Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Rozpoczął się proces oskarżonego o oszustwo radnego miejskiego
Radny miejski i sołtys Kamieńczyka Marek C. stanął przed sądem 28 stycznia. Oskarżony jest o oszustwo – wprowadzenie w błąd Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która wypłaciła mu ponad 25 tys. zł dopłat unijnych na grunty należące nie do niego, lecz do Wspólnoty Gruntowej w Kamieńczyku.
Wniosek o unijne dopłaty na trzy działki Marek C. (sąd nie wyraził zgody na ujawnienie nazwiska i wizerunku oskarżonego, ani na robienie zdjęć na sali sądowej) złożył 20 maja 2008 r. Jak podnosi prokuratura, zataił, że ich dysponentem jest Wspólnota Gruntowa. We wrześniu pracownicy ARiMR przeprowadzili kontrolę „na miejscu”, podczas której ustalili jedynie, że wielkość jednej z działek została we wniosku zawyżona. W marcu 2009 r. Markowi C. przyznano dopłaty w wysokości 25.390 zł. Środki zostały przelane na wskazane konto bankowe w kwietniu.
Marek C. od początku nie przyznawał się do winy. Bronił się mówiąc, że nigdy nie ukrywał, że działki stanowiły własność wspólnoty i to dla niej przeznaczone były dotacje. Nie wiedział, że musi dołączyć jej zgodę.
- Wcześniej prowadziłem z zarządem przez 2 lata rozmowy na temat dzierżawy tych działek – zeznał przed sądem. - Nie otrzymałem na piśmie zgody dzierżawy, ale w moim rozumieniu w rozmowach ustnych dwóch członków zarządu było przychylnych wydzierżawieniu tych ziem. Wiedziałem, że nigdy wcześniej wspólnota nie korzystała z dopłat i wielokrotnie na zebraniach namawiałem do składania takich wniosków. Prosząc o dzierżawę, chciałem pokazać, że jest taka możliwość.
Zapewnił, że wniosku nie złożył z zamiarem oszustwa. - Podpisałem się własnym nazwiskiem - wyjaśniał. - Nigdy nie twierdziłem, że to są moje ziemie. Nigdy nie twierdziłem, że jestem rolnikiem i że na tych ziemiach uprawiałem rolę. Nigdy nie posługiwałem się żadnymi dokumentami ani w agencji, ani wobec wspólnoty. Tylko złożyłem ten jeden wniosek na dopłaty. Po otrzymaniu środków poprosiłem zarząd wspólnoty o podanie konta, chciałem te środki przelać. Takiego konta i odpowiedzi od zarządu nie otrzymałem. Chyba w czerwcu otrzymałem pismo informujące, że agencja wszczęła ponownie rozpatrywanie tej dopłaty. Zrozumiałem, że środki będę musiał zwrócić agencji. Czekam, dotychczas nie otrzymałem żadnego pisma, ale nie korzystałem z tych środków.
Odpowiadając na pytania sądu Marek C. przyznał, że po otrzymaniu dotacji nie próbował zagospodarować ziem. - Ja tylko dbałem o czystość i porządek na tych terenach. Zbierałem śmieci i je wywoziłem – tłumaczył.
Marek C. oprócz wniosku nie złożył żadnych innych dokumentów. Nikt z agencji nie zwracał się do niego o wyjaśnienie podstawy prawnej. - Zdziwiłem się, że to wszystko jest takie proste. Wystarczyło wypełnić wniosek, wpisać działki i się podpisać – dodał.
Kwestia interpretacji
O procedurach związanych z ubieganiem się o dopłaty bezpośrednie mówił Krystian P., kierownik Powiatowego Biura ARiMR w Wyszkowie. Okazało się, że do połowy 2008 r. wspólnoty gruntowe nie mogły ubiegać się o unijne dotacje rolne. - Nie mogły się zarejestrować jako producenci rolni – wyjaśnił kierownik. - Inne wspólnoty najczęściej wydzierżawiały swoje grunty rolnikom, któ-rzy wpisywali je do swoich wniosków obszarowych i oczywiście użytkowali je. Tak robiły inne wspólnoty na terenie powiatu wyszkowskiego. Od połowy 2008 r. dopuszczono zarejestrowanie wspólnot gruntowych jako spółki cywilne w rejestrze gospodarstw ARiMR. Takie spółki mogą składać wnioski o płatności, ale w powiecie wyszkowskim taka spółka nie została jeszcze zarejestrowana.
