Szampańskie otwarcie
Sobota, 24 lipca był radosnym dniem dla mieszkańców ul. Jana Kochanowskiego w Lucynowie Dużym. Po latach oczekiwań tę wyasfaltowaną drogę z chodnikiem oddano oficjalnie do użytku.
Uroczystość otwarcia ul. Jana Kochanowskiego (1.475 m długości, 5,5 m - szerokości, prędkość projektowa - 50 km/godz., koszt inwestycji - 1.174.455 zł) prowadziła Edyta Pie- trzak. Wyraziła radość, że po latach oczekiwania, różnych perturbacjach oraz dobrych i złych emocjach mieszkańcy mają wreszcie bezpieczną drogę z chodnikiem.
Przybyłych na uroczystość, m.in. burmistrza Grzegorza Nowosielskiego i jego zastępcę Adama Mroza, przewodniczącego rady Józefa Biernackiego, ks. proboszcza Witolda Świebodę, dyr. szkoły Elżbietę Królikowską oraz mieszkańców powitał sołtys Eugeniusz Zaremba. Wymienił zasługi gości przy budowie drogi, o każdym powiedział kilka ciepłych słów.
Wstęgę na drodze przecięli: burmistrz, jego zastępca, przewodniczący rady i sołtys. Modlitwę odmówił i drogę poświęcił ks. proboszcz.
- Wszystko dobre, co się dobrze kończy – przypomniał znaną maksymę burmistrz Nowosielski. – Były trudności od początku, o czym wszyscy wiemy. Dlatego chciałbym państwu podziękować, jako tej społeczności, za cierpliwość, współpracę i podpowiedzi. Bo my tak naprawdę budujemy dla państwa.
Głos zabrał też Władysław Bala, radny miejski poprzedniej kadencji, który bardzo starał się o wybudowanie tej drogi. Starania o utwardzenie ul. Jana Kochanowskiego trwały 30 lat, w tym czasie powstało przy niej wiele nowych, pięknych domów.
- W tej chwili, dzięki wspólnym działaniom mieszkańców i władz gminy, ta droga zyskała nowy charakter – podkreśliła Edyta Pietrzak.
Jedziesz – nie pij! Lepiej wylej
Mieszkańcy Lucynowa przygotowali dla osób, które przyczyniły się do modernizacji drogi, upominki.
- Pierwszy raz jesteśmy w sytuacji, że mieszkańcy sami zorganizowali otwarcie drogi, a nas zapoznali tylko z programem – podkreślił Grzegorz Nowosielski. - I pierwszy raz dostajemy prezenty na otwarcie.
- Częściej musicie tu coś otwierać – wtrącił ktoś z tłumu.
- Ty w każdej chwili byłeś do dyspozycji władz miejskich i nas, mieszkańców – zwróciła się z podziękowaniami do sołtysa Eugeniusza Zaremby Edyta Pietrzak. - Pilnowałeś porządku, nawoływałeś do zachowywania zdrowego rozsądku.
Następnie do działania przystąpił Paweł Zaremba. Pokropił szampanem nowo wybudowaną drogę, za co otrzymał burzę oklasków.
- Ten szampan jest symbolem naszej radości – dodała prowadząca - ale również przestrogą dla kierowców. Kierowco! Jedziesz - nie pij! Lepiej wylej!
Potem wszyscy zostali zaproszeni do remizy na grilla.
ES
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2010-08-01 20:59
~wawa
Wszystkie drogi sa nasze.Tylko ciagle jest za malo tych dobrych,bezpiecznych,wyasfaltowanych.