Wyszukaj na stronie

Po raz ósmy odbył się w Wyszkowie Dzień Muzyki i Piosenki w ramach Mazowieckiego Festiwalu Twórczości Osób Niepełnosprawnych „Radość Tworzenia”. Swoje umiejętności muzy-czne zaprezentowało 130 ucze-stników (10 zespołów z przedszkoli, szkół, ośrodków wychowawczych i domów pomocy społecznej). Przewodniczący jury dr Maciej Kierył nie znajdował słów uznania zarówno dla artystów, jak i organizatorów imprezy. „Poziom festiwalu był na prawdę wysoki” – ocenił.
Zebranych 22 października na sali widowiskowej WOK „Hutnik” powitali dyrektorzy placówek współorganizujących imprezę: Ośrodka Szkolno – Wychowawczego Edyta Jarosz i WOK „Hutnik” Artur Laskowski.
Po raz ósmy patronat nad imprezą objął burmistrz i starosta, reprezentowani przez wiceburmistrz Teresę Trzaskę i wicestarostę Waldemara Sobczaka, którzy dokonali otwarcia festiwalu.
W jury zasiedli: dr Maciej Kierył – muzykoterapeuta (prowadzi Pracownię Muzykoterapii w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie), Dorota Matlakiewicz – Papis i Anna Kowalska z Mazowieckiego Centrum Kultury i Sztuki, będącego współorganizatorem imprezy oraz Jolanta Wiśniewska, instruktorka tańca prowadząca zespół „Integracja” w „Hutniku”.
Przez ponad 3 godziny scena „Hutnika” rozbrzmiewała muzyką i śpiewem. Pierwsze wystąpiły przedszkolaki z Przedszkola Integracyjnego, przygotowane przez Agnieszkę Gołębiewską, które zaśpiewały, tańcząc, dwie piosenki, m.in. „Wszyscy jesteśmy wyjątkowi”.
Ewa Soból i Marzena Wasilewska (pod kierunkiem Niny Chodyny) z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Wyszkowie zaśpiewały „Do kołyski” zespołu „Dżem”: „Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam…”
„Marzyciele” z Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Zuzeli, wystąpili w niemalże rewiowych kostiumach.
Czterech podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Niegowie, pod kierunkiem Yany Dąbkowskiej, zagrało na instrumentach perkusyjnych „Menueta” J.S. Bacha oraz wiązankę piosenek ludowych, z których największą radość sprawiła im biesiadna przyśpiewka „Cztery razy po dwa razy…”.
Uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych nr 85 w Warszawie zabłysnęli, grając na tam-tamach suitę orkiestrową Carmen „Aragonaise”, w mrocznej scenerii i indiańskich strojach.
Wychowankowie Ośrodka – Szkolno Wychowawczego w Węgrowie zaśpiewali dwie wesołe piosenki „Czyścioszek” i „Gdy dwadzieścia mija lat”.
Potem na scenę wbiegły szalone i kolorowe skrzaty z wyszkowskiego Ośrodka Szkolno –Wychowawczego, pod opieką Joanny Skurzewskiej i Małgorzaty Druchniak.
W nostalgiczny nastrój wprowadził widzów występ poruszającej się przy pomocy chodzika pensjonariuszki Domu nad Stawami w Siedlcach, która zaśpiewała walczyka: „Mój pierwszy bal,  sentymentalny bal, troszeczkę żal, mój pierwszy, jedyny bal”  z repertuaru Kaliny Jędrusik.
Radość na scenę wróciła wraz z uczniami Szkoły Filialnej przy DPS-ie dla Dzieci w Gaju „Fiszor”, którzy wystąpili pod kierunkiem Jacka Gajewskiego.
Festiwal zakończyli uczniowie klasy integracyjnej SP nr 5 w Wyszkowie, przygotowani przez Renatę Zalewską, którzy zaśpiewali „Mam przyjaciela”. W oczekiwaniu na podsumowanie festiwalu, publiczność obejrzała bajkę „Księżniczka na ziarnku grochu” w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół w Rybnie i Fundacji „Idzik” oraz pokaz sztuk walki w wykonaniu Andrzeja Grajczyka i Romana Żebrowskiego, który wywołał wielkie emocje i podziw najmłodszych.
Dr Maciej Kierył wyraził uznanie dla Edyty Jarosz (której partnerowali jej podopieczni Kamil Waniowski i Piotr Biernacki, ubrani w stroje wypożyczone z Opery Narodowej, a za kulisami pomagali Tomasz Leszek i Małgosia Haik) za konferansjerkę oraz dla organizatorów za wysoki poziom imprezy.
–To była światowa ekspozycja techniczna – chwalił operatorów.
- Nie możemy się do niczego przyczepić – stwierdził w imieniu jury. Był pod wrażeniem zarówno artystów, którzy „eksponowali wielką delikatność i wrażliwość”, jak i publiczności, która „wykazała tyle wrażliwości kulturowej, muzycznej i artystycznej”.
- To był rodzinny festiwal, na którym była pełna integracja i moich rówieśników, i młodzieży, i małych dzieci – podkreślił. – I za to chciałem państwu serdecznie podziękować.
Nagrodzeni zostali wszyscy (nagrody ufundowali starosta i burmistrz).
- Tej radości wam nie zabrakło, było widać. Chciałbym, aby taka radość towarzyszyła wam na co dzień, żeby was stymulowała do dalszej twórczości – życzył Waldemar Sobczak.
W imieniu zarządu powiatu i własnym podziękował instruktorom za to, że wkładają tyle serca i pracy w przygotowanie swoich podopiecznych do występów.
Podziękowania otrzymała też komendantka Hufca ZHP „Rój Promienistych” Katarzyna Szostek-Malinowska, która wraz z sześcioma harcerkami pomagała w organizacji imprezy.     

Wróć do listy artykulów z tego wydania