Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Nie możemy się pogodzić, że zostajemy bez lekarza
Przykry przebieg dla mieszkańców Kamieńczyka miało spotkanie w sprawie ośrodka zdrowia, które odbyło się 29 grudnia. Nie pozostawiono im żadnych nadziei na zatrudnienie nowego lekarza.  Ok. 1000 pacjentów zostało zmuszonych, by szukać lekarza rodzinnego w Wyszkowie. Ci, którzy tego próbowali, skarżą się, że lekarze nie chcą ich przyjąć, zasłaniają się brakiem wolnych miejsc. Natomiast według Narodowego  Funduszu Zdrowia, wolne miejsca są jeszcze we wszystkich niepublicznych zakładach.
Wyjaśnień dyrektor SPZZOZ Cecylii Domżały wysłuchało ok. 90 mieszkańców Kamieńczyka. - Od lat toczyły się rozmowy, że ośrodek jest nierentowny, ale decyzji o likwidacji nie podejmowaliśmy. W tej chwili jednak wyjścia z sytuacji nie było. Doktor Żelazny złożył wypowiedzenie z pracy – przypomniała dyrektor. - Nie każdy lekarz może być leka-     rzem rodzinnym. NFZ stawia wymagania, m.in. 6-letni staż pracy w POZ-ie. Daliśmy ogłoszenia, nikt się nie zdecydował. W tej chwili nie zatrudniam lekarza, którego mogłabym nawet na siłę oddelegować. Prowadziliśmy rozmowy z właścicielami niepublicznych ZOZ-ów, żeby ich lekarz pełnił dyżur przynajmniej co drugi dzień po 4 godziny. Nie było chętnych. Nie złożyłam więc oferty do NFZ, bo nie mam lekarza. Przykro mi to państwu powiedzieć, ale od 1 stycznia nie ma kontraktu na Wiejski Ośrodek Zdrowia w Kamieńczyku.
- Co my teraz mamy zrobić? – w imieniu mieszkańców pytał sołtys Marek Curuł. - Większość mieszkańców jest już w starszym wieku. Obawiamy się, że starostwo rozpocznie likwidację i droga zostanie zamknięta.
- Ochrona zdrowia to też ekonomia – przyznała dyrektor szpitala. - Na tę ilość ludzi trudno będzie leka-rza znaleźć, bo to nie jest rentowne. Z NFZ nikt nie będzie w stanie utrzymać ośrodka zdrowia. Potrzeba minimum 2 tys. pacjentów.
- Ośrodek nie jest od tego, żeby zyski przynosił – zauważył jeden z uczestników spotkania.
W poszukiwaniu lekarzy
Skoro w Kamieńczyku lekarza nie ma i wszystko wskazuje na to, że nie będzie, mieszkańcy muszą znaleźć lekarza rodzinnego w Wyszkowie. Ponieważ mają z tym trudności, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie wystąpiło do NFZ o wskazanie niepublicznych ZOZ-ów, w których mieszkańcy Kamieńczyka mogliby znaleźć opiekę lekarską. Z udzielonej już odpowiedzi wynika, że we wszystkich zakładach są wolne miejsca.
- Doktor Mrozowska i Pietruska powiedziały, że nie ma już miejsc, że limity mają zamknięte – skarżyli się jednak mieszkańcy. - Młodych i zdrowych to by przyjęli, a starsi chcą na wszystko skierowania.
W sprawę obiecał zaangażować się burmistrz Nowosielski. - Mogę wystąpić do NZOZ-ów z prośbą o przyjęcie państwa, ale nie mogę lekarzy zmusić - powiedział. - Jeżeli nadal nie będziecie państwo przyjmowani, to napiszemy do NFZ jako samorząd.
Dyr. Domżała obiecała, że styczeń będzie jeszcze okresem przejściowym. W zapisach do lekarzy może pomóc pielęgniarka, która jeszcze w tym miesiącu będzie w ośrodku pracowała. - Jeśli chodzi o nagłe zachorowania, to mogę jeszcze przedłużyć umowę z doktor Pietruską. Od 18.00 można też przyjść na Nocną Pomoc Lekarską. Pomożemy państwu rozwiązać problem recept i przewlekłego leczenia – dodała.
Mieszkańcy wielokrotnie podkreślali, że dla nich najlepszym wyjściem z sytuacji byłyby dyżury lekarza w Kamieńczyku. Nie wszyscy mają bowiem możliwość dojechania do Wyszkowa. - Z Pustych Łąk dojadą tylko do mostu. Potem 4 km babcia ma iść? Nie wszyscy mają dzieci i samochody - przekonywali. - A tak niedawno były święta, tak się ludzie kochali.
- W gminie mamy 27 sołectw. Tylko u was był ośrodek. W innych miejscowościach ludzie sobie jakoś radzą – odpowiedział burmistrz.
- Tu 5 lat po wojnie był ośrodek, izba porodowa, dentysta. I się opłaciło. Nie rozumiem, że nie można tego jakoś zorganizować – oburzali się mieszkańcy.
- Szkołę, ośrodek – wszystko wybudowali mieszkańcy. My się nie możemy pogodzić z tym, że teraz zostajemy bez lekarza.
SB

Na pismo PCPR, Narodowy Fundusz Zdrowia odpowiada:
„Na terenie Wyszkowa w NZOZ „PULS”, ul. Sikorskiego 27 oraz NZOZ „Zdrowie” ul. Sowińskiego 57 i ul. Prosta 15 żaden z lekarzy nie posiada pełnej listy osób, w NZOZ lek. met. Bożena Mrozowska ul. Strumykowa 2 wolne miejsca są na listach u lekarzy Katarzyny Kazimierskiej i Adama Orłowskiego, a w NZOZ B. Pietruska ul. Okrzei 81A u lekarzy Katarzyny Wysockiej i Wojciecha Kluczyńskiego.”

Starosta Bogdan Pągowski:
Prawie wszystkie POZ-y już wykreśliliśmy ze statutu SPZZOZ. Ośrodek w Kamieńczyku utrzymaliśmy ze względu na dobro społeczne, ale też dlatego, że był lekarz.
Jeśli pani dyrektor wystąpi o wykreślenie ośrodka ze statutu, to go wykreślimy. Pozostawienie go będzie fikcją. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w przyszłości, jak będzie lekarz, funkcjonował jako zakład niepubliczny.
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2010-01-11 09:33
~Blue
Dziękuję za miłe słowo, ale mimo wszystko, nie wydaje mi się, że to był temat dot. mojej nieskromnej osoby.
2010-01-09 22:34
~sky
chyba ten Blue to jakiś straszny frustrat bo większość jego postów, to sama żółć. Dobrze, że ma to forum bo ma gdzie skamleć. Poszukaj przyjaciela, psa i lekarza.
2010-01-09 16:52
~zabużak
Asertywny Blue, filantropijny mieszkańcu wyszkowskiej metropolii! Naiwnie sądzisz, że jak wyszedłeś ze wsi, to wieś z Ciebie wyszła? "Gotowe albo podstawione pod nos" to mieli mieszkańcy wyszkowskich bloków z wielkopłytowych płyt, którym wcześniej marzły tyłki w wychodkach za stodołą, wzdychający do pocelanowego sedesu. Choć nie twierdzę oczywiście, że na wsi jest idealnie i że w/w opinia dotyczy 100% mieszkańców miasta.
2010-01-09 12:19
~Blue
Nie, po prostu denerwuje mnie pazerność i zachłanność polskiej wsi, która w dodatku zawsze reaguje agresją i oburzeniem jeśli nie dostanie czegoś na gotowe albo podstawione pod nos. A już najlepiej, prosto do kieszeni. Choć nie twierdzę oczywiście, że w mieście jest idealnie i że w/w opinia dotyczy 100% mieszkańców wsi.
2010-01-08 14:44
~AWER
DO BLUE COS W TOBIE ZA DUZO GORYCZY JEST NIE RZUCAJ SIE TAK
2010-01-07 08:51
~Blue
Jak zwykle postawa roszczeniowa. "Dajcie nam, bo nam się należy i koniec gadki". A cóż to w ogóle jest za argument, że w Kamieńczyku mieszkają ludzie starsi ? Rozumiem, że w całej Polsce, a już na pewno na pozostałym terenie powiatu wyszkowskiego średnia wieku sięga 25 lat ? Kolejny świetny argument, to brak pojazdów to przemieszczania się do miasta. Niech mi ktoś wskaże podwórko na polskiej wsi (gdziekolwiek), na którym nie będzie stał chociaż jeden samochód. W większości wypadków będą to nawet dwa wozy, bo jak tylko syn skończy 18 lat, to już od razu musi mieć swój "transport". To taki skrócony obraz "biednej i zacofanej" polskiej wsi, który dziwnym trafem forsują od zawsze tylko sami rolnicy obciążeni bajecznymi i bajońskimi składkami ubezpieczeniowymi w KRUS-ie i oraz nędznymi i głodowymi dotacjami rolniczymi z Unii Europejskiej. Mieszkańcy innych wiosek jakoś dają radę. A w razie skrajnych przypadków jest przecież możliwość przyjazdu ambulansu. Zgadzam się, że szkołę i ośrodek zbudowali mieszkańcy. Pomnik flisaka pewnie też. W takim razie, dlaczego w Kamieńczyku nie ma nadal flisactwa ?
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
- do swoich rówieśników zwraca się licealistka Katarzyna Kamińska, która 3,5 miesiąca temu uległa poważnemu wypadkowi. Z szerokim uśmiechem na ustach...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa