Lany poniedziałek bez prądu
Mieszkańcy Gulczewa świąteczne popołudnie i wieczór, 5 kwietnia spędzili w ciemnościach. Naszej redakcji poskarżyli się nie tylko na brak prądu, ale także brak możliwości skontaktowania się z pogotowiem energetycznym.
- Nie ma prądu, nie można się dodzwonić – w Wielkanocny Poniedziałek skarżył się nam zdenerwowany Czytelnik.
Jak dowiedzieliśmy się od zastępcy dyrektora Rejonu Energetycznego Krzysztofa Rusaka przyczyną awarii na linii Wyszków - Serock, do której doszło po godz. 15 były wyładowania atmosferyczne. Do pracy zostały ściągnięte 4 brygady (pełnili tzw. pogotowie domowe), dyspozytorzy. - Ja również siedziałem i odbierałem telefony – dodaje Krzysztof Rusak.
Wyjaśnia, że dzwoniący na nr (29) 743 54 20 lub 22 nie słyszą sygnału zajętości, a komunikat, że ich rozmowa czeka na swoją kolej. Dzwoniąc na alarmowy numer 991 takiego komunikatu nie słyszymy. - Odebrałem wiele telefonów, także niesympatycznych – przyznaje zastępca dyrektora. - Ja też wstałem od stołu, musiałem pożegnać się z rodziną. I takie podejście mają wszyscy pracownicy.
Na linii Wyszków – Serock wystąpiły dwa uszkodzenia. Choć po usunięciu pierwszego linia nadal nie przyjmowała napięcia, energetykom udało się zasilić część miejscowości. Niektóre musiały jednak poczekać do rana, na ściągnięcie specjalistycznego sprzętu.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!