Wyszukaj na stronie

Ósme pewne zwycięstwo Campera Wyszków w III lidze Mazowiecko-Warszawskiego Związku Piłki Siatkowej. Tym razem podopiecznym trenera Miłoszewskiego, w trzech setac, ulegli siatkarze Mogielanki Mogielnica. Wyszkowianie rozegrali w tym tygodniu również udany sparing z faworytem drugiej ligi, Ósemką Siedlce.
Wyjazdowe spotkanie Camper rozpoczął w składzie: Jackowicz, D. Pędzich, Piasta, Grzelecki, Skalski, Tkacz i Obrębski (libero).  Udanie w mecz wszedł wyszkowianin Daniel Pędzich, który atakiem ze środka zdobył pierwszy punkt dla zespołu. Po kilku akcjach było już 11:6 dla Campera, co zmusiło trenera gospodarzy do skorzystania z czasu. Po przerwie obraz gry nie zmienił się, a przeciwnicy coraz częściej popełniali błędy. Ich nonszalanckie ataki lądowały w autach lub w rękach wyszkowskich blokujących. Najlepiej w bloku spisywał się wtedy Marcin Jackowicz, który aż trzykrotnie zatrzymał akcje rywali. Osiągnięta przewaga utrzymała się do końca, a spora w tym zasługa doskonale grających Skalskiego i Grzeleckiego, którzy zdobyli w pierwszej odsłonie po trzy punkty. Wyszkowianie triumfowali 25:16.  
Początek drugiej partii to demonstracja siły ataku Campera. Na szczególne słowa uznania zasłużył Łukasz Tkacz, który efektownie kończył każdy atak, zarówno z pierwszej linii, jak i zza trzech metrów. Na listę punktujących wpisał się niespodziewanie również wyszkowski libero, Jacek Obrębski. Po jednej z jego obron, piłka szczęśliwie wylądowała w polu Mogielanki. Camperowi wychodziło praktycznie wszystko i po osiągnięciu przewagi trener Miłoszewski wprowadził rezerwowego Pawła Pędzicha, który zastąpił Łukasza Tkacza. Ten chwilę potem zaprezentował się z bardzo dobrej strony, atakując z drugiej linii nie do obrony. Wyszkowianie zwyciężyli w drugim secie 25:19.
W trzeciej partii szkoleniowiec Campera zdecydował się na dwie zmiany - Keller wszedł za Skalskiego, a Chrzczonowski za Grzeleckiego. Popularny „Szczena” potwierdził swoją przydatność dla zespołu, zdobywając w ataku pięć punktów. Przy stanie 8:5 asa serwisowego posłał środkowy Piasta. Rywale wciąż mylili się na kontrach, a wyszkowianie wykorzystywali nadarzające się okazje. Kiedy Camper prowadził 18:10, na boisku zaprezentował się jego drugi rozgrywający - Kowalski. Doprowadził zespół do końca spotkania, które zakończył atakiem ze środka Daniel Pędzich. Trzecia partia zakończyła się wynikiem 25:14 i całe spotkanie 3:0. Ósme zwycięstwo w lidze umacnia drużynę Tadeusza Miłoszewskiego na prowadzeniu w tabeli. Skład Campera: M. Jackowicz (kapitan), B. Grzelecki, A. Piasta, P. Pędzich, D. Pędzich, T. Skalski, K. Kruk, Ł. Tkacz, K. Chrzczonowski, T. Keller, Kowalski, J. Obrębski (Libero). Trener: Tadeusz Miłoszewski. Drużyna faworyta drugiej ligi - zespół Ósemki Siedlce – zjechał do Wyszkowa 30 listopada. Sparing z Camperem rozegrała w hali I LO. Początek spotkania w wykonaniu wyszkowian nie wyglądał imponująco. Bardzo niedokładnie rozgrywał Jackowicz, co skrupulatnie wykorzystywali doświadczeni gracze Ósemki. Podopieczni trenera Miłoszowskiego zdecydowanie ulegli rywalowi 25:17, czym zaskoczyli licznie zgromadzoną widownię, przyzwyczajoną już do meczów bez straty seta. W drugiej odsłonie na parkiecie pojawił się Łukasz Tkacz. To głównie dzięki niemu Camper uspokoił grę i zaczął wygrywać decydujące wymiany. Po długiej rywalizacji na tablicy wyników widniał remis 24:24. Nerwową końcówkę lepiej rozegrali gospodarze, którzy po asie serwisowym Piasty wygrali 26:24. Kolejna partia to zacięty bój o każdy punkt. W pewnym momencie goście odskoczyli Camperowi aż na siedem punktów (17:10). Wyszkowianie jednak nie złożyli broni i momentalnie zniwelowali straty do jednego „oczka” (23:22). Tym razem w decydujących akcjach zabrakło im zimnej krwi, co pozwoliło Ósemce wygrać 25:23. W czwartym secie na parkiecie pojawili się Krystian Kruk i Konrad Chrzczonowski. Rezerwowi gracze, wspomagani dopingiem kibiców, prezentowali się bardzo dobrze. W decydujących akcjach nie zawodził szczególnie „Szczena”. Camper obronił jedną piłkę setową i wyrównał w końcówce 24:24. Bez respektu atakował tego dnia Łukasz Tkacz i to po jego zbiciu wyszkowianie mogli się cieszyć z wyrównania 2:2 w setach.
Piąta odsłona należała już zdecydowanie do utytułowanych siatkarzy z Siedlec. W szeregach wyszkowskiej ekipy zagrali rezerwowi: Kowalski i Keller. Mnożące się błędy skutkowały stratą cennych punktów, których nie udało się już odrobić. Ósemka wygrała 25:20 i w całym spotkaniu 3:2.
Porażka w pięciu setach z liderem rozgrywek II ligi na pewno nie jest powodem do wstydu. Gracze Campera  pewnością nie zawiedli kibiców.
Skład Campera: M. Jackowicz (kapitan), B. Grzelecki, A. Piasta, P. Pędzich, D. Pędzich, T. Skalski, K. Kruk, Ł. Tkacz, K. Chrzczonowski, T. Keller, P. Czerwiński, J. Obrębski (Libero). Trener: Tadeusz Miłoszewski.
Kolejne spotkanie wyszkowianie rozegrają w hali WOSiR, 13 grudnia o 19.00 z Żyrardowianką Żyrardów.

Wróć do listy artykulów z tego wydania