Zdaniem Lecha Karpińskiego, obrońcy Marka C. urzędnicy agencji powinni zorientować się, że teren jest użytkowany przez wiele osób. Tego typu zapis widnieje w protokole po kontroli „na miejscu” przeprowadzonej jeszcze przed przyznaniem dopłaty.
- Zapis dotyczy dużego kompleksu, w którym jest też działka przedmiotowa – utrzymywał kierownik ARiMR.
- Nie. Zapis dotyczy konkretnej działki – obstawał przy swoim adwokat.
- To kwestia interpretacji słów. Dla mnie i pracowników agencji oznacza to, co powiedziałem.
Dowiedzieli się z plotek
Sąd nie uwzględnił wniosku Wspólnoty Gruntowej o uznanie jej za stronę w sprawie tłumacząc, że jej dobro nie zostało naruszone. Sama nie wystąpiła bowiem o dopłaty.
Członkowie wspólnoty o pobraniu dopłat na swoje grunty dowiedzieli się „z plotek”. Natychmiast zwołano posiedzenie zarządu i komisji rewizyjnej, na którym postanowiono wystąpić o informację do ARiMR. Wkrótce do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
- Na tym zebraniu ktoś powiedział, że to prawdopodobnie Marek C. otrzymał dofinansowanie – zeznała skarbnik wspólnoty Henryka R.
We wcześniejszych zeznaniach przyznała, że Marek C. złożył wniosek o dzierżawę, ale w sądzie już tego nie pamiętała.
- Wpłynęło pismo do zarządu w marcu 2009 r., po walnym zgromadzeniu. Pan C. zwrócił się z prośbą o wydzierżawienie kilku działek – sprecyzował członek zarządu Marek K.
- 15 lutego 2009 r. było walne zgromadzenie – dodał przewodniczący wspólnoty Robert R. - Prowadził je Marek C. Cieszył się dobrą opinią mieszkańców Kamieńczyka. Mógł przedstawić propozycje wydzierżawienia tego terenu. Nie zrobił tego.
Na kolejnej rozprawie sąd przesłucha urzędnika, który podpisał się pod decyzją, przyznającą Markowi C. unijne dofinansowanie.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2010-02-10 23:41
~:)
~strażk-lodziarz „ ……U Sobiepana w Rząśniku wszak mu nic nie grozi. Ciekawe, co on tam robi?” Jak to co - jako wyśmienity fachowiec pozyskuje dopłaty unijne od łąk na pulwach ( jest ich tam trochę)
2010-02-09 17:55
~do wyborcy
Stasiu,narazie to tajemnica.
2010-02-08 21:51
~wyborca
to poproszę imię, nazwisko, adres, wykształcenie, przebieg pracy zawodowej i społecznej, doświadczenie
2010-02-08 20:23
~kandydat
Macie rację w zupełności. Dość przekrętom i kolesiostwu, dość obiboków dość brania pieniędzy za nic i przepychania się na salonach, dość ciemnych interesów z biznesmenami i załatwiania spraw pod stołem!!!. Ja się tym zajmę, wybierzcie mnie a ja ukróce ten proceder, Wyszków zacznie być Wyszkowem, będzie miastem rozwiającym się każda złotówka będzie skrupulatnie i celowo wydana, pozyskam dla miasta takie pieniądze z UE nastąpi taki rozwój że ludzie będą przyjeżdżać a nie wyjeżdżać z tego miasta. Wybierzcie mnie a zobaczycie, ze moje słowa nie kończą się na obietnicach lecz na rzeczowych efektywnych działaniach i nie robię to pod publikę a dla dobra naszego lokalnego społeczeństwa. Czekam na głosy poparcia
2010-02-08 18:51
~Zszokowana komentarzami
To wprost nieprawdopodobne,ilez przekretow i naduzyc zrobil ten osobnik.Sadze,ze grupa wspierajaca go,powinna tez byc dobrze przeswietlona i rozpracowana . Szanowni czytelnicy,Przyjrzyjmy sie temu dokladnie i w nadchodzacych wyborach nie oddawajmy glosu na takich i mu podobnych cwaniakow,dla ktorych intryga,ocieranie sie o ludzi z salonow i cwaniactwo jest rola nadrzednu,a praca dla dobra miasta,gminy i ich spolecznosci,jest tylko kpina i wyuczonym udawaniem.W nas sila,a nie w plugastwie.
