Na pamiątkę pięknego jubileuszu otrzymała od samorządu pióro i tabliczkę z wygrawerowanymi życzeniami: „Serdeczne gratulacje i podziękowania za wytrwałą pracę dziennikarską, dokumentującą wydarzenia gminne na przestrzeni 15 lat. Życzymy, by gazeta nadal była potrzebna lokalnej społeczności i spełniała oczekiwania mieszkańców Gminy Brańszczyk.” - Życzę tylko dobrych wiadomości dla mieszkańców gminy – dodał wiceprzewodniczący sejmiku mazowieckiego Marian Krupiński, wręczając Maryli Puścian okolicznościowy puchar.
- Pomysł, który narodził się w 1995 r. na komisji kultury, był bardzo trafiony – podkreśliła redaktor naczelna. - Gazecie udało się, bo mieliśmy współpracowników. To dokument świadczący o doskonałej współpracy ze szkołami, parafiami, sołtysami, radnymi, OSP, wieloma aktywnymi ludźmi, dzięki samorządowi, który wspierał działalność gazety. Chciałabym też podziękować kolporterom, właścicielom sklepów. Najbardziej cenni są jednak czytelnicy.
Redakcja, oprócz Maryli Puścian, Beata Roguska (współpracująca z gazetą od początku) i Marek Rozenek, by przypomnieć, jak gazeta zmieniała się na przestrzeni lat i co opisywała, przygotowała pokaz multimedialny. - Maszyna do pisania, papier, nożyczki, klej i ksero – to były na początku najważniejsze atrybuty dziennikarza. Era ksero zakończyła się w 2003 r. – wspominała redaktor naczelna.
Wszyscy zgromadzeni otrzymali od redakcji pamiątkowe zegary.
15 lat kronikarstwa
Gratulacje i podziękowania za, jak powiedział wójt Pękul, 15 lat kronikarstwa na sesji 12 marca otrzymał zespół redagujący „Lokalne Wieści Gminne”. - To dla nas radość, że jubileusz możemy dzielić z innymi – ciepłe słowa odwzajemniła redaktor naczelna Maryla Puścian.Na pamiątkę pięknego jubileuszu otrzymała od samorządu pióro i tabliczkę z wygrawerowanymi życzeniami: „Serdeczne gratulacje i podziękowania za wytrwałą pracę dziennikarską, dokumentującą wydarzenia gminne na przestrzeni 15 lat. Życzymy, by gazeta nadal była potrzebna lokalnej społeczności i spełniała oczekiwania mieszkańców Gminy Brańszczyk.” - Życzę tylko dobrych wiadomości dla mieszkańców gminy – dodał wiceprzewodniczący sejmiku mazowieckiego Marian Krupiński, wręczając Maryli Puścian okolicznościowy puchar.
- Pomysł, który narodził się w 1995 r. na komisji kultury, był bardzo trafiony – podkreśliła redaktor naczelna. - Gazecie udało się, bo mieliśmy współpracowników. To dokument świadczący o doskonałej współpracy ze szkołami, parafiami, sołtysami, radnymi, OSP, wieloma aktywnymi ludźmi, dzięki samorządowi, który wspierał działalność gazety. Chciałabym też podziękować kolporterom, właścicielom sklepów. Najbardziej cenni są jednak czytelnicy.
Redakcja, oprócz Maryli Puścian, Beata Roguska (współpracująca z gazetą od początku) i Marek Rozenek, by przypomnieć, jak gazeta zmieniała się na przestrzeni lat i co opisywała, przygotowała pokaz multimedialny. - Maszyna do pisania, papier, nożyczki, klej i ksero – to były na początku najważniejsze atrybuty dziennikarza. Era ksero zakończyła się w 2003 r. – wspominała redaktor naczelna.
Wszyscy zgromadzeni otrzymali od redakcji pamiątkowe zegary.
SB
Decyzję o utworzeniu lokalnego miesięcznika podjęto na posiedzeniu gminnej Komisji Oświaty, Kultury i Sztuki, Kultury Fizycznej w 1995 roku. Gazeta miała informować mieszkańców o ważnych wydarzeniach w gminie i działaniach władz na rzecz jej rozwoju. Z czasem ewoluowała zyskując na wyglądzie i w treści. Dzięki dawnej redakcji „Wyszkowiaka” (dziś wydawcom „Nowego Wyszkowiaka”) w 1996 r. „Wieści Gminne” po raz pierwszy zostały złożone komputerowo. Zebrane przez Marylę Puścian materiały przepisywał Bartek Zdanowicz, a składał Maciej Kowalski.
Redaktor naczelna samodzielnie pierwszy numer złożyła w kwietniu 1997 r.
Specyfiką LWG jest to, że piszą dla mieszkańców i o mieszkańcach gminy. Co więcej, do gazety może napisać każdy mieszkaniec i wielu z tej możliwości korzysta. Tym sposobem na łamach gazety zawiera się niejako cząstka historii tego terenu, ludzi żyjących i pracujących na tym gminnym skrawku ojczystej ziemi. I jakkolwiek to zabrzmi, ufam, że lokalna gazeta jest potrzebna oraz że z biegiem lat jej wartość wzrośnie.
Redaktor naczelna samodzielnie pierwszy numer złożyła w kwietniu 1997 r.
Specyfiką LWG jest to, że piszą dla mieszkańców i o mieszkańcach gminy. Co więcej, do gazety może napisać każdy mieszkaniec i wielu z tej możliwości korzysta. Tym sposobem na łamach gazety zawiera się niejako cząstka historii tego terenu, ludzi żyjących i pracujących na tym gminnym skrawku ojczystej ziemi. I jakkolwiek to zabrzmi, ufam, że lokalna gazeta jest potrzebna oraz że z biegiem lat jej wartość wzrośnie.
Maryla Puścian
opr. SB
opr. SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
