Gdzie krople potu spadają na ziemię...
Po wielu latach „miejskich dożynek” gmina Wyszków święto rolników zorganizowała na wsi. Pomysł spodobał się rolnikom, szczególnie z Leszczydołu Nowiny, który jako pierwszy zaprosił dożynkowych gości. Dożynki odbyły się w minioną niedzielę, 23 sierpnia.
Uroczystość rozpoczęła Msza św. odprawiona w miejscowym kościele przez proboszcza ks. Tadeusza Masłowskiego. - Co by rolnik zrobił, gdyby plonów nie pobłogosławił Bóg? Ten rok był bardzo łaskawy, a więc mamy za co dziękować – podkreślił poseł Henryk Kowalczyk
Barwny korowód – prowadzony przez starostów dożynek Wiesławę Bajorek i Roberta Kowalskiego z Nowin – przeszedł na szkolne boisko. Władze gminy odebrały z rąk rolników bochen chleba, którym podzielili się z gośćmi, m.in. samorządowcami gminy i powiatu wyszkowskiego, wicestarostą Waldemarem Sobczakiem, posłem Henrykiem Kowalczykiem, przedstawicielami służb mundurowych.
O symbolice chleba mówiła zastępca burmistrza Teresa Trzaska. Wspomniała również o zasługach rolników i kultywowanych przez nich wartościach. - Różne grupy społeczne zawodziły, ale mieszkańcy wsi, szanując polską tradycję, broniły niepodległości. Człowiek na wsi nie daje łatwo zmanipulować się błyskotkom tego świata – podkreśliła.
Wyróżniający się rolnicy gminy Wyszków, wraz z podziękowaniami, otrzymali nagrody w wysokości 500 zł. Odebrali je: Krzysztof Chmiel z Gulczewa, Jacek Oleksiak z Lucynowa Dużego, Agnieszka Kowalska z Łosinna, Janusz Rogulski z Leszczydołu Podwielątki, Ewa Jachna z Rybna, Wojciech Nowakowski z Tulewa Górnego, Mirosław Polak z Tulewa, Wiesława Bajorek, Robert Kowalski oraz Bożena Grzegorczyk z Leszczydołu Nowiny.
Na nagrody w wysokości 500 zł zasłużyli również twórcy tradycyjnych wieńców dożynkowych. W tym roku przygotowały je sołectwa: Gulczewo, Leszczydół Nowiny, Rybno, Leszczydół Pustki, Leszczydół Podwielątki, Lucynów Mały i Kamieńczyk. Nowością były dożynkowe kosze przywiezione z miejscowości Świniotop i Łosinno. W nagrodę sołectwa otrzymały po 300 zł.
Dożynki ubarwiły występy zespołów ludowych „Oberek”, „Wyszków”, „Wrzos”, „Wyszkowiacy” i „Nadbużanki”. Wystąpili też wykonawcy śpiewający covery znanych przebojów: Szymon Kusarek i zespół „Dwie Korony”. Gwiazdą wieczoru był zespół „Akcent”.
Uczestnicy dożynek tłumnie gromadzili się przy stoiskach gastronomicznych. Każdy chciał skosztować wyrobów wędliniarskich państwa Rozenków, spróbować chleba z miodem lub ciasta na miodzie.
Dzieciom szczególnie podobała się wystawa zwierząt zagrodowych, za którą Wacław Ciach otrzymał nagrodę w wysokości 500 zł.
Przeniesienie dożynek z Wyszkowa na wieś wydaje się trafionym pomysłem. – To tu krople potu faktycznie spadają na ziemię – podkreślił zastępca burmistrza Adam Mróz. Przyszłoroczne dożynki z pewnością będzie chciało gościć wiele sołectw.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2009-08-31 11:27
~przypadek hodowców z Kamieńczyka
Wychuchana, piękna, zdrowa,
Żyła kiedyś zwykła krowa.
Uwielbiali krowę kmiecie.
Prawie hołd składali krowie,
Aż jej przewrócili w głowie.
Uwierzyła że jest święta
I zrobiła się nadęta,
Okrąglejsza od balona,
I jakaś taka natchniona...
W ziemię bij przede mną głową,
Jestem bowiem świętą krową!
Przyjechał krówski pan likarz,
- Co ty tak - powiada - brykasz?
Krowa, nie speszona wcale,
- Odejdź - mówi - konowale,
Właśnie czuję, że powoli
Dostaję już aureoli!
- Nieraz - rzekł lekarz - przy wzdęciu
Szajba odbija bydlęciu,
Nie bierz żeż, durny bawole,
Tej szajby za aureolę,
I posłuchaj mojej rady -
Zrób ze dwa lub trzy przysiady,
Bo cię te gazy uśmiercą!
- Milcz - krowa na to - bluźnierco!
Nie chciała słuchać dyrektyw,
Bluzgała stekiem inwektyw,
Aż doktor, co nie miał czasu,
Zasunął jej szprycę z kwasu,
Poczem schował się w lucernie,
A ta krowa jak nie świernie!
(czyli jak nie zaświergoli)
I brzuch jej opadł powoli,
Znów zrobiła się zwyczajna,
Grzeczna, i w ogóle fajna...
Wniosek: żadne dyrektywy,
Nie zastąpią lewatywy.
2009-08-28 17:18
~:)
Nagrodzeni \"Rolnicy z Rybna i z Tulewa\" HA , HA,Ha, kto ich wystawił i za co?
2009-08-28 12:08
~łaskawy rok?
W wieńcu z Kamieńczyka tym razem więcej niż zbóż było traw i ziół z nadużańskich łąk, które wydały sołtysowi i radnemu Curułowi największe plony. Dlatego łaska gminna jemu i cześć, i wieniec ... laurowy!
2009-08-27 11:41
~do ()
Taka gmina.
"Jaki powód, czyja wina,
Czy to skutek, czy przyczyna -
Taka gmina?
Tylko urżnąć się na chrzcinach
l wziąć zwiać do Wołomina -
Taka gmina.
Taka gmina!"
2009-08-27 10:45
~zabawa na "miejską" nutę
Utrudzonych wyszkowskich rolników wysłali spać z kurami. O tej porze somiankowscy zaczynali bawić się i radować. I dobrze im tak! A nuż, daliby \" łatwo zmanipulować się błyskotkom tego świata.\" W tym składzie wyszkowscy urzędnicy \"miejscy\" jeszcze długo na to nie pozwolą.
2009-08-27 08:47
~()
czyżby "pan ciemne okulary" wrócił do łask? a jak tam sprawa dopłat do gruntów wspólnoty, pieniążki już zwrócone? z takim wieńcem dożynkowym...
2009-08-26 11:15
~zabużak
" To tu krople potu faktycznie spadają na ziemię – podkreślił zastępca burmistrza Adam Mróz." Faktycznie, zdyskryminował pan rolników, których łzy spadają w administracyjnym obszarze "aglomeracji wyszkowskiej".