- Wczoraj sklepy z dopalaczami zniknęły w Polsce raz na zawsze. Nie ustąpimy. Jak trzeba, będziemy działali na granicy prawa, ale w ramach prawa, żeby handlarzy dopalaczami dopaść – w niedzielę zapowiedział premier Donald Tusk.
Do akcji zaangażował resort zdrowia i spraw wewnętrznych. 2 października o 15.00 w Wyszkowie, tak jak w całej Polsce, do sklepów wkroczyli inspektorzy sanitarni. W asyście policji i w ręce z decyzją Głównego Inspektora Sanitarnego o wycofaniu preparatu „Tajfun” i jemu pochodnych z obrotu, a także zamknięciu sklepów. Co ważne, decyzja miała rygor natychmiastowej wykonalności. Urzędnicy powoływali się na ustawę o inspekcji sanitarnej, która pozwala na zamknięcie przez inspektora sklepu w przypadku „bezpośredniego zagrożenia życia”. Przed założeniem na drzwi sklepów plomb, inspektorzy zabezpieczyli po jednej sztuce każdego asortymentu. Ponieważ jeden z czterech sklepów był zamknięty, kontrola wróciła do niego w niedzielę.
Dziś policja sprawdza, czy nikt nie złamał zakazu handlu w zamkniętych punktach, a sanepid czeka na dalsze instrukcje.
W całej Polsce w weekend sparaliżowano pracę ok. 1.600 sklepów z dopalaczami.
Sklepy z dopalaczami zamknięte
W weekend w Wyszkowie zamknięto cztery sklepy z dopalaczami. Miejscowy sanepid i policja włączyły się do ogólnopolskiej akcji. Zabezpieczono asortyment, a na drzwi założono plomby. Teraz wyszkowskie służby czekają na kolejne wskazówki od przełożonych.- Wczoraj sklepy z dopalaczami zniknęły w Polsce raz na zawsze. Nie ustąpimy. Jak trzeba, będziemy działali na granicy prawa, ale w ramach prawa, żeby handlarzy dopalaczami dopaść – w niedzielę zapowiedział premier Donald Tusk.
Do akcji zaangażował resort zdrowia i spraw wewnętrznych. 2 października o 15.00 w Wyszkowie, tak jak w całej Polsce, do sklepów wkroczyli inspektorzy sanitarni. W asyście policji i w ręce z decyzją Głównego Inspektora Sanitarnego o wycofaniu preparatu „Tajfun” i jemu pochodnych z obrotu, a także zamknięciu sklepów. Co ważne, decyzja miała rygor natychmiastowej wykonalności. Urzędnicy powoływali się na ustawę o inspekcji sanitarnej, która pozwala na zamknięcie przez inspektora sklepu w przypadku „bezpośredniego zagrożenia życia”. Przed założeniem na drzwi sklepów plomb, inspektorzy zabezpieczyli po jednej sztuce każdego asortymentu. Ponieważ jeden z czterech sklepów był zamknięty, kontrola wróciła do niego w niedzielę.
Dziś policja sprawdza, czy nikt nie złamał zakazu handlu w zamkniętych punktach, a sanepid czeka na dalsze instrukcje.
W całej Polsce w weekend sparaliżowano pracę ok. 1.600 sklepów z dopalaczami.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2010-10-12 21:05
~****
Przypalacz,też sobie znalazłeś autorytet.
2010-10-10 20:59
~Monar
Przypalacz,POrządek właśnie się stanie.Kosztem mniejszych wpływów do budżetu.
2010-10-07 18:42
~przypalacz
A dealerzy i mafia cieszą się..... durny POrządek.
Nie będzie Vat-u, nie będzie kontroli - nic nie będzie (cyt. Kononowicz)
2010-10-06 11:41
~dopalacz
tak mi smutno jest bez ciebie tak mi źle...
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
