Wyszukaj na stronie

55-letni mieszkaniec Wielątek Folwark zamarzł na polu w swojej miejscowości. Jego ciało nad ranem w piątek, 18 grudnia znalazł sąsiad. To najtragiczniejsze zdarzenie z ostatniego tygodnia, gdy mocno we znaki dała się nam zima. Drogowcom przykrych słów nie szczędzili kierowcy, w tym m.in. policjanci i internauci Nowego Wyszkowiaka.
O tym, jak niebezpiecznie zrobiło się na naszych drogach w poniedziałek, 14 grudnia, pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu. – 14 grudnia było najgorzej – z perspektywy kilku dni potwierdzają policjanci. - Zima zaskoczyła nie tylko drogowców, ale chyba również kierowców, bo doszło do dwóch wypadków i pięciu kolizji. Potem ludzie przyzwyczaili się już do zimy i było znacznie spokojniej. Radzimy dostosowywać prędkość i zadbać o opony zimowe.
W kolejnych dniach policjanci mieli już mniej pracy. 15 grudnia wieczorem młody kierowca hondy wjechał na nieoddany jeszcze do użytku odcinek śródmiejskiej obwodnicy. Tam wpadł w poślizg i uderzył w latarnię.
Prędkości do warunków na drodze nie dostosowała również kierująca toyotą auris i w Blochach wjechała do rowu. Początkowo równie niegroźnie wyglądało zdarzenie w Trzciance. Kierujący skodą felicją mieszkaniec Legionowa zjechał do rowu z trasy krajowej. Ok. 10 minut później nastąpiło u niego zatrzymanie akcji serca. Po reanimacji został przewieziony do szpitala.
Z dnia na dzień kierowcy jeździli ostrożniej. Być może dlatego, że na drogach robiło się coraz niebezpiecznej. W czwartek, podobnie jak w innych miastach, wiele ulic w Wyszkowie było zakorkowanych. Samochody stały między hałdami śniegu. - Zima jak zwykle zaskoczyła drogowców – w piątek mówili nam policjanci. - Dziś drogi są bardzo źle utrzymane, w Wyszkowie jest bardzo źle. Sowińskiego w ogóle nie jest odśnieżona. Obdzwoniliśmy już wszystkich zarządców dróg, monitorujemy sytuację i zgłaszamy im. Najlepiej utrzymaną drogą jest dziś obwodnica Wyszkowa.
Na stronie internetowej Nowego Wyszkowiaka na temat odśnieżania rozgorzała dyskusja:
~zasypany
Piątek 18.12.2009. Śnieg już nie pada, ale ciągle ulice nieodśnieżone!!! Kto za to odpowiada??!!!
~Adek
Przestańcie narzekać. To mają łapać śnieg w powietrzu, czy może  ma na  Wyszków wyjechać 100 pojazdów do odśnieżania? To wtedy byście narzekali, że tarasują drogę. A może to z powietrza powinno być odśnieżanie?
~rout
Nie muszą łapać śniegu w powietrzu, wystarczy jak odśnieżą go na ulicach. W końcu za to biorą kasę.
Z pracy firm odpowiedzialnych za odśnieżanie burmistrz Nowosielski jest zadowolony. - Nie widzę zaniedbania – powiedział nam w piątek. - Tam, gdzie jest zgłoszone, jadą i odśnieżają. Sprawdzałem osobiście. O ile w tamtym roku były opóźnienia, to w tym roku odśnieżarki wyjechały, jak tylko spadł śnieg. Standard jest taki, jak w całej Polsce. Wczoraj jechałem do Warszawy i musiałem zawrócić. A to przecież droga krajowa. Trudno oczekiwać, żeby przy takiej pogodzie drogi były czarne. O ile w weekend na drogach było w miarę bezpiecznie, to w całej Polsce życie z powodu wyziębienia organizmu straciło 40 osób. Jedną z pierwszych ofiar tegorocznej zimy był 55-letni mieszkaniec Wielątek Folwark. W piątek nad ranem na polu jego przysypane śniegiem ciało znalazł sąsiad. Mężczyzna ubrany był w kurtkę, spodnie i filce.
Sąsiad natychmiast wezwał pogotowie, ale lekarz mógł już tylko stwierdzić zgon. Przyczyną śmierci było najprawdopodobniej wyziębienie organizmu, ale potwierdzi to jeszcze sekcja zwłok.

Wróć do listy artykulów z tego wydania