Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Wyszków: multikulturowe miasto?
W ostatnich numerach prezentowaliśmy cykl rozmów z obcokrajowcami, którzy mieszkają w naszym mieście. Chcieliśmy, by powiedzieli, jak widzą nas, wyszkowian, co im się nie podoba i co ich zwyczajnie denerwuje.
Spójrzmy wspólnie na Wyszków z nieco innej strony, zmieńmy choć na chwilę punkt widzenia... na inny.


W gminie Wyszków zameldowanych jest 62 cudzoziemców, najwięcej Ukraińców, Armeńczyków  i Białorusinów, pojedynczo reprezentowani są obywatele m.in. Mali, Malty, Tunezji czy Turcji. Cudzoziemcy, z którymi rozmawialiśmy w ramach cyklu „Ze świata do Wyszkowa”, narzekali na urzędnicze bariery, trudności z uzyskaniem stałego lub tymczasowego pobytu w naszym kraju. Dziś przedstawiamy to zagadnienie z nieco innego punktu widzenia.

Malta, Mali, Turcja
W naszym mieście można spotkać Wietnamczyków, Chińczyków czy Armeńczyków. Do ich obecności zdążyliśmy już się przyzwyczaić, ale że wśród mieszkańców naszej gminy są Maltańczycy czy Turcy, zapewne jeszcze nie. Tabela (zamieszczona obok), która pokazuje cudzoziemców zameldowanych na naszym terenie, może zaskoczyć swą egzotyką. Jednak, jak podkreśla Ewa Borecka, inspektor ds. ewidencji ludności z urzędu miejskiego, zameldowanie w Gminie Wyszków, nie oznacza jeszcze, że obywatele takich krajów, jak Mali, Malta, Turcja czy Bułgaria, rzeczywiście tu mieszkają. - Bardzo często takie osoby wykonują na przykład zawód kierowcy i meldunek jest wymagany przez odpowiedni organ. Fizycznie nie przebywają w Wyszkowie, bo są ciągle w drodze – wyjaśnia.

Pobyt stały czy tymczasowy?
Kwestia zameldowania przeraża wielu cudzoziemców. Teoretycznie tylko osoby ubiegające się o meldunek nie potrzebują wielu dokumentów. - Meldujemy na podstawie dokumentu, wydanego przez odpowiedni organ, na przykład wojewodę – mówi Ewa Borecka – na taki okres, na jaki dany organ wyraził zgodę. Jeżeli cudzoziemiec posiada własną nieruchomość, co zdarza się niezwykle rzadko, musi okazać akt notarialny. Jeśli nie, wówczas ma obowiązek stawienia się w urzędzie miejskim z właścicielem mieszkania czy domu, w którym zamieszkuje podczas pobytu w Polsce. Odrębną kwestią jest, określona przez Urząd Wojewódzki, dopuszczalna długość pobytu w Polsce obywateli poszczególnych krajów. - W większości jest to 90 dni, ale są odstępstwa od tej normy: dla Brytyjczyków – 180 dni, obywateli Rumunii już tylko 30. Okres ten jest liczony od momentu przekroczenia granicy – tłumaczy inspektor ds. ewidencji ludności.
Co się dzieje po upływie 30, 90 lub 180 dni? Tymczasowy pobyt przestaje być legalny. Aby go przedłużyć, należy wcześniej, przed upływem wyznaczonego okresu, ponownie zgłosić się do urzędu miejskiego, w którym zo-  stanie przeprowadzona bardzo podobna procedura do tej, dotyczącej meldunku. Wydaje się to potwierdzać uwagi cudzoziemców o nadmiarze formalności i różnych przeszkodach. Ewa Borecka uspokaja, że w większości są to od wielu lat te same osoby, które dobrze znają procedury i przedłużenie pobytu nie sprawia im większych trudności – mówi. Przedłużania tymczasowego pobytu można dokonywać niemal w nieskończoność. W przypadku Rumunów - co miesiąc. Wymaga to od nich pilnowania terminów, zaś od urzędników ciągłego powtarzania działań. Czy w związku z tym Rumuni skazani są wyłącznie na czasowy pobyt? Nie do końca. - Na stały pobyt zgodę musi wyrazić wojewoda. W pewnych przypadkach sprawę tę załatwia się przez konsulat. Jeśli obcokrajowiec uzyska zgodę, nie ma żadnego problemu, my dopełniamy formalności na podstawie odpowiedniej dokumentacji – wyjaśnia Ewa Borecka. Teoretycznie przepisy są przejrzyste, jednak nasi rozmówcy (przypomnijmy sobie drugą rozmowę z cyklu „Ze świata do Wyszkowa”) mają na ten temat odmienne zdanie. Najkrótszą drogą do uzyskania stałego pobytu, a jednocześnie polskiego obywatelstwa, wydaje się zawarcie związku małżeńskiego. To rozwiązanie nie cieszy się jednak zbyt dużą popularnością...

5 mieszanych ślubów w roku
Urząd Stanu Cywilnego nie prowadzi nawet statystyk dotyczących małżeństw zawieranych przez Polki z obcokrajowcami. Alicja Chełmicka, kierownik USC, ko-     rzysta z własnych notatek. Powód? - Takich ślubów nie ma dużo – wyjaśnia. Od stycznia do czerwca 2010 r. zawarto zaledwie 2 mieszane śluby – jeden z Armeńczykiem, drugi z Włochem; od lipca do grudnia ubiegłego roku nie odnotowano żadnego. - Odbywa się do 5 takich ślubów w roku – mówi kierownik USC – jest więcej małżeństw zawieranych przez Polki za granicą – dodaje. W 2010 r. odbył się 1 ślub, w 2009 – aż 9, zaś w 2008 – zaledwie 2.



To zwykli ludzie
Krzywdzące dla przybyszów zza granicy są stereotypy, np.: „cudzoziemcy otrzymują bez trudu finansowe wsparcie” czy „działają na szkodę miasta”. W rzeczywistości to zwykli ludzie, którzy posyłają swoje dzieci do szkół, chętnie uczą się języka polskiego i starają się asymilować z otoczeniem. - Cudzoziemcy, mieszkający w Gminie Wyszków, prowadzą własne działalności gospodarcze, świetnie znają język – mówi Ewa Borecka.
Może warto zaakceptować Wyszków, stający się powoli multikulturowym miastem? Powoli, ponieważ obecnie nie obserwuje się już tak dużego napływu obcokrajowców jak w latach 90 – tych, kiedy gwałtownie zaczął rozwijać się handel.
Milena Wielgolewska
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2010-08-01 19:38
~Polak Nacjonalista
masz Polska dla Polaków! dla przekrętów i bydlaków!
2010-07-30 13:30
~.
a gdzie dopisek "POLSKA DLA POLAKÓW", Polaku Nacjonalisto?
2010-07-30 01:01
~Polak Nacjonalista
Milena idz do pracy do centrum chinskiego
2010-07-29 19:23
~Rodak z USA
Wg Wikipedii : W języku polskim funkcjonuje od niedawna określenie "Armeńczycy", jednak na określenie narodu właściwa jest forma tradycyjna – "Ormianie", wykształcona w toku wielowiekowej obecności Ormian na terenach Rzeczypospolitej. Formę "Armeńczycy" należy stosować na określenie obywateli Republiki Armenii. Moj kolega Ormianin urodzony w Urugwaju a mieszkajacy w Stanach zapytany o jego korzenie mowi I'm Armenian, bo w angielskim nie ma slowa Ormianin
2010-07-29 11:52
~Widz
Mieszkaniec Armeni to Ormianin a nie jak Pani napisała Armeńczyk .
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Trwa zbiórka środków na zakup protezy dla licealistki z wyszkowskiego „Norwida”, Katarzyny Kamińskiej, która w tragicznym wypadku straciła...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Ponad 300 aut uczestniczyło w sobotnim, 11 czerwca, zlocie BMW, na który do Rząśnika zaprosili urząd gminy i BMW Klub Mazowsze. Miłośnicy tej marki mieli więc co...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa