Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Sukces czy porażka?
Od prawie 6 lat gmina Wyszków stara się odzyskać pieniądze ze sprzedaży maszyn po FSO. W kampanii wyborczej do sprawy wraca Jerzy Osęka, były społeczny doradca burmistrza, zarzucając urzędnikom zaniedbanie. Grzegorz Nowosielski zarzuty odrzuca. Na poruszoną kwestię patrzy w kontekście sukcesu, jakim było przejęcie całego majątku po FSO, na którym gmina zarobiła kilka milionów złotych.
Jerzy Osęka do tematu maszyn wraca w liście otwartym skierowanym do burmistrza i do redakcji wyszkowskich gazet. Jego zdaniem, gmina sprzedała maszyny w trybie bezprzetargowym firmie nie spełniającej wymogów, nie sprawdzając jej wcześniej i nie zabezpieczając się na wypadek nieuczciwości kontrahenta. „Gdzie się podziało 840.000 zł?” – pyta.
Winą obciąża urzędników. „(…) przez niefrasobliwość, niekompetencję czy może celowe działania gminnych urzędników tracimy olbrzymie pieniądze, za które można by zrealizować wiele niezbędnych inwestycji. (…) brak tych pieniędzy to nie tylko efekt niesolidnego partnera, którego gmina wybrała w trybie bezprzetargowym, ale i znaczących zaniedbań podpadających pod art. 231 kodeksu karnego.” W rozmowie z NW Jerzy Osęka powołuje się na art. 45 Ustawy o finansach publicznych, który określa obowiązki i odpowiedzialność głównego księgowego (m.in. dokonywanie wstępnej kontroli kompletności i rzetelności dokumentów dotyczących operacji gospodarczych i finansowych). - Czy to celowe zaniedbanie? – pyta. - Radni, dziennikarze, czy prokuratura powinni to wyjaśnić.
Jerzy Osęka o udostępnienie umowy sprzedaży maszyn firmie MGA Wood wnioskował dwukrotnie, w maju i lipcu tego roku. Odmawiając, burmistrz powołał się na art. 5 ust. 2 Ustawy o dostępie do informacji publicznej (tajemnica przedsiębiorcy).
Dlaczego Jerzy Osęka do kwestii sprzedaży maszyn wraca w kampanii wyborczej? - Nie jest to zamierzone. Że akurat na kampanię wypadło, to wynik postawy gminy – odpowiada, odnosząc się do odmowy udostępnienia dokumentów. - Nie sposób dłużej tego przeciągać. Co jest takiego w tej umowie, że nie chcą jej pokazać?
Dlaczego prawdy zaczął dociekać po kilku latach? – Wcześniej nie znałem dokumentów, nie miałem świadomości, że ktoś mógł coś zaniedbać, że to świadome działanie. Wiedziałem tylko, że istnieje kwestia niezapłacenia – odpowiada.
Przejęcie i sprzedaż
Wróćmy do roku 2004. 31 sierpnia gmina i Daewoo-FSO Motor S.A. podpisali umowę o przeniesieniu maszyn, urządzeń i wyposażenia służących m.in. do produkcji skrzyń biegów poloneza oraz jego pochodnych w zamian za zaległości podatkowe wynoszące 1.335.685 zł. Umowa przewiduje, że gmina może zbyć lub wydzierżawić maszyny podmiotowi, który łącznie spełni siedem warunków, w tym: zobowiąże się do utrzymania gotowości do podjęcia produkcji skrzyni biegów przez 3 lata i przed upływem tego czasu nie przeniesie własności maszyn bez uprzedniej zgody spółki, posiada doświadczenie w zakresie obróbki skrawaniem i obróbki cieplnej.
Przejęty majątek gmina wydzierżawiła firmie TMW, a pod koniec września ogłosiła przetarg na sprzedaż maszyn, z ofertą wystąpiła też do kilkunastu firm. Do przetargu przystąpiło pięć przedsiębiorstw, ale oferty były niższe od wartości urządzeń. Negocjacje – w efekcie bezskuteczne – kontynuowano tylko z TMW. W listopadzie firma zakupiła jednak część maszyn.
Kilka dni później gmina w „Gazecie Wyborczej” zamówiła ogłoszenie o kolejnym przetargu. I tu pojawiła się firma MGA Wood, złożona przez nią oferta opiewała na 1 mln 225 tys. zł. Zobowiązała się do usunięcia maszyn i przeznaczenia ich na własne potrzeby oraz do utrzymania gotowości do produkcji. Poinformowała też, że posiada doświadczenie w zakresie obróbki skrawaniem i obróbki cieplnej oraz że zajmuje się dostawami części zamiennych do maszyn.
Zdaniem Jerzego Osęki, to nie powinno gminie wystarczyć. - MGA złożyło tylko oświadczenie, nie udokumentowało tego – mówi. – Firma istniała za krótko, bo tylko rok, produkowała palety drewniane, więc miała inny profil.
