Wyszukaj na stronie

Radni miejscy stosunkiem głosów 5:1, przy 9 wstrzymujących się, podjęli 12 sierpnia uchwałę w sprawie wygaśnięcia mandatu radnego Marka Curuła, który został skazany  za oszustwo. - Chciałbym, Marku – zwrócił się  po głosowaniu do radnego Curuła Karol Pękul - powiedzieć, że jest mi smutno, jest mi żal, że odchodzisz. Chciałbym cię prosić, żebyś to zrozumiał. Jesteśmy twoimi kolegami i takimi będziemy.
W lipcu przewodniczący rady otrzymał z sądu pismo, że radny Marek Curuł został ukarany (wyrok stał się prawomocny 10 czerwca 2010 r.) za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego. Taki wyrok skutkuje utratą prawa wybieralności, a w konsekwencji wygaśnięciem mandatu radnego. Wygaśnięcie mandatu radnego rada stwierdza w drodze uchwały najpóźniej w 3 miesiące od wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu.
Sekretarz Teresa Goździewska przypomniała, że przed podjęciem uchwały należy umożliwić radnemu złożenie wyjaśnień. Uchwała zapada zwykłą większością głosów w głosowaniu jawnym. Gdyby w terminie 3 miesięcy rada nie podjęła uchwały o wygaśnięciu mandatu radnego, wtedy wojewoda wzywa radę do skutecznego podjęcia uchwały, dając termin 30 dni. Jeśli rada ponownie nie podejmie stosownej uchwały, wtedy wojewoda, po powiadomieniu ministra ds. administracji, wydaje w tej sprawie zarządzenie zastępcze.
Radny Marek Curuł (kandydował do rady miejskiej z okręgu wyborczego nr 1 z listy KWW SdPW „Przymierze”) nie chciał skorzystać  z prawa  głosu. Przewodniczący zarządził głosowanie. Za wygaśnięciem mandatu głosowało tylko 5 radnych (J. Biernacki, A. Mickiewicz, W. Pakieła, K. Pękul i G. Wyszyński), 1 (Z. Koński) był przeciwny, 9 (radni, ktorzy startowali z nim z tej samej listy: K. Arbaszewski, J. Abramczyk, W. Dudzik, J. Malinowski, E. Piórkowska, W. Rojek, J. Kacperski oraz M. Karpiński i S. Nasiadka) wstrzymało się od głosu.
- Myślę, że zrozumie pan naszą decyzję – tłumaczył się radnemu Curułowi przewodniczący Józef Biernacki. – Dziękuję bardzo za dotychczasową pracę.
Marek Curuł podziękował przewodniczącemu, burmistrzom i radnym za pracę w tej kadencji.
- Za to, co złe z mojej strony, bardzo przepraszam; mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy dla dobra naszego - zakończył.
- Ja też chciałbym wyrazić nie tylko swoją opinię, ale większości, czy wszystkich nas - powiedział Karol Pękul. - Zagłosowałem „za”, bo trzeba było podjąć uchwałę o wygaśnięciu mandatu i taką uchwałę podjęliśmy. Natomiast chciałbym, Marku, powiedzieć, że jest mi smutno, jest mi żal, że odchodzisz. Chciałbym cię prosić, żebyś to zrozumiał. Jesteśmy twoimi kolegami i takimi będziemy.
Radny został skazany za wprowadzenie  w błąd ARiMR i wyłudzenie 25 tys. zł dopłat na działki należące do Wspólnoty Gruntowej w Kamieńczyku.

Wróć do listy artykulów z tego wydania