Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Andrzej Szkopek ostatecznie uniewinniony
Dzień przed zapowiadaną rozprawą w Sądzie Najwyższym Prokuratura Generalna wycofała wniosek o kasację wyroku uniewinniającego byłego komendanta wyszkowskiej policji. To kończy sprawę ciągnącą się od 2004 r. i ostatecznie uwalnia Andrzeja Szkopka od zarzutu korupcji. Jednocześnie otwiera mu drogę do ubiegania się o odszkodowanie za doznane krzywdy.
Andrzej Szkopek został zatrzymany w 2004 r. Jedynym obciążającym go dowodem były zeznania świadka koronnego Wiesława P. ps. „Koczis”. Były komendant w areszcie spędził 2 lata. Uniewinniający go wyrok zapadł w Sądzie Rejonowym w Warszawie w kwietniu 2009 r. Złożone przez prokuraturę odwołanie nie znalazło akceptacji w Sądzie Okręgowym, który podtrzymał wyrok uniewinniający.
Prokuratura Okręgowa, nie dając za wygraną, wniosła do Sądu Najwyższego wniosek o kasację wyroku. Dzień przed zaplanowaną na 15 września rozprawą, wniosek wycofała Prokuratura Generalna. Zgodnie z prawem, choć kasacji domagała się Prokuratura Okręgowa, to Generalna ostatecznie decyduje, czy jest ona zasadna. I to przedstawiciel Prokuratury Generalnej występuje przed Sądem Najwyższym.
Dla prokuratury porażka w sprawie byłego wyszkowskiego komendanta ma duże znaczenie. Śledztwo zatrzymało jego karierę i zmusiło do odejścia ze służby. Proces, 2 lata spędzone w areszcie wiążą się z dramatycznymi przeżyciami całej rodziny. Już kilka miesięcy temu w NW Andrzej Szkopek przyznał, że będzie domagał się odszkodowania.
Warto dodać, że - jak wcześniej pisaliśmy - Andrzej Szkopek stał się najprawdopodobniej ofiarą gry między prokuraturą a Wiesławem P. Aby zostać świadkiem koronnym, „Koczis” musiał przekonać organy ścigania, że jego wiedza jest cenna. Stwierdzenie, że „doniosłość czynów ma znaczenie przy przyznawaniu statusu świadka koronnego”, sąd zawarł w uzasadnieniu wyroku uniewinniającego byłego komendanta.
- Nie uważam, że „Koczis” był moim przeciwnikiem – podkreślał w rozmowie  z nami były komendant. - Zestawianie z nim jest dla mnie poniżające. Był narzędziem w rękach pewnych ludzi. Ale czasy, kiedy złożył te zeznania i aresztowano mnie, były straszne.
Sprawę Andrzeja Szkopka początkowo prowadził prokurator Robert Myśliński, to on postawił zarzuty i skierował do sądu akt oskarżenia. Nie doprowadził jej jednak do końca, awansował na szefa Prokuratury Rejonowej Warszawa – Śródmieście. Kiedy poprosiliśmy go o komentarz do wyroku uniewinniającego byłego komendanta, odmówił. – Nie uważałem wtedy, żeby materiał dowodowy był za słaby – powiedział jedynie.
Nie uważał tak również ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, do którego rodzina i najbliżsi zwrócili się o pomoc. Wrażenia nie zrobiła na nim również lista 1.497 osób popierających zwolnienie Andrzeja Szkopka z aresztu.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2010-09-27 17:36
~do oserwatora
Widze,ze zgadzasz sie ze mna.Ludzie byli zastraszeni. Obawiali sie podac nazwiska,kontakty,a wiesz dlaczego?Nie musze Ci tlumaczyc.Czyli wiesz,ze zglaszali swoje dramaty,ale wedlug Ciebie oni sa winni,poniewaz nie podali nazwisk i moze co jeszcze.Pozyjemy,zobaczymy.Nie ten sie smieje,kto smieje sie ostatni.
2010-09-27 07:22
~oserwator
A powiedz kto chciał wtedy zeznawac na policji nazwiska????A 2 lata poniewierania ? A zwyciezyła sprawiedliwośc potweirdzona przez SN!!!!!
2010-09-26 19:42
~obiektywny
Teraz wielkie Alleluja!!!!Dlaczego nikt nie wspomina przerazenia osob,ktore w bezsilnosci i zastreszaniu zyly.Dlaczego nikt im wtedy nie pomogl?Czy organa do tego powolane lekcewazyly ich skargi,czy im wtedy pomagano?.Odpowiedzcie na to sami czytelnicy.Nie zawsze czas zamazuje pamiec.A co do ich miny,to mysle ze sa zaskoczeni.Z pewnoscia wierzyli w sprawiedliwosc.
2010-09-25 20:38
~slaw
Chciałbym zobaczyć miny tych co tak oskarżali
2010-09-23 20:09
~oserwator
a gdzie są C teraz co widzieli słyszeli i oskarżali gdzie oni są???
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Na naszym terenie doszło do kolejnych oszustw na starszych osobach. Dwie rodziny zostały oszukane przez osoby podające się za policjanta i pracownika pomocy społecznej. W...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Wszyscy radni zagłosowali za udzieleniem wójtowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2015 r. Budżet zamknął się ponadmilionową nadwyżką, na inwestycje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa