Andrzej Szkopek został zatrzymany w 2004 r. pod zarzutem korupcji. Jedynym obciążającym go dowodem były zeznania świadka koronnego Wiesława P. ps. „Koczis”. Były komendant w areszcie spędził 2 lata, a uniewinniający go wyrok zapadł w Sądzie Rejonowym w Warszawie dopiero w kwietniu tego roku. - Instytucja świadka koronnego jest niewątpliwie bardzo przydatna, ale konieczne jest potwierdzenie jego słów – zauważył wówczas uzasadniający wyrok sędzia. Wskazał również na luki w zeznaniach „Koczisa”.
W tym samym procesie sąd uniewinnił również Krzysztofa P., innego oskarżonego o korupcję byłego policjanta. Natomiast na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat skazał byłego funkcjonariusza Jarosława W.
Oskarżająca policjantów warszawska prokuratura okręgowa odwołała się od wyroków uniewinniających, a Jarosław W. – wyroku skazującego. W piątek, 30 października apelacje rozpatrzył sąd wyższej instancji. Uznał je za bezzasadne, a wyroki utrzymał w mocy.
Niewinni
Sądy okręgowe potwierdziły w ubiegłym tygodniu niewinność dwóch wyszkowian pełniących niegdyś ważne funkcje – byłego komendanta policji Andrzeja Szkopka i byłego burmistrza Jana Malinowskiego. Swoją niewinność udowadniali przed sądami przez kilka lat. Andrzej Szkopek został zatrzymany w 2004 r. pod zarzutem korupcji. Jedynym obciążającym go dowodem były zeznania świadka koronnego Wiesława P. ps. „Koczis”. Były komendant w areszcie spędził 2 lata, a uniewinniający go wyrok zapadł w Sądzie Rejonowym w Warszawie dopiero w kwietniu tego roku. - Instytucja świadka koronnego jest niewątpliwie bardzo przydatna, ale konieczne jest potwierdzenie jego słów – zauważył wówczas uzasadniający wyrok sędzia. Wskazał również na luki w zeznaniach „Koczisa”.
W tym samym procesie sąd uniewinnił również Krzysztofa P., innego oskarżonego o korupcję byłego policjanta. Natomiast na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat skazał byłego funkcjonariusza Jarosława W.
Oskarżająca policjantów warszawska prokuratura okręgowa odwołała się od wyroków uniewinniających, a Jarosław W. – wyroku skazującego. W piątek, 30 października apelacje rozpatrzył sąd wyższej instancji. Uznał je za bezzasadne, a wyroki utrzymał w mocy.
Ponownie uniewinniony
Zarzut działania na szkodę gminy podczas zamiany działek, na których dzisiaj stoi „Tesco”, Jan Malinowski usłyszał w 2006 r. Sąd Rejonowy w Wyszkowie uniewinnił go już dwukrotnie. Za pierwszym razem Sąd Okręgowy w Ostrołęce uznał apelację wyszkowskiej prokuratury i sprawa wróciła na wokandę. W tym roku Jan Malinowski został ponownie uniewinniony. Tym razem sąd okręgowy zgodził się z wydanym w Wyszkowie wyrokiem.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2009-11-05 18:45
~czytelnik
Nie będę pisał o sprawie Komendanta bo jej nie znam samego zaś Szkopka uważam za człowieka uczciwego. Nieco lepiej znam sprawę Pana Malinowskiego. Całą sprawę wywołał i złożył donos do prokuratora Chodkowski. Od początku sprawa była niezwykle "dęta" jednak tępy upór zarówno Chodkowskiego jak i prokuratury trwał prawie trzy lata. Prokuratora ukarać nie można nawet za świadome działanie na szkodę innej osoby za to Chodkowskiego znamy wszyscy (teraz organizuje wyjazdy modlitewne) i każdy z nas może na to odpowiednio zareagować. Oby nigdy już więcej w Wyszkowie nikt nie wykorzystywał organów ścigania do niszczenia przeciwników politycznych jak to miało miejsce w minionej kadencji naszego samorządu miejskiego i powiatowego.
2009-11-05 06:50
~oserwator
Ciekaw jestem co powiedza Ci co tak wypowiadali sie o winie Komendanta- i podobno widzieli jak brał pieniadze .Gdzie oni Są? czy jak zwykle jak św...ie. udają, że nic się nie stało.I trudno będzie powiedziec jedne słow0- przepraszam. Przykład b komendanta pokazuje, że można w naszym kraju zniszczyć każdego, kto się nie podoba. Ciekawe kto miał taki interes???jestem tego ciekaw- moŻe sę dowiemy.
2009-11-04 19:31
~B-ra
Zastanawia mnie, dlaczego za błąd można pociągnąć do odpowiedzialności np.lekarza, ale już prokuratora TO NIE. Czy ta \"formacja\" jest nieomylna? Czy nie sądzicie, że to \"święte krowy\". Myślę, że gdyby prokuratoror miał odpowiedzialność za błąd tak jak teraz urzędnik skarbowy, to dwa razy pomyśli i spawdzi zanim oskarży.
2009-11-04 19:14
~aga jeszce raz
A teraz z powodu dawania wiary bandytom jako śwaidkom koronnym osoby uniewinnione mogą zażądać odszkodowań z areszt i utratę dobrego imienia.Kto zapłaci_ oczywiście nie prokuratorzy ale my wszyscy - podatnicy.
Burmistrz Malinowski, który współtworzył samorzad aciłw Wyszkowie może miec satysfakcję.
Pan Komendant Policji też. Naprawdę - nie był w sytuacji by połaszczyć sie na forsę od marnych gangsterów.
2009-11-04 16:53
~bbb
no to po co tak długo to wszystko trwało, komu na tym zależało?
2009-11-04 16:48
~ja
to zadna nowina ze jest niewinny tylko szkoda jego nerw
2009-11-04 16:01
~An-na
Od początku byłam przekonana, ze komendant Szkopek jest niewinny. Tak przestępcy i niektórzy prokuratorzy eliminują ze służby dobrych policjantów.
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