2010-02-08 14:19
~Brukarz
Przypominam sobie tego człowieka.Budowano w Kamieńczyku małą uliczkę koło cmentarza( w zasadzie to do własciciela Gospody \"Pod Debem\".Nadwyżki ziemi z tzw. niwelacji miały iść na nasypy od wody,a wylądowały na prywatnych posesjach kolesiów.Może ułamek tej ziemi trafił nad rzekę. Roboty z ramienia gminy nadzorował sołtys ,radny Marek C.Teraz mają problemy nad Bugiem ,że ich zalewa.
2010-02-08 11:26
~zibi
aha i konkluzja na koniec: KRÓLU cóż z tego, że zbudujesz piekny zamek (przemilczam za które pieniądze) jak wokół niego będzie krążyć rzeka smrodu zamiast normalnych rond ryneczku dającego klimat miastu itd.
2010-02-08 11:15
~zibi
fajnie, żw tyle można się dowiedzieć, każdemu zależy na wyciapaniu obecnej władzy a chcą nowej, ale kto ?????????? bo inteligentne wyjechali na "dziki zachód" mnie tez tam ciągnie :) na początek może serock bo tam widać więcej ładu i składu, ludzie którzy rządzicie nie zapominajcie, że cała otoczka, którą tworzycie zacieśnia się również wokół was samych i cały smród was też zaleje
2010-02-08 10:12
~blue sky
Panowie Grzegorz Nowosielski i Janusz Jastrzębski mają zarzuty prokuratorskie w aferze samorządowej, Marek Curuł proces o oszustwo. Powiniśmy pozbyć się tych osób z samorządu aby skupić się na rozwoju Wyszkowa a nie być bombardowani informacjami o drobnych interesikach ludzi władzy. Już afera hazardowa pokazała, że politycy, w tym politycy samorządowi(Sobiesiak chciał wozić radnych pewnej gminy aby podjęli odpowiednią uchwałę) są chłopcami(dziewczynkami) na posyłki.
2010-02-08 07:20
~powiat wyszkowski
A ja znam Curuł z innej niecnej działalności. Pewnego czasu ale niezbyt dawno w naszym powiecie zamierzano zniszczyć opozycję. Metod imano się najróżniejszych od wykorzystywania usłużnej prokuratury policji, urzędu skarbowego (składanie najróżniejszych donosów) po publiczne kłamstwa umieszczane w miejscowej prasie. Akcję wymyśliła pewna \"dama\" G. obecnie mieszkająca w Warszawie z pewnym panem W. Jednym z bezmyślnych siepaczy był Curuł. Składał donosy do prokuratury choć ich sam nie wymyślał i nie pisał (do tych celów w powiecie zatrudniono pewną panią znającą się jak nikt inny na fałszywych oskarżeniach), organizował prowokacje, a nawet podpisywał jako swoje artykuły do prasy, które pisał zatrudniony w powiecie jeden z naczelników (do chwili obecnej mający się dobrze) oczywiście szkalujące konkretne osoby i ich rodziny. W moim odczuciu Curuł to człowiek gotowy wyrządzić największa podłość za konkretną korzyść - wówczas stanowisko zastępcy przewodniczącego Rady i etat \"nicnierobienia\"w DP w Brańszczyku. Zasad moralnych mniej niż zero. Może obecna sytuacja będzie dla niego czasem do zastanowienia się nad swoim dotychczasowy życiem i punktem zwrotnym ku lepszemu.
2010-02-07 09:09
~:((
Curuł w zeznaniach łże jak pies. Ale cóż - broni się. On sprzątał? Czyimi rękami? Wniosek o dopłaty złożył w Ikw. 08'r a podanie złożył do zarządu w marcu 09' i do dnia dzisiejszego zgody nie otrzymał a nr rachunku bankowego na który mógł wpłacić pieniądze otrzymał, jak i mógł osobiście wpłacić pieniądze do kasy za pokwitowaniem - ot i jego cała niespodzianka
2010-02-06 12:13
~Tu Wisła-3
Dokumentacja przekrętów Komitetu Budowy Chodników jest do dzisiaj w archiwum Wspólnoty. Znaduje się w opasłej, zapieczętowanej kopercie.
2010-02-06 11:53
~J-23
Kamienczykowskie Eldorado Sa tam zlotodajne pastwiska ponoc sa tez i zlote rybki w basenie strazy.Trzeba sprawdzic czy nie dotknela ich tak bardzo modna przyducha ,od nadmiaru sniegu i problemow strazaka- lodziarza?
2010-02-06 10:53
~Nkwd
~Ciekawie piszesz Jakobin Swego czasu Curul, pani Gziewicz i radny Turek K(skazany wyrokiem Sadu za szaber Holtz) zawiazali komitet budowy chodnikow w Kamienczyku tam dopiero zrobili przekret( na 100 tys.zl.) grozilo to kryminalem, ale sprawie "ukrecono"leb w Kamienczyku. Potem balowalo sie w Zakopanem, lecz w towarzystwie innej damy.Mistrz wystrzygl Kamienczyk na 100 tys.,a uczen na razie(bo sie uczy) na 25 tys. zl.
2010-02-06 09:07
~Jakobin
Pani Barbara Giziewicz wylansowała Curuła jako swojego następcę w radzie powiatu (oboje z Kamieńczyka) sama zaś za wspieranie różnych niechlubnych zachowań Stanisława Jastrzębskiego ówczesnego starosty została w nagrodę awansowana na zastępce dyrektora szkoły. No cóż jaka nauczycielka taki i uczeń a może uczeń przerósł mistrza?
2010-02-05 13:27
~J -23
Dokładnego terminu tej sprawy nie pamiętam 10 lat może więcej . Ten sam mecenas wybronił wyszkowskich bandziorów (Żółtymi papierami) . Wygląda na to tu chce zastosować ten sam Fortel
2010-02-05 09:01
~fatal to bardzo ciekawe co piszesz
No i masz babo placek,.po latach wychodza na swiatlo dzienne takie numery.To bardzo proste,aby powiadomic odpowiednie organa i ponownie wziac pod lupe dokumentacje na podstawie ktorej wydano kategorie niezdolnosci do sluzby czynnej .Nie mozna tego zostawic bez echa.Spoleczenstwo niech uswiadomi sobie,kogo wybiera i kto jest ten ktos.Nie jestem zdziwiony az za nadto ,taka informacja,bowiem wierze,ze wkrotce wyplyna na swiatlo dzienne inne ciekawostki z ich udzialem .
2010-02-05 07:12
~fatal
Swego czasu Wyszkowskim powiatem zarządzał Stanisław Jastrzębski a u jego boku wiernie stała Justyna Garbarczyk. Szefem Sztabu -tego od poboru do wojska- był- Kruchelski. Jeżeli ktoś jeszcze pamięta dziwne zamieszania wokół tych osób i ich rodzin to może znajdzie odpowiedź na pewne pytania. Żona Kruchelskiego nauczycielka startując na dyrektora Technikum Handlowego otrzymała najmniejszą ilość punktów mimo to Zarząd Powiatu "zrobił ją dyrektorem" a na stanowisku nauczyciela mimo sędziwego wieku pracuje do chwili obecnej. Ludzie muszą się jakoś wspierać. Curuł był wówczas częstym gościem w starostwie i to nie tylko w sprawach służbowych a raczej za sprawą radnej Giziewicz, która za "zasługi dla powiatu" w nagrodę została zastępcą dyrektora. Wówczas to przed komisją wojskową stawał Curuł i synowie Jastrzębskiego.
2010-02-04 20:36
~J -23
Są w Kamieńczyku 3 fabryki i 2 wieże i pan radny co dopłaty bierze. Pomiarkowała się w tym wszystkim kamieńczykowska wspólnota i sołtysowi posłała kosza.Pozbierał on śmieci dokoła i wyemigrował do wójta Kozona. Wie ten człek jak się na ziemię złoto bierze, miarkujcie wójcie na swoją miedzę.jak to się rypnie ,jesień pokaże czy będa dudtki w wójtowym składzie?
2010-02-04 19:10
~do ()
Wkoło i nie na temat. Na jakiej podstawie Marek C. został przeniesiony do rezerwy? Czy jego dokumenty są w wyszkowskiej WKU, zgodnie z miejscem zamieszkania, czy w Mińsku Mazowieckim? Jest Marek C. osobą zaufania publicznego, czy nie jest? Mamy prawo wiedzieć, jaka jest prawda czy nie?
2010-02-04 17:54
~()
no więc...cofnijmy się ładnych parę lat wstecz. marek c. wchodzi w dorosłe życie i jak to w tamtych czasach było, dostępuje zaszczytu służby ojczyźnie. szybko zostaje jednak przeniesiony do cywila. widocznie wcześniej komisja przeoczyła, że nie ma czegoś co powinien mieć, albo ma coś czego nie powinien mieć. z czasem zostaje radnym i ławnikiem w sądzie którego teraz będzie miejmy nadzieje częstym gościem, oczywiście do wyjaśnienia całej sprawy, a teraz jeszcze udział w kampanii wyborczej dwie gminy dalej, ale to jest polityka i z tego co widać, to im więcej g...na wokół, tym łatwiej pływać.
2010-02-04 15:41
~Waldemar
Sadze,ze nalezaloby zainteresowac tym powaznym przekretem TV i rozslaic jego osobe.Istnieje obawa,ze mozna tej sprawie ukrecic leb,no bo coz nto za przewinienie,powiedza podobni jemu.Gdyby ktos ukradl maslo,albo dzem (zaznaczam,nie pochwalam tego) to dopiero afera i powazny wyrok.Ten osobnik,od dawna zaskakuje sprytem.Zalosne,ze w kampanii przedwyborczej wojta Kozona,powierzono mu znowu finanse.Na zasadzie,co kto lubi to od kumpli dostanie.Prawie wszystkie stanowiska w wyszkowskich urzedach,obsadzone sa wsrod ''swoich" przez ludzi,trzymajacych wladze w Wyszkowie.Jedno co mozna zmienic wtym chorym ukladzie,to usunac tych ludzi tworzacych chore miasto.Miejsca tych amoralnych,chciwych na cieple,dobrze platne posady winni zastapic ludzie mlodzi,wyksztalceni,prezni,ktorym kumoterstwo,intryga i amoralnosc smierdzi i brzydza sie tego jak pluwociny.Wierze goraco, ze to wkrotce,moze nie tak latwo,ale napewno nastapi.
2010-02-04 10:04
~dość!!!
Dla kogo proste, to proste. Spróbowałby taki zwykły członek Wspólnoty z Kamieńczyka wziąć dopłaty, jak to zrobił dygnitarz z woli ludu i braku pomysłów na życie, z wyjątkiem ustawicznego okradania swojego środowiska.
2010-02-04 09:25
~Nkwd
Na wyszkowski Sąd niema mocnych,a w tej sprawie "Sami -Swoi" Sąd Sądem, A sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Śmieciarz wywozi brudy i odpadki.Tym również trudnił się Marek.C dbając o "kulturę rolną na nieswojej działce ,biorąc za ta usługę niebagatelną sumkę.Wystarczył rzeczywiście tylko podpis i ok kasa nasza
2010-02-04 09:05
~Nkwd
Dopłaty
2010-02-04 07:59
~Qzyn
ja jestem nader często i dopiero dwa razy go tam widziałem no chyba że on urzeduje w innych godzinach...?
2010-02-04 00:41
~!!!
Bywaj częście Pod dębem, to się dowiesz.
2010-02-03 22:46
~/????
a co ma Marek C do gospody???
2010-02-03 20:05
~strażk-lodziarz
A co na to koledzy z Rady Miejskiej w Wyszkowie? Kto tym razem podejmie się obrony kolegi radnego? Dobrze,że w przypadku Marka C. tylko przed sądem. U Sobiepana w Rząśniku wszak mu nic nie grozi. Ciekawe, co on tam robi? Uczy strażaków-ochotników lody kręcić, tak, jak to od lat robi ze strażakami w Kamieńczyku i wyszkowskim samorządem. Założę się, że od razu wzrosły w gminie koszty usług gastronomicznych. Na pewno w Rząśniku też jest dąb, pod którym gospoda stoi. Tak więc wszyscy razem za przewodnim hasłem z Listu Motywacyjnego Marka C. aplikującego na stanowisko Pierwszego w gminie Rząśnik Strażaka -"Młodzi i starzy! Zapisujta się do wójta przybocznej straży"
2010-02-03 18:44
~Mieszkaniec Kamieńczyka
Nie wiem co na to sąd i sąsiedzi ale dla mnie Curuł jest przestępcą-oszustem.
2010-02-03 18:37
~jurysta
Sąd w Wyszkowie, podobnie jak prokuratura i policja miał zawsze własny ogląd spraw. Niegrożni na początku przestępcy, godni zaufania publcznego, mający stawiać się na każde wezwania. A póżniej? Póżniej wszyscy razem rozsławili Wyszków na całą Polskę, jako miasto "seksu i biznesu". Podobnie jest i w tej sprawie. To co nie jest możliwe w takim Wyszkowie jest możliwe w Tomaszowie Mazowieckim. A sam podejrzany co na to-"Zdziwiłem się, że to wszystko jest takie proste. Wystarczyło wypełnić wniosek, wpisać działki i się podpisać" – dodał.
2010-02-03 11:45
~wyszkowianka
Takim radnym jak Marek c. już dziękujemy.
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Trwa zbiórka środków na zakup protezy dla licealistki z wyszkowskiego „Norwida”, Katarzyny Kamińskiej, która w tragicznym wypadku straciła...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa