Poskarżyli się na Skarżyńskiego
Dlaczego na ul. Skarżyńskiego nic się nie robi? – pytają nasi czytelnicy, którzy jeżdżą do Rybienka Leśnego. Po wybudowaniu chodnika, położeniu przepustów i remoncie przejazdu kolejowego prace zamarły.
Interweniujący do naszej redakcji czytelnicy zastanawiają się, czy to już koniec inwestycji. Nie szczędzą przy tym wykonawcy i gminie przykrych słów. - Przed torami trzeba jeszcze wolniej jechać niż kiedyś, bo takie są dziury między asfaltem a tymi płytami – mówi jeden z mieszkańców Rybienka. – Dziury w poprzek ulicy.
Inna osoba wskazuje na kolejne niedoróbki, m.in. urwany chodnik prowadzący do ulicy z przystanku PKP.
- Asfalt będzie kładziony – uspokaja zastępca burmistrza Adam Mróz. - Przerwa spowodowana jest organizacją robót.
Prace związane z położeniem nowej nakładki asfaltowej mają rozpocząć się 12 lub 13 sierpnia. - Do końca miesiąca powinny się skończyć – informuje Adam Mróz.
Zanim jednak wykonawca przystąpi do asfaltowania, musi poprawić nowo położone przepusty – rury pod ziemią, które w przyszłości umożliwią pociągnięcie kabli energetycznych bez konieczności zrywania asfaltu.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2009-08-12 18:11
~Leon
Panie Mróz, remont miał zakończyć się 18 Lipca !!! Zapraszamy niech Pan pojeździ kilka razy dziennie po tych dziurach, remonty zawieszeń w naszych autach musimy zrobić my mieszkańcy, a Pan jak zawsze uspokaja, niech Pan interweniuje, bo to nie jest już śmieszne, zwłaszcza teraz po obfitych opadach deszczu.