyczerpujące wyjaśnienia. Osobie, która złożyła skargę, nie mogła udzielić dokładniejszych informacji, ponieważ w tamtym czasie sama ich nie miała. Dopiero 2 czerwca otrzymała program olimpiady, ale nie było w nim danych o zakwaterowaniu dzieci. Adres zakwaterowania pojawił się dopiero w informacji od organizatorów z 8 czerwca i na stronie internetowej gminy Głuchołazy 9 czerwca.
Stwierdzono, że dyrektor udzielała informacji odpowiadających jej stanowi wiedzy w danej chwili, 13 i 22 maja oraz 5 czerwca, gdy rozmawiała przez telefon z osobą, która złożyła na nią skargę, nie znała szczegółów dotyczących olimpiady.
- Wyjaśnienia dyrektor są rzeczowe i spójne, nie budzą wątpliwości – oceniła przewodnicząca komisja dodając, że sytuacja konfliktowa między rodzicami, opisana w liście, nie jest w kompetencji komisji.
Osoba, składająca skargę, nie stawiła się na sesji, chociaż 14 lipca została o niej powiadomiona.
Zdaniem sołtysa Ostrów Modesta Siemieniewskiego „takie pismo powinno być anulowane”. – Nie wolno takiej osoby (dyrektor GOK – red.) krzywdzić, tyle lat pracuje – podkreślił na sesji.
Skarga była kierowana do wójta, ale po konsultacji z prawnikiem uznano, że jej rozpatrzenie jest w kompetencji rady gminy.
SOMIANKA: Skarga niezasadna
Mieszkanka gminy Somianka, 22 maja br., złożyła skargę na działalność dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Hanny Główczyk. Konkretnie chodziło o nieudzielenie przez dyrektor informacji o wyjeździe dzieci na olimpiadę w Głuchołazach. Radni jednogłośni uznali skargę za niezasadną.Wójt powołał specjalną komisję, pod przewodnictwem sekretarz gminy Teresy Lipskiej, do zbadania tej sprawy. Na sesji 21 lipca przewodnicząca przedstawiła wyniki pracy komisji. Dyrektor GOK 22 czerwca złożyła do komisji na piśmie wyczerpujące wyjaśnienia. Osobie, która złożyła skargę, nie mogła udzielić dokładniejszych informacji, ponieważ w tamtym czasie sama ich nie miała. Dopiero 2 czerwca otrzymała program olimpiady, ale nie było w nim danych o zakwaterowaniu dzieci. Adres zakwaterowania pojawił się dopiero w informacji od organizatorów z 8 czerwca i na stronie internetowej gminy Głuchołazy 9 czerwca.
Stwierdzono, że dyrektor udzielała informacji odpowiadających jej stanowi wiedzy w danej chwili, 13 i 22 maja oraz 5 czerwca, gdy rozmawiała przez telefon z osobą, która złożyła na nią skargę, nie znała szczegółów dotyczących olimpiady.
- Wyjaśnienia dyrektor są rzeczowe i spójne, nie budzą wątpliwości – oceniła przewodnicząca komisja dodając, że sytuacja konfliktowa między rodzicami, opisana w liście, nie jest w kompetencji komisji.
Osoba, składająca skargę, nie stawiła się na sesji, chociaż 14 lipca została o niej powiadomiona.
Zdaniem sołtysa Ostrów Modesta Siemieniewskiego „takie pismo powinno być anulowane”. – Nie wolno takiej osoby (dyrektor GOK – red.) krzywdzić, tyle lat pracuje – podkreślił na sesji.
Skarga była kierowana do wójta, ale po konsultacji z prawnikiem uznano, że jej rozpatrzenie jest w kompetencji rady gminy.
EB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2009-08-12 13:00
~Maria Zagumna
Komisja skargę rozpatrzyła stronniczo.Nie uwzględniono poruszanych spraw w skargach.tym bardziej, że nie chodziło tylko o zakwaterowanie.Wiedzę na temat olimpiady Dyrektor GOK w Smiance znała wcześniej.W dniu 21,04.2009r w piśmie znajdujących się w aktach Sądowych /w ktorym toczą się sprawy dotyczące dziecka/ wyjazd dzieci jest podany pismo sygnowane było podpisem Dyrektora GOK Somianka Panią Hanie Główczyk. W uzasadnieniu podany jest czewiec W skargach jest opisane zachowanie Dyrektora GOK w Somiance - jest to pracownik samorządowy,ktory jest po aby pomagać a nie obrażać się i utrudniać. Moja nieobecność na posiedzeniu sesji spowodowana była tym iż wyjechałam na urlop i nie otrzymałam powiadomienia, .Złożona skarga nie oznacza cyt.\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"sołtysa Ostrów Modesta Siemieniewskiego krzywdzenie takiej osoby jak/dyrektor GOK/,która tyle lat pracuje . Nie zawsze białe to czarne ,a czarne to białe.W dniu 05 06 2009 po kolejnym negatywnym zachowaniu się pani dyrektor GOK z Somianki,uzyskałam informację w bardzo grzeczny i uprzejmy sposób ze świetlicy w Głuchołazach,gdzie to Pani z tej świetlicy była zaskoczona ,ponieważ wszystkie informacje ma Pani Hania i to ona powinna mnie udzielić wszelkich informacji, ponieważ również zna je bardzo dobrze.Podkreśle tu , że to nie jeden incydent ze strony pracowników GOK w Somiance.On przeważył szale napisania skargi.Sądzę ,że tak lakoniczne i stronnicze uzasadnienie Rady Gminy zostanie wyjaśnione.
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