Innego zdania jest burmistrz Grzegorz Nowosielski: - Sprawdziliśmy firmę. MGA zajmowała się też handlem częściami do maszyn, złożyła deklarację i podpisała stosowne dokumenty. Trudno tu mówić o braku profesjonalizmu ze strony gminy.
Odpiera też zarzut niezachowania procedury sprzedaży. – W ogóle nie musieliśmy ogłaszać przetargu. W przetargach gmina sprzedaje nieruchomości, a nie ruchomości – wyjaśnia.
Kłopoty od początku
Jeszcze w listopadzie maszyny zostały sprzedane na raty za 1.351.000 zł: I – 200 tys. zł, II – 1.151.000 zł (płatna do 5 stycznia 2005 r.). Zabezpieczeniem warunków umowy miała być kaucja w wysokości ponad 1 mln zł. MGA zobowiązało się, że przed upływem 3 lat nie przeniesie własności maszyn. Maszyny zostały przekazane za pośrednictwem dzierżawiącego je do tamtej pory TMW.
Kłopoty z kontrahentem pojawiły się właściwie już na początku. W styczniu 2005 r. MGA wniosło o przedłużenie płatności o miesiąc, potem o kolejny. W międzyczasie demontowało i wywoziło kolejne maszyny. - Problem polegał na tym, że maszyny stały już nie na naszym gruncie – relacjonuje burmistrz. – To był już teren firmy Winkowski, która chciała, żeby zabrać maszyny. Nie mieliśmy innego wyjścia. Były to maszyny do precyzyjnej obróbki metalu, ciężkie, wmurowane w podłogę.
W marcu 2005 r. gmina i MGA podpisali aneks do zawartej w listopadzie umowy. Zakłada on rozłożenie płatności na 6 rat (ostatnia płatna do 31 maja 2005 r.), zabezpieczenie w formie weksla in blanco i hipoteki kaucyjnej na nieruchomości MGA w Niemodlinie. Akt notarialny został podpisany w kwietniu, ale wpisu do hipoteki sąd dokonał dopiero w 2006 r., po kilku wnioskach gminy o przyspieszenie.
W międzyczasie pojawiły się też sygnały, że MGA wyprzedaje maszyny, za które nie zapłaciła. – Zwróciliśmy firmie uwagę, żeby zaprzestała tego procederu – informuje Grzegorz Nowosielski. – I zaprzestali.
Egzekucja i sąd
W sumie MGA wpłaciło do gminnej kasy ok. 600 tys. zł. W lipcu 2005 r. sąd wydał nakaz zapłaty – 843.662 zł wraz z odsetkami. Na jego mocy gmina złożyła wniosek do komornika o wszczęcie egzekucji z majątku w Niemodlinie. Stała się jednym z 27 wierzycieli MGA, próbujących wyegzekwować należności na ok. 10,5 mln zł. Komornik zajął majątek MGA oszacowany na 6.089.000 zł, ale próby egzekucji okazały się bezskuteczne. Podobnie poszukiwania innego majątku firmy lub jej właścicieli. Komornik umorzył więc postępowanie egzekucyjne.
Zgodnie z prawem, wierzytelność można ponownie skierować do egzekucji w ciągu 10 lat. Aby uniknąć przedawnienia, wystarczy wszcząć postępowanie. Wówczas termin biegnie od nowa. Wszczęcie postępowania wiąże się jednak z uiszczeniem przez wierzyciela zaliczki na poczet kosztów egzekucyjnych. – Będziemy monitowali sytuację. Postępowanie egzekucyjne zostanie wszczęte, kiedy będziemy mieli szansę na odzyskanie pieniędzy – zapewnia burmistrz.
W lutym 2008 r. komornik powiadomił wierzycieli, że firma MGA uszczupla majątek i wywozi rzeczy objęte zajęciem. W efekcie do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Do chwili obecnej przed sądem w Opolu toczy się proces właścicielki firmy Marii K., oskarżonej o oszustwo i działanie na szkodę wierzycieli.
Nic do zarzucenia
Dlaczego MGA, jeszcze przed transakcją, nie wzbudziło podejrzeń gminy? - Ta firma wcześniej nabyła od syndyka maszyny (40% maszyn FSO) i zapłaciła wszystkie pieniądze. Miała dobrą opinię u syndyka – odpowiada Grzegorz Nowosielski. – Miała też dobrą historię i kredyty w dużych bankach korporacyjnych, które dokładnie prześwietlają klientów. Skarbnik analizował dokumenty bankowe i nie wzbudziły podejrzeń. Teraz wierzytelności banków znacznie przekraczają wierzytelności gminy.
Zdaniem burmistrza opisanej sprawy nie należy traktować w kontekście straty, lecz dodatkowych pieniędzy, które udało się z FSO pozyskać. - Gmina nie ma sobie nic do zarzucenia - przekonuje. - Wcale nie musiała przejmować tych maszyn. Inne gminy po prostu umorzyły FSO podatki. Podobnie jak poprzedni burmistrz Jan Malinowski postąpił w stosunku do fabryki mebli. Dziś nikt nie ma do niego o to pretensji. Dodam, że również FSO nigdy nie zarzuciło nam, że sprzedaliśmy maszyny tej firmie.
Burmistrz podkreśla również, że kwestii sprzedaży maszyn nie można oderwać od ogromnego przedsięwzięcia, polegającego na przejęciu, a następnie sprzedaży całego majątku po FSO. - Zyskaliśmy 6,5 mln zł – przypomina.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2011-08-17 00:28
~ABW
Witam wszstkich ponownie! Podtrzymuję propozycję z poniższego komenta. Podaję nowy adres email: dobrydzienpl@gmail.com. Może zgłosimy swoje szkody do ABW? Dajcie znać co o tym myślicie.
2011-03-30 18:15
~ABW
Brawo Max!!! Niestety Rodzina Krzemien liczy sobie wiecej niz dwie osoby tzn Wojtek K. oraz Mariia K. ops tzn Majka czy odwrotnie. Teraz funkcje prezesow i czlonkow zarzadu sprawuje brat razem z ojcem, wiec poniakad udalo im sie ukryc przed potencjalnymi kontrachetami. Jezeli ktos jeszcze zostal oszukany przez te rodzine, proponuje wspolna akcje rozliczenia panstwa K. Dodam ze wiem doskonale gdzie obecnie przebywaja i w jakich spolkach zasiada cala rodzina oraz mam kontakt do kilku prywatnych wierzycieli jak i przedsiebiorcow z terenu warszawy. Dodam iz na odzyskanie pieniedzy nikt nie moze liczyc poniewaz nie posiadaj zadnych dobr oraz funduszy ale przynajmniej mozemy zlozyc zbiorowe pozwy i wsadzic przynajmniej pania K. do wiezienia. Odnosnie Burmistrza to raczej gosciu jest ofiara w tej sprawie, znaja pania K. omamila go jak wszystkich kontrachetow obiecala gruszki na wierzbie pewnie jakies interesy a na koniec nawet nie posmakowal tej kasy. Czekam na wypowiedzi. xaweir@op.pl
2011-03-03 05:43
~max
Burmistrz skutecznie osłaniał interesy WOOD i familii: Krzemień, która po naciągnięciu gminy Wyszków naciagnęłą inne firmy, a teraz dalej prowadzi działalność w Warszawie pod adresem na ul. Wolskiej! Burmistrz ochraniał WOOD & Kszemień family. Niniejsze informacje są publicznie dostępne: KRS 0000170069 obecnie GLOBAL, po zmianianach NOWY DEVELOPMENT KRS 0000235170. Bedzie dalej naciągał.
2010-10-18 10:36
~am
Osęka dużo kręcił się przy ściągnięciu Winkowskiego więc jego informacje mogą być nie nieprawdziwe.
2010-10-17 20:36
~do $
znaczy sie ty znasz caly list skoro wiesz ze wycieto fragmenty niewygodne. pozdrowienia panie Osęka, ups panie $
2010-10-14 11:36
~do audytora
Piszesz,ze moze skierowac sprawe do prokuratora? Nie moze, ale koniecznie zrobic to trzeba,powiadamiaja przy tym inne powolane do tego organa.Niech wreszcie zapanuje praworzadnosc,uczciwosc,sumiennosc i odpowiedzialnosc za funkcje,ktora sie sprawuje.Ludzie obudzcie sie i zobaczcie co sie u nas wyprawia.Skandal,skandal,skandal....Trzeba to jak najszybciej wyjasnic.Piszmy wszedzie,gdzie tylko mozna.Szanujmy siebie i nie pozwolmy byc nabijani w butelke i mamieni obietnicam bez zobowiazan.Precz z takimi wladzami.
2010-10-14 10:46
~audytor
Redakcja nierzetelna. Powinna nawiązać do umowy jaka zawarł burmistrz z ta firma i byłoby wszystko jasne. A może by ktoś skierował wniosek do prokuratury ?
2010-10-14 09:26
~$
Dlaczego Wasza redakcja nie opublikowała tego listu w całości a podajecie wyrwane z kotekstu wygodne dla was (burmistrza) komentarze.
2010-10-13 13:43
~wyszkowian n
Kolejna wyszkowska ustawka, czy maszyny przypadkiem znalazły sią u Pana Zyśka w firmir TMW bez zapłąty ???
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Od 25 czerwca gmina i Wyszkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji zapraszają na plażę przy moście samochodowym. Woda w Bugu pozytywnie przeszła badania sanepidu. Wkrótce...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa