Ekslibrysy i fotografie
Artystyczne ekslibrisy Krzysztofa Kmiecia i takież fotografie przyrody Woytka Smółkowskiego można obejrzeć na wystawie w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej im. C. K. Norwida. Wernisaż wystawy odbył się 21 listopada.
- Piękne wydarzenie kulturalne, piękna frekwencja i wielu zacnych gości; a to wszystko z powodu tandemu artystów: doktora Krzysztofa Kmiecia i naszego znakomitego wyszkowskiego architekta, a od czasu do czasu artysty Woytka Smółkowskiego – powitała przybyłych dyrektor biblioteki Małgorzata Ślesik-Nasiadko.
Gościa z Krakowa przedstawił Wojciech Smółkowski. - Pan Krzysztof Kmieć jest doktorem farmacji, pracownikiem Katedry Farmakologii Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jego praca zawodowa wiąże się z roślinami leczniczymi, a przede wszystkim z właściwościami leczniczymi kasztanowca. Jest również twórcą ekslibrisów – znaków książkowych. Pierwszy ekslibris wykonał w 1985 roku jako prezent imieninowy, do tej pory wykonał ponad 2600 ekslibrisów, różnymi technikami. Najbliższa jest mu technika linorytu i drukowanie czarnym kolorem. Ale ma też w swojej twórczości ekslibris wykonany na soli kamiennej z Wieliczki. Ma ponad 250 wystaw indywidualnych, 150 zbiorowych - w Polsce i na świecie, nawet w Chinach. Jego drugą pasją są podróże, zwiedził bardzo dużo krajów świata. Ja, kiedy zetknąłem się z twórczością pana Krzysztofa, byłem zafascynowany tą kreską, tą małą formą graficzną. Są to ekslibrisy, które poruszają wszystkie tematy. Na tej wystawie mamy ekslibris przyrodniczy, bo takie było hasło przewodnie naszej wystawy.
Dr Krzysztof Kmieć podziękował za zaproszenie do Wyszkowa, w którym jest pierwszy raz.
- W katalogu na wystawę jestem wymieniony jako pierwszy, pewnie dlatego, że jestem gościem, że alfabetycznie, że jestem trochę starszy. Ale powiedzmy sobie jasno, moja wystawa jest przy okazji wystawy fotografii Wojtka Smółkowskiego – skromnie zaznaczył - jest wystawą towarzyszącą. Zdaję sobie sprawę, ile zachodu wymaga zrobienie zdjęć. Wszyscy robimy zdjęcia, ale Wojtek posiadł dar patrzenia przez obiektyw na przyrodę trochę w inny sposób, jego zdjęcia mają duszę.
Krzysztof Kmieć jest wykładowcą uniwersyteckim, ma dar pięknego mówienia, jego barwnej opowieści słuchało się z przyjemnością. Z zainteresowaniem wszyscy obejrzeli jego warsztat pracy: dłutka, płytkę ze sztucznego tworzywa.
- Pomysły na ekslibrisy przychodzą w różny sposób, 95% moich ekslibrisów wykonałem spontanicznie, z własnej inicjatywy – kogoś poznam, czasem usłyszę kogoś w radiu.
Przekazał do biblioteki kilka książek dotyczących ekslibrisów, katalogi z wystaw. Dyrektor biblioteki zaprosiła już dr. Kmiecia na wykład dotyczący roślin leczniczych i ekslibrisów.
– Żebyśmy wykorzystali ten dar mowy – wyjaśniła z uśmiechem.
Tę interesującą wystawę można oglądać do 20 grudnia.
ES
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2009-12-08 18:29
~wyszkowiak
Czy Woytka Smółkowskiego także przedstawił Wojciech Smółkowski?