Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


SOMIANKA: Nie jako poseł, lecz jako mieszkanka
Gorąco było w Somiance w miniony piątek, 29 lipca. Na sesji nadzwyczajnej zjawili się mieszkańcy, wśród nich posłanka Elżbieta Jakubiak, Popowa Kościelnego i Popowa Parcele. Ich wizyta nie zaskoczyła włodarzy gminy. Głosowania radnych oznaczały niedopuszczenie mieszkańców Popowów na sesji do głosu. Wyraźnie zarysował się konflikt między częścią rady gminy, wójtem i nimi. Swoje racje mieszkańcy mogli dopiero przedstawić po sesji, ale niewielu radnych pozostało, aby ich wysłuchać 
Wniosek o zdjęcie z porządku obrad sesji punktu „Wnioski i interpelacje radnych Rady Gminy Somianka” zgłosił radny Staśkiewicz. W głosowaniu poparło go 8 radnych (9 za, 3 przeciw).
Po co im zabieracie głos?
- Dlaczego zdjąć punkt „interpelacje”, przecież są sołtysi?! - zapytał któryś z radnych.
- Powinny być tylko dwa punkty (te, które zgłosił wójt, bo na jego wniosek sesja nadzwyczajna jest zwoływana - EB), bo po to jest zwoływana sesja nadzwyczajna – replikował inny.
- Dla mnie, jeśli zdjęto interpelacje, sołtysi powinni wyjść – uważa radna z Krąg.
- To po co im zabieracie głos? – zawołał ktoś z sali.
- Mam żal, o to, że w sposób przedziwny, który nie powinien mieć miejsca, zdejmujecie z porządku obrad interpelacje – podsumowała już po sesji obecna na niej posłanka PiS Elżbieta Jakubiak, mieszkanka Popowa Parceli.
Skandaliczna decyzja?
Z odwrotną reakcją radnych niż propozycja radnego Staśkiewicza spotkały się wnioski zgłoszone przez radnego Dąbrowskiego – 5 radnych głosowało za, 9 przeciw. Chciał on wprowadzić do porządku obrad dwa punkty:  dotyczący wyrażenia zgody na przekazanie byłego budynku szkoły Wspólnocie Wsi Popowo Kościelne oraz dyskusję o konieczności budowy ze względu bezpieczeństwa chodnika w Popowie Parcelach.
Takie głosowania radnych spowodowały, że mieszkańcom na sesji nie dano głosu.
- Skandaliczna decyzja – skomentowała to w rozmowie z NW poslanka.  – Zmobilizowali mnie do przychodzenia na sesje.
Wójt wyjaśnił, że nie było zgłaszane, aby powyższymi sprawami zajmować się na sesji nadzwyczajnej. Później mówił, że mogły się najpierw zająć się nimi połączone komisje i zgłosić do porządku obrad.
- Nigdy nie wprowadzą tego do porządku obrad, bo mają większość, wójt z PSL-em – jest przekonana Elżbieta Jakubiak.
- Wniosek na sesji złożył radny Dąbrowski, w ramach interpelacji też był przygotowany – dodała.
- To była próbka kultury demokracji. Pan  - zwróciła się do wójta - umówił się z radnymi, żeby zagłosowali przeciw - podsumowała. – W tej radzie widzieliśmy, kto decyduje i kto ma większość.
Ostatecznie mieszkańcy mogli się wypowiedzieć dopiero po zamknięciu sesji, gdy przewodniczący rady Tadeusz Tolak zwrócił się do Elżbiety Jakubiak, aby powiedziała, co ją sprowadziło na sesję (przyszła  pierwszy raz, chociaż przewodniczący rady, jak powiedział NW wójt, wielokrotnie ją zapraszał).
Odpowiedziała, że nie przyszła na sesję jako poseł, lecz jako mieszkanka i przekaże głos sołtysom, którzy najlepiej znają sprawy.
Stara szkoła
Posłanka zarzuca wójtowi, że na spotkaniu nie poinformował mieszkańców o decyzji sądu o zasiedzeniu przez gminę budynku byłej szkoły, w którym obecnie mieści się hotel robotniczy.
Wójt odpowiedział, że  o zebraniu dowiedział się w przeddzień i nie był poinformowany o jego tematyce, nie mógł się przygotować.
Prawo do zasiedzenia budynku gmina uzyskała w sierpniu 2008 roku, 6 kwietnia 2010 zapadło postanowienie ostateczne sądu. Dokumenty dotarły do gminy z kancelarii prawnej 6 lipca br.
Budynek, o który ubiega się wspólnota, co potwierdzają kroniki, był budowany za pieniądze wsi na szkołę i na działce wspólnoty  wiejskiej. Nie udało się mieszkańcom ustalić, na jakiej podstawie został zabrany i przekazany ministerstwu w 1978 roku przez ówczesnego naczelnika gminy Jana Dawidzkiego. 
Elżbieta Jakubiak wyjaśniła, że mieszkańcy chcą budynek przeznaczyć na cele edukacyjne.  Planują tam przedszkole publiczne, prowadzone jak szkoła w Popowie Kościelnym przez stowarzyszenie, szkołę powiększyć – przenieść tam oddział, znalazłoby się miejsce także  dla biblioteki gminnej (jest w drewnianym budynku, nie należącym do gminy). 
- Radni nie chcą – podkreśliła posłanka. - Działają zawiści, nie ma racjonalnego działania.
- Chcemy porozumieć się w tej sprawie z gminą - zapewniła.
Radny Dąbrowski przypomniał słowa wójta z zebrania. Miał powiedzieć wtedy, że gdyby to od niego zależało, nic by nie zrobił, żeby budynek zmienił właściciela.
Wójt sprecyzował, że jest za tym, by budynek służył mieszkańcom, ale niekoniecznie przestał być własnością gminy. – Rada jest decydentem. Nie widzę jednak powodu, dlaczego by ten budynek zmienił właściciela. Dlaczego wspólnota nie wystąpiła z wnioskiem o zasiedzenie? Świetlica jest w  budynku OSP, biblioteka gminna – w budynku o nieuregulowanym stanie prawnym., 
Chodnik – kwestia bezpieczeństwa nie upiększenia
Adam  Żmijewski  w imieniu mieszkańców mówił o konieczności budowy chodnika przy drodze powiatowej w Popowie Parcelach. - Wyścigi odbywają się na ulicach. To było poruszane jeszcze za czasów wójta Skocznia - relacjonował. - To największa miejscowość, droga powiatowa, a od 20 lat nic się nie robi.
- Nie ma wsi, która bardziej potrzebowałaby chodnika - uważa.
 Mieszkańcy są zdania, że pieniądze w budżecie gminy nawet dzisiaj są głównie ze sprzedaży działek w Popowie Parcelach. - Z niczego nie skorzystaliśmy – podkreślają.
- Ostatnio mieliśmy wypadek, ruch bardzo się nasilił – włączyła się posłanka.- Nie jest to już śmieszne ani zabawne. Ile pieniędzy w budżecie pochodzi z Popowa Parcele i Letniska? Ani jedna złotówka nie wróciła, poza lampami, których się doprosiliśmy. My się na takie traktowanie nie godzimy. To kwestia bezpieczeństwa, a nie upiększania wsi. Dowożę dzieci do szkoły, choć mają niedaleko, bo nie mam śmiałości, żeby je same wypuścić. To kwestia odpowiedzialności rodziców.
- Dlaczego w  Popowie gmina nie może zrealizować tej inwestycji? – dopytywała posłanka.
Jak wyjaśnił wójt, obecnie gmina realizuje  trzy projekty w ramach programu „Odnowa miejscowości” (także w jego wsi Wola Mystkowska,  co niektórzy mu zarzucają) . Był przygotowany plan odnowy także Popowa Kościelnego, ale działka w centrum, na której jest budynek mleczarni, formalnie nie ma właściciela. Wniosek o zasiedzenie złożyła, oprócz gminy, także Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Wyszkowie. Decyzji sądu jeszcze nie ma, a na terenach prawnie nieuregulowanych nie można robić inwestycji unijnych.
- Można to było ominąć – uważa radny Dąbrowski –ale nie było akceptacji radnych. -Znalazłem pieniądze na chodnik ze ścieżek, które wchłonęły drogi. 
Nie obyło się bez kłótni, wzajemnych zarzutów. Zarysował się wyraźny konflikt między radnymi Krzysztofem Rakowskim (przewodniczący komisji rewizyjnej) i Mirosławem Dąbrowskim.
Co dalej?
Przewodniczący Tolak zaproponował, aby sołtysi i radni z Popowa pozostali. Jednak, jak się od niego dowiedzieliśmy w poniedziałek, właściwie żadne ustalenia nie zapadły. – Będziemy rozmawiać na spotkaniu połączonych komisji. Myślę, że zainteresowany radny Dąbrowski powinien te tematy wprowadzić.
Usunięcie z porządku obrad punktu „interpelacje” mogło być odebrane przez mieszkańców jako sygnał, że radni nie chcą ich słuchać. Nie było to grzeczne - wtrąciliśmy.
- Rada decyduje, takie są zasady demokracji. Będą wybory, można zmienić radnych czy obowiązujące zasady – odpowiada przewodniczący.
- Ja tego nie zaproponowałem – mówi w poniedziałek dyplomatycznie wójt Żołyński – ja się na to zgodziłem. Uważam, że jeśli mieszkańcom zależy, powinni wcześniej zawiadomić, a nie na zasadzie pospolitego ruszenia robić krzyk. Chciałbym na spokojnie dowiedzieć się, jakie są ich plany Wymagałbym grzeczności także od drugiej strony. Forma jest nieodpowiednia
Ale pan ma w radzie większość.
- Nie w każdej sprawie. Samorządność to kwestia kompromisu. Zależało mi, żeby na każdej wiosce coś zrobić.
Dlaczego gmina ma robić chodnik przy drodze powiatowej?
- Rada powiatu wyraziła zgodę na partycypację w 10% budowy tego chodnika, ale wypadł z naszego budżetu.  Nie przeskoczę tego. Mogę tylko opracować plan odnowy Popowa Kościelnego. Wciąż jest tam nieuregulowany stan prawny działki po mleczarni.
Elżbieta Borzymek
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2010-08-21 22:02
~sołtys
Radny z Popowa zawsze wprowadza zamęt, bo nie umie normalnie dyskutować. Może to szkoła Pani Poseł?
2010-08-12 10:18
~Mieszkaniec
Wielka Pani poseł tylko potrafi wymagać a co zrobiła dla Gminy Somianka mądrzyć i wymagać każdy potrafi a jeśli chodzi żeby coś zrobić to już nie koniecznie.
2010-08-10 22:05
~drwię z PiSu
HA HA HA!!! Niech Jakubiak zostanie prezydentem, to jej zrobią drogę tak jak Komorowskiemu zrobili schetynówkę na działkę na Mazurach: http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,37227,8233263,Schetynowka_prawie_pod_dom_prezydenta_Komorowskiego.html
2010-08-07 22:10
~radny
w końcu ktoś powinien sprawdzić postępowania przetargowe przeprowadzone przez Wójta Żołyńskiego
2010-08-04 17:22
~Józia
Dziwna, niedemokratyczna jest demokracja w gminie Somianka jest
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Od 25 czerwca gmina i Wyszkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji zapraszają na plażę przy moście samochodowym. Woda w Bugu pozytywnie przeszła badania sanepidu. Wkrótce...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Ponad 300 aut uczestniczyło w sobotnim, 11 czerwca, zlocie BMW, na który do Rząśnika zaprosili urząd gminy i BMW Klub Mazowsze. Miłośnicy tej marki mieli więc co...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa