Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


PIŁKA NOŻNA: Efektowny Bug
Po bardzo dobrym, żywym i szybkim spotkaniu, piłkarze Bugu Wyszków zasłużenie pokonali bardzo solidną drużynę MKS-u Przasnysz różnicą trzech bramek. Rozmiary tego zwycięstwa są jednak trochę mylące.
Przez pierwszy kwadrans więcej do powiedzenia na boisku mieli goście. Częściej utrzymywali się przy piłce, dłużej przebywali przed polem karnym wyszkowian, jednak nie wynikły z tego groźne sytuacje. W 6. minucie, po strzale z rzutu wolnego, Erwin Sak wybił piłkę na rzut rożny. W 11. minucie, po podaniu Krzysztofa Krzywickiego, Łukasz Szala strzelił mocno z półwoleja, piłka jednak nieznacznie minęła bramkę. Trzy minuty później na głowę starszego brata dośrodkowywał Bartosz Szala, który jednak główkował w wychodzącego bramkarza Przasnysza. Ten pewnie chwycił piłkę i błyskawicznie uruchomił kontrę swojego zespołu. Sytuację uratował Dariusz Papierz. Gdyby nie jego wślizg, trzech rywali znalazłoby się naprzeciwko Szymona Chalskiego. Moment później z dystansu bramki szukał Krzywicki, jednak i tym razem bramkarz na raty obronił ten strzał. W 30. minucie napastnik Przasnysza ograł na zamach B. Szalę, po czym strzelił mocno z linii pola karnego, ale w sam środek bramki.
Podenerwowany postawą swoich obrońców Sak, przy wykopie piłki tak głośno i dosadnie wykrzyczał jedno z „popularnych” przekleństw, że sędzia podyktował dla rywali rzut wolny pośredni z 17 metrów. Jego sprawca odkupił soją winę pewną interwencją.
Chwilę później wyszkowianie w efektowny sposób „rozmontowali” defensywę przasnyszan. B. Szala odegrał z pierwszej piłki do Krzywickiego, ten natychmiast „z klepki” podał nad głowami obrońców do Michała Chorzępy, który z ostrego kąta pokonał bramkarza.
Dwie minuty przed przerwą po raz kolejny dobrze interweniował Sak. Obronił na raty potężny strzał jednego z przeciwników, mimo że na dobitkę tuż przy nim czekał jeden z napastników.
Na początku drugiej odsłony nasz zespół wykorzystał zapewne lekkie rozkojarzenie rywali. Krzywicki idealnie „obsłużył” Zbrzeźniaka, a ten podciął piłkę nad wychodzącym bramkarzem MKS-u. Kilkadziesiąt sekund później goście powinni uzyskać kontaktowe trafienie, bo tym razem to nasza obrona „zdrzemnęła” się. Jeden z przasnyszan, będąc zupełnie niepilnowanym, mógł z 5 metrów oddać strzał. Chwilę później z bliska głową strzelał Ł. Szala, bramkarz rywali był jednak na posterunku. Kolejną idealną okazję goście mieli w 56. minucie. Tym razem ich gracz główkował z 8 metrów i choć nie był przez nikogo naciskany, strzelił pół metra obok słupka.
Po godzinie gry goście musieli grać w osłabieniu. Ich obrońca kopnął bez piłki na środku boiska Zbrzeźniaka, za co ujrzał od razu czerwoną kartkę. Rywalom trzeba oddać, że nie zrazili się tym. Już w następnej akcji ich gracz strzelał z pola karnego i, gdyby nie ofiarna interwencja Chalskiego, pewnie padłaby kontaktowa bramka.
Nasz obrońca tę interwencję przypłacił kontuzją, musiał opuścić boisko. W 72. minucie o losach meczu powinien przesądzić Chorzępa. Napastnik Bugu był sam przed bramkarzem, jednak zupełnie pogubił się w dryblingu. W odpowiedzi przasnyszanin oddał strzał, który przetoczył się po linii bramkowej. Minutę później piłki w swoim polu karnym nie sięgnął Alan Wróbel, ale ponownie gracz gości, mając czystą sytuację, strzelił w naszego bramkarza. Ze strony Bugu odgryźć próbowali się Chorzępa i Łukasz Kowalczyk. Po ich strzałach bramkarz wybijał piłkę na rzut rożny.
W 84. minucie wynik meczu ustalił Krzywicki. Pomocnik wyszkowian huknął z narożnika pola karnego i piłka wpadła tuż przy słupku. W doliczonym czasie gry kontrę źle rozegrał Paweł Kitliński, który zamiast podawać do niepilnowanego Łukasza Kamińskiego, strzelił sam, w dodatku niecelnie.
Dzięki tej wygranej zespół trenera Marka Krzywickiego umocnił się na 3. miejscu w tabeli. Jeśli za tydzień podejdzie odpowiednio zmobilizowany do drużyny z Ciechanowa, o wynik możemy być spokojni. Tak samo jak o rezultat pucharowej potyczki w środę w Radzyminie.
Bug Wyszków - MKS Przasnysz 3:0 (1:0)
Bramki dla Bugu: Chorzępa 36., Zbrzeźniak 47., Krzywicki 85.
Bug: E. Sak – B. Szala, M. Demich (k), Sz. Chalski (66. Ł. Kowalczyk), A. Wróbel – K. Ryczkowski (74. M. Czachór), D. Papierz, K. Krzywicki, Ł. Szala – T. Zbrzeźniak (89. Ł. Kamiński), M. Chorzępa (85. P. Kitliński).
Żółta karta: Chalski (pauza w nast. meczu.)
Widzów: ok. 200.
Pucharowy mecz w Radzyminie rozpocznie się o godz. 15.
Natomiast ligowy mecz z MKS-em z Ciechanowa odbędzie się w sobotę, 23 października o godz. 14 w Wyszkowie.
MiM
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
W środę 8 czerwca w całej Polsce doszło do serii, na szczęście fałszywych, alarmów bombowych. Wyszkowscy policjanci sprawdzili sześć obiektów w Wyszkowie,...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa