Wyszukaj na stronie

Uchwalaniu ostatniego w tej kadencji absolutorium dla wójta, w dniu 29 kwietnia, towarzyszyła ożywiona dyskusja, momentami ostra i emocjonalna. Wynik głosowania więc nie zdziwił: dwóch radnych było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.
Dochody gmina wykonała w 95%, wyniosły 20.474.196 zł. - Coraz trudniej o pieniądze z zewnątrz. Nawet jak się je uzyska, to droga od zatwierdzenia dotacji do realizacji jest bardzo długa – podkreślił wójt. Jako przykład podał dofinansowanie budowy oczyszczalni ścieków w Trzciance (18 mln zł), kanalizacji w Trzciance i Niemirach, na który wniosek gmina złożyła w październiku 2008 r. - Mamy w końcu ostateczną uchwałę sejmiku mazowieckiego, ale umowy nie mamy jeszcze podpisanej – poinformował. - Coraz trudniej też o pożyczki z WFOŚ. Planowaliśmy pozyskać 80% na kanalizację w Dudowiźnie, otrzymaliśmy niecałe 50%. W tym roku miał być realizowany II etap tego przedsięwzięcia. Trzeba będzie zrezygnować, bo obiecano nam tylko 100 tys. zł pożyczki, a całość inwestycji to ok. 1,5 mln zł.
W tym roku województwo mazowieckie ma zapłacić ok. 1 mld zł tzw. janosikowego, dlatego prawdopodobnie nie będzie Samorządowego Instrumentu Wsparcia – pieniędzy, które co roku otrzymywaliśmy na drogi, szkoły.
Wydatki gmina zrealizowała w 82,18% (19.187.877 zł). Na oświatę wydała 7.913.378 zł (do subwencji dołożyła ponad 2 mln zł), pomoc społeczną – 3.845.283 zł, radę gminy – 119.192 zł, urząd – 1.568.285 zł (w tym remont).
Poważną pozycją w budżecie są inwestycje. W 2009 r. gmina odnowiła drogę w Turzynie i Niemirach (z powiatem), przebudowała skrzyżowanie ul. Bielińskiej i Chopina, wybudowała ul. Zielone Wzgórze, drogę do cmentarza w Porębie, drogę transportu rolnego w Turzynie, przebudowała chodniki na ul. Jana Pawła II, ul. Chopina, zbudowała chodnik na ul. Nadbużnej, rozpoczęła budowę w Porębie Średniej. - Przygotowana jest dokumentacja na zatokę przystankową w Porębie, Trakt Napoleoński, kończymy dokumentację na drogę w Dudowiźnie – przypomniał wójt.
Inwestycje w szkołach: wykonanie świetlicy w Porębie, termomodernizacja SP w Brańszczyku, rozpoczęcie budowy schodów do boiska przy SP w Turzynie, remonty w Nowych Budach, Knurowcu, Brańszczyku i Trzciance.
Zrealizowano I etap kanalizacji w Dudowiźnie, przyłącza do kanalizacji w Nowym Brańszczyku. Trwają przygotowania do modernizacji oczyszczalni ścieków w Brańszczyku i Udrzynku. - Przepustowość nie pozwala na przyłączanie nowych domów – argumentował wójt. - W Udrzynku modernizacja będzie wykonywana pod kątem doprowadzania ścieków z Tuchlina, Nowych i Starych Bud.
Rozpoczęto remont ośrodka zdrowia i domu nauczyciela w Brańszczyku, trwały prace przy budowie przeprawy promowej na Bugu, do Kamieńczyka.
- Mamy już wszystkie zgody. Teraz kwestia uzyskania uprawnień przez przewoźnika – uzupełnił Mieczysław Pękul.
56% wydatków stanowiły inwestycje. W budżecie znalazły się: budowa kanalizacji Trzcianka – Niemiry (nierozpoczęta), boiska i parkingu w Porębie, program związany z wyposażeniem mieszkańców w komputery z dostępem do Internetu (w realizacji) i chodnik w Porębie.
- Praca samorządu jest grą zespołową. Mam szczęście pracować w gminie, gdzie jest porozumienie. Zgoda buduje, niezgody udaje nam się uniknąć. Dziękuję za cierpliwość, zaufanie – zakończył wójt, prosząc o udzielenie absolutorium. Dyskusja nad budżetem słów o unikaniu niezgody, niestety, nie potwierdziła. Jan Szymanik zarzucił komisji rewizyjnej, że nie kontroluje jakości wykonywanych inwestycji. - Komisja zbierała się kilkukrotnie, w każdej uczestniczył wójt, zapraszaliśmy przedstawicieli poszczególnych referatów. Nie składaliście żadnych wniosków i wątpliwości. Do odbioru inwestycji powoływane są komisje – odparła Małgorzata Jaworska.
- Czego jak czego, ale krytyki na tej sali brakuje – do dyskusji włączył się Marek Zdziarstek. Przypomniał, że występował z uwagami do kładki nad Strugą, mówił o dwóch promach: jednym dla rolników, który już nie działa, drugim, dla turystów, który jeszcze nie funkcjonuje. Przekonywał, że więcej inwestycji drogowych powinien wykonywać ZGK. - Ja to wszystko w ciągu roku zgłaszałem – podkreślił. - Rozmawiałem z radnym, który jest pierwszą kadencję. I ocenił, że pierwszy budżet tej kadencji był najlepszy, ten jest najgorszy. Uważam, że jest w tym dużo prawdy.
Wójt przyznał, że na początku tej kadencji gmina zrealizowała inwestycje za 7 mln zł, ale zadłużenie sięgało 5 mln zł. - Fundusze mają to do siebie, że trzeba mieć udział własny. Teraz trzeba przygotować gminę do realizacji dużych inwestycji. Radnemu, który jest pierwszą kadencję, nie dziwię się. Ale dziwię się, że nie rozumie tego radny, dla którego to kolejna kadencja. Albo to złośliwość, albo fakt, że jest 2010 r. i za pół roku coś będzie. Na tej sali nigdy nie padło słowo uznania za te 18 mln zł. Przykre to jest.
- Prom dla mnie to strzał w 10 - kontynuował. - Wyszków jest projektem zachwycony. Wodociągi, kanalizację, drogi pewnie mają gdzieś lepsze. Ale takiego promu nie ma w całej Polsce. Są zarzuty, że droga do promu nie jest dla mieszkańców. Co to za podział na mieszkańców i niemieszkańców? Ze strony tych niemieszkańców spotykam się z zarzutami, że płacą najwyższe podatki, a nic się dla nich nie robi. Zorganizuję z nimi spotkanie i powiedzcie im, że droga dla nich jest zrobiona niepotrzebnie. Odnośnie promu w łąkach, to sprzęt rolniczy jest coraz cięższy i nie mieści się.
- Dziwi mnie, że na komisjach nie zadawaliście pytań, a teraz macie pretensje do komisji rewizyjnej – do krytykujących zwrócił się Sławomir Sowa. - Zobaczyliście prasę i robicie się zaangażowani medialnie. Poprośmy prasę, żeby przyjeżdżała na komisje, to będziemy lepiej pracować. Ten budżet jest najlepszy. Jak mamy pełną kieszeń, to jest się czym chwalić. Tu trzeba dużo wysiłku, żeby dostać dotację. Ten budżet był najbardziej wypracowany.
Bardzo emocjonalne wystąpienie Zdzisława Głowackiego dotyczyło remontu zamkniętego ośrodka w Białbymbłocie. Poinformował, że dyżurami zainteresowani są lekarze z Pułtuska. W odpowiedzi wójt po raz kolejny podkreślił, że przekazanie środków na remont tego budynku leży w gestii rady. Przyznał, że nie rozumie, dlaczego żaden z pozostałych 14 radnych nie wypowiada się na ten temat.
Przeciw udzieleniu absolutorium wójtowi zagłosowali radni Szymanik i Zdziarstek, Zdzisław Głowacki wstrzymał się od głosu. Wójt podziękował za poparcie, ale i krytykę. - Dla jednego okręgu wyborczego uzyskaliśmy 18 mln zł. Głosować przeciwko takiemu budżetowi, to gratuluję dobrego samopoczucia – zwrócił się do oponentów.

Wróć do listy artykulów z tego wydania