Wyszukaj na stronie

Najtaniej? A może zapłacić więcej, ale za lepszą jakość? Żeby wypełnić szkolny plecak książkami i przyborami trzeba wydać kilkadziesiąt złotych i pobiegać po mieście.  
Zakupy szkolne to zwykle nielada wydatek dla rodziców uczniów. Pół biedy, kiedy w domu jest jedno dziecko, ale kiedy do szkoły chodzi na przykład troje pociech, wydatki robią się naprawdę znaczące.
Postanowiliśmy sprawdzić ofertę wyszkowskich sklepów. Szukaliśmy najtańszych produktów, ale w tabeli (obok) zaznaczyliśmy także inne ciekawe oferty. Wśród młodszych dzieci furorę robią przybory z bohaterami filmów Hannah Montana czy Scooby Doo. „Na topie“ podobno jest Hello Kitty, ale w związku z modą zeszyt ozdobiony ilustracją z filmu może kosztować nawet trzy razy więcej niż zwykły. Atrakcyjny bohater filmu „Zmierzch“ na okładce zeszytu podniesie cenę przynajmniej dwukrotnie, ale jak usłyszeliśmy od najbardziej zainteresowanych - czyli samych uczniów - „zwykły zeszyt to obciach“.
Sprawdziliśmy ceny podstawowych artykułów szkolnych, z pominięciem strojów na WF czy butów na zmianę i worka na kapcie. Sprawdzaliśmy też ceny podręczników, ale z uwagi na różne książki dla różnych szkół i klas trudno o wartościowe porównanie. Dowiedzieliśmy się jednak, że komplet podręczników dla pierwszoklasisty to wydatek prawie 260 złotych. Zestaw książek do pierwszej klasy gimnazjum to aż 475 złotych.
Przestrzegamy przed porównywaniem wyłącznie cen - to ma sens przy takich samych produktach (np. zeszyty), często jednak jakości  porównać się nie da. Niekoniecznie też trzeba kupować wszystko w jednym sklepie.
Od poniedziałku ruszyła promocja „Wkrótce szkoła“ w sklepie Lidl, nie uwzględniliśmy jednak tego sklepu w zestawieniu. Warto tam jednak zajrzeć - wg danych ze strony internetowej tej sieci ceny sprawdzanych przez nas towarów są atrakcyjne.
Brak danych z niektórych wyszkowskich sklepów wynika z faktu, iż „nie życzyły sobie porównania“. Klienci pewnie łatwo odgadną powody, dla których owe sklepy nie chciały znaleźć się w zestawieniu.
W  niektórych sklepach (np. Office Expert czy w hurtowni przy ul. Matejki) przy większych zakupach (100 - 200 złortych) sprzedawcy oferowali rabaty.



Na pewno wybór oferowanych towarów może zadowolić wyszkowskich klientów. Tych, których jednak skusi oferta warszawskich marketów informujemy, że podobny (nieco rozszerzony) koszyk zakupów, jak prezentowany przez nas najtaniej można kupić w Tesco, Carrefourze i Auchan, najdrożej zaś w Smyku i Empiku. Warto jednak dodać do kosztów cenę podróży do stolicy.
Należy także pamiętać, że większość towarów można znaleźć taniej np. na Allegro, ale warto się zastanowić i przeliczyć, czy po doliczeniu kosztów przesyłki, będzie to nadal opłacalne.
Naszym zdaniem: kupujmy w Wyszkowie, jest dość tanio, a do tego popieramy „nasze” (nawet jeśli sklep jest „sieciówką“ to i tak przecież pracują tam wyszkowianie).          

Wróć do listy artykulów z tego wydania