Wyszukaj na stronie

Dwa baseny i kąpielisko na rzece Wymakracz w te wakacje mają do dyspozycji mieszkańcy gminy. Radni chcą, by sanepid zbadał też czystość Narwi, w której mieszkańcy i letnicy pływają, mimo braku kąpieliska.
Badania Wymakracza wykazały, że woda nadaje się do kąpieli. Sanepid zbada również wodę w basenach, które postawiono przy szkole w Długosiodle. Większy, o wymiarach 10 na 5 m, ma głębokość 1,20 m. Dla najmłodszych dzieci gmina zakupiła okrągły basen o średnicy 366 cm i 70 cm głębokości. Organizatorzy kąpieliska zapewniają, że bezpieczeństwa pilnował będzie ratownik. - Powstał kompleks wypoczynkowy dla całych rodzin – cieszy się wójt.
Wykorzystując obecność na ostatniej sesji dyrektora sanepidu, radny Henryk Iwański zapytał o badanie czystości Narwi. Tomasz Liwartowski wyjaśnił, że nowe przepisy pozwalają na badanie wody tam, gdzie zgłoszone jest kąpielisko. - Rozumiem pana intencje i się z nimi zgadzam, ale nie jesteśmy w stanie teraz zorganizować kąpieliska. Musimy mierzyć siły na zamiary. Takie kąpielisko wymagałoby profesjonalnego podejścia, jak w Serocku czy w Wyszkowie – w późniejszej dyskusji do radnego zwrócił się Stanisław Jastrzębski. - Kupiliśmy basen, żeby uniezależnić się od tego, czy woda w rzece nadaje się do kąpieli.
- Myślę, że powinniśmy przeprowadzić te badania dla własnego bezpieczeństwa. Nie upilnujemy, czy tam ktoś się będzie kąpał – nie dawał za wygraną radny Iwański. Poparła go Zdzisława Zwolska. - Zbadajmy wodę w Ostrymkole – zaproponowała.
Stanisław Jastrzębski zobowiązał się, że zwróci się do sanepidu o zbadanie rzeki Narew. Podkreślił jednak, że kąpać będzie się można tylko na własną odpowiedzialność.

Wróć do listy artykulów z tego wydania