Wyszukaj na stronie

Do kolejnego napadu rabunkowego w Wyszkowie, tym razem na punkt kasowy SKOK przy sklepie „Lux” na os. 11 Listopada, doszło 13 maja ok. południa. Napastnicy, wystraszeni przez kasjerkę, uciekli bez łupu. Ponieważ to nie pierwszy tego typu napad, policja wyznaczyła nagrodę za pomoc w ujęciu rabusiów.
Informację o usiłowaniu napadu na SKOK przy „Luxie” (wejście od strony ul. Pułtuskiej) policja otrzymała o 12.35. Przebieg był podobny, jak podczas wcześniejszych napadów. Dwaj młodzi mężczyźni, z twarzami zasłoniętymi kapturami, weszli do punktu i zażądali od kasjerki wydania pieniędzy. Grozili przedmiotem przypominającym pistolet (najprawdopodobniej broń nie była prawdziwa). Kobieta nie zlękła się napastników, zaczęła głośno krzyczeć, czym skutecznie ich wystraszyła. Uciekli bez pieniędzy.
Policja zwraca się do mieszkańców okolicznych bloków, przechodniów, którzy byli świadkami tego zdarzenia lub widzieli w tym czasie młodych ludzi wchodzących i wychodzących z punktu, o zgłoszenie się do policji lub telefoniczne (także anonimowe, policyjny telefon zaufania (29) 742-71-27) przekazanie posiadanych informacji. Za pomoc w ujęciu sprawców przewidziana jest nagroda.
Policja podejrzewa, że napadów dokonuje dwóch tych samych młodych mężczyzn. Choć są zuchwali, o czym świadczy napaść w biały dzień, nie zawsze skuteczni. To nie pierwszy przypadek, że wystraszyła ich sprzedawczyni czy kasjerka, dwa tygodnie temu ukradli kasę fiskalną bez szuflady z pieniędzmi. Z zeznań bezpośrednich uczestników wydarzeń wynika, że nie posługują się prawdziwą bronią. – To nie jest działanie bandytów – ocenia komendant wyszkowskiej policji Adam Krzemiński.
Dlaczego więc policja wyznaczyła nagrodę za pomoc w ich ujęciu? – Trzeba z tym zrobić porządek – odpowiada komendant. – Staje się to jakąś modą.

Wróć do listy artykulów z tego wydania