Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Samobójstwo 12-latka. Dlaczego?
Niezrozumiała, tragiczna, wstrząsająca – samobójcza śmierć 12-letniego Przemka B. z Nowych Bud w gminie Brańszczyk. – Strasznie dziwne – mówią doświadczeni policjanci i prokuratorzy. Jak dotąd nie znaleźli powodów, które pchnęły chłopca do tak dramatycznego kroku.      
 Przemek powiesił się w środę, 2 grudnia. Tego dnia, jak zwykle, wyjechał rowerem do szkoły. Na lekcje jednak nie dotarł. Jak się później okazało, pojechał w odwrotnym kierunku. Wszedł w głąb lasu, rower oparł o drzewo, wyjął sznurek i mały, kuchenny nóż…
Gdy do wieczora nie wrócił do domu, zaniepokojona rodzina rozpoczęła poszukiwania. Mimo pomocy sąsiadów, chłopca nie udało się odnaleźć. W końcu ok. północy zdesperowani rodzice powiadomili policję.  – Cała jednostka go szukała – relacjonują policjanci. Pomagali strażacy i mieszkańcy Bud. Nad ranem ściągnięto śmigłowiec, ale nie zdążył już włączyć się do akcji. Ciało chłopca znaleziono ok. 9.00.
Prokuratura nie zdecydowała się na przeprowadzenie sekcji zwłok. Nie ma wątpliwości, że to było samobójstwo, wykluczyła tzw. udział osób trzecich.
- Nie szukamy potwierdzenia, że ktoś go zmusił – mówi prokurator rejonowy Danuta Klimiuk. - Chcemy tylko ustalić okoliczności ostatnich dni jego życia. Podejrzewam jednak, że do końca nie będzie wiadomo, dlaczego to zrobił. To wszystko dziwi tym bardziej, że on nie miał powodów.
Przemek nie zostawił żadnego listu. Nad przyczynami tragedii zastanawiają się nie tylko jego najbliżsi, policjanci i prokuratorzy, ale też całe społeczeństwo wstrząśnięte samobójstwem zaledwie 12-letniego chłopca.
Stąd wiele plotek, m.in. o kłopotach w szkole, braku książki do nauki historii. Ta teoria dotarła również do prokuratury. - Rzeczywiście, brakowało mu jakieś książki, ale jak nie ma powodów, to doszukuje się nie wiadomo czego – uważa Danuta Klimiuk. - To bzdura, która urosła do wielkiej rangi. To były tak błahe powody, że trudno w to uwierzyć. Drobne niepowodzenia szkolne, zwykłe kłopoty średniego ucznia. Był uczniem czwórkowym i trójkowym, ale zdarzały się i piątki.
Policjanci i prokurator przyczyny samobójstwa nie znajdują również w domu rodzinnym. Przemek pochodził z wielodzietnej rodziny, miał pięcioro rodzeństwa, jedna z sióstr wyszła już za mąż. - Widać biedę, ale w domu panuje porządek – mówią policjanci.
- W domu nie było problemów typu znęcający się rodzice – dodaje prokuratur Klimiuk. - Nie ustaliliśmy też wpływu komputera czy telewizji. Nie miał Internetu, a komputer od kilku dni miał zepsuty.
Po tej tragedii pracownicy Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Wyszkowie opieką objęli rodzinę chłopca i klasę. Policja przesłuchała już wychowawczynię i dyrektora szkoły, rozmawiała też z rodziną. Wkrótce w obecności psychologów przesłuchani zostaną uczniowie z Przemka klasy i inni koledzy, z którymi spędzał czas. - Może wyłoni się inna wizja – mówi prokurator. - Na razie z akt nie wynika, by nie dogadywał się z kolegami, by dokuczano mu.
Nawet dla policjantów i prokuratorów, którzy często stykają się ze śmiercią, samobójstwo 12-latka to szok. Z podobną tragedią jeszcze się nie zetknęli. Danuta Klimiuk przypomina sobie samobójstwo 15-latka, to było jednak 10 – 12 lat temu. Choć zostawił list, podane w nim przyczyny wydawały się nie uzasadniać takiego kroku.
Samobójstwami zajmuje się oddzielny dział psychiatrii – suicydologia. Dr Włodzimierz Brodniak, sekretarz Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego przyznaje, że samobójstwa dzieci są rzadkie, w grupie wiekowej 10-14 lat mamy ich w kraju kilka do kilkunastu rocznie. Jego zdaniem chodzi o nadwrażliwość i nadpobudliwość. Dziecko w tym wieku często reaguje w sposób nieadekwatny do sytuacji. Każdy z własnego doświadczenia pamięta, że potrafił długo płakać z byle powodu. Po prostu w dzieciństwie umiejętność radzenia sobie ze stresem jest dużo mniejsza niż u dorosłego. Około dziesiątego roku życia zaczyna kształtować się „poczucie śmierci”, ale nie ma jeszcze świadomości, że śmierć ma charakter ostateczny i nieodwracalny.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2009-12-09 21:54
~A.
Dwa lata? to dużo czasu, żeby się zaaklimatyzować. O powodach samobójstwa mozna zapewne tylko gdybać.
2009-12-09 18:58
~bbb
coś inna prasa wspominła, że chłopak zmienił szkołę dwa lata temu. Może były problemy z tą zmianą?
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
W środę 8 czerwca w całej Polsce doszło do serii, na szczęście fałszywych, alarmów bombowych. Wyszkowscy policjanci sprawdzili sześć obiektów w Wyszkowie,...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Wszyscy radni zagłosowali za udzieleniem wójtowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2015 r. Budżet zamknął się ponadmilionową nadwyżką, na inwestycje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa