Wyszukaj na stronie

Tegoroczne obchody Święta Niepodległości zostały rozłożone na kilka dni. Rozpoczęły się 10 listopada wieczornicą na cmentarzu parafialnym. W czwartek, 11 listopada  najmłodsi mogli obejrzeć w WOK Hutnik przedstawienie, potem razem z rodzicami iść do kościoła na Mszę św., po której aktorzy scen warszawskich zaprezentowali spektakl „I łzą serdeczną zabłyśnie wam oko, gdy wam powiadać będą dzisiejsze dzieje nasze....” Wystąpiła też Orkiestra OSP, a po południu w auli szkoły wyższej Orkiestra Dęta Nadbużańska. Wtedy zostały wręczone medale 30-lecia NSZZ Solidarność. W sobotę wystąpił zespół T.LOVE. Niedziela przebiegła pod znakiem sportu. Szachiści i tenisiści stołowi rywalizowali w turniejach o Puchar Burmistrza Wyszkowa. W patriotycznym nastroju odbył się niedzielny koncert, w którym wystąpili aktorzy z Krakowa oraz wyszkowski chór i zespół.    

Zapraszamy do GALERII ZDJĘĆ
 
W środowy wieczór na wyszkowskim cmentarzu, przed pomnikiem poległych za ojczyznę w sierpniu 1920 roku, zebrały się tłumy, m. in.: przedstawiciele władz, poczty sztandarowe, delegacje szkół, kombatanci. Żołnierzy, bohaterów walk o niepodległość, mieszkańców ziemi wyszkowskiej, których groby rozsiane są po całym świecie, księży oraz ochotników, wyszkowskich gimnazjalistów wezwał  do apelu harcerz Piotr Płochocki. Modlitwę poprowadził ksiądz dziekan Waldemar Krzywiński. Delegacje składały kwiaty, oddając hołd poległym. Uroczystość uświetnili Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP oraz uczniowie, którzy recytowali wiersze i wspólnie ze zgromadzonymi śpiewali patriotyczne pieśni.
W czwartkowy poranek ciekawy program „Strasna zaba i przyjaciele, czyli jak muzyka tańczy w polskiej mowie i poezja w harfie gra” przedstawili najmłodszym Wojciech Malajkat, który recytował wiersze K.I. Galczyńskiego, J. Tuwima, J. Brzechwy oraz Małgorzata Komorowska, grająca na harfie. Spod jej palców popłynęły „dźwięki strumieni i fal morskich, szumu wiatru i kropli deszczu, struny zamieniły się w miauczącego kota i skaczącą straszną żabę”.
Uroczystą, z udziałem pocztów sztandarowych, sumę w kościele św. Idziego odprawił ks. Krzywiński. – Dziś, gdy Polska cieszy się wolnością i niepodległością, dziękujemy Bogu za te wielkie dary – apelował. – Niech hasła Bóg, Honor, Ojczyzna będą aktualne w codziennym życiu.
W kazaniu ks. Tomasz Grabowski mówił o oddzieleniu Kościoła od państwa: – Chodzi o zamknięcie Ewangelii do krużganków parafialnych. Nauczanie Kościoła powinno wyglądać jak średniej jakości bajka. Ale Jezus nie kierował Ewangelii do idiotów i każdemu stawiał takie same wymagania.
- Kościół mówi o funkcjonowaniu moralnym i społecznym człowieka – kontynuował. – To nie jest walka o ustawę, a o myślenie młodego człowieka.
Obchody Narodowego Święta Niepodległości były kontynuowane o godz. 16.30 w auli Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica. Wręczono medale i dyplomy z okazji XXX-lecia Solidarności.
W tym roku obchodzimy 30. rocznicę założenia NSZZ „Solidarność”, wyszkowską założono w listopadzie 1980 r.
- „Solidarność” dała początek przemianom społeczno-politycznym w Polsce i Europie - mówił Jan Rusak, przewodniczący wyszkowskiej Solidarności. - Ukazała pokojową drogę ewolucji systemu państwa jako alternatywę krwawych powstań i rewolucji.
Zapewnił, że „Solidarność” nie da się rozbić i będzie nadal działać. - Spośród dziesięciotysięcznej „Solidarności” wyszkowskiej została się nauczycielska, w hucie szkła i w wodociągach. I to cała „Solidarność” w Wyszkowie, ale nie tracimy nadziei, że w końcu ludzie dostrzegą to narzędzie, które  w warunkach gospodarki rynkowej powoduje skuteczną walkę o pensję, godne warunki życia i dobrą emeryturę.
Pamiątkowe odznaczenia - Medale XXX-lecia „Solidarności” - otrzymali: Krzysztof Wawrzyńczak, Helena Świderska, Zbigniew Szczerba, Anna Rusak, Andrzej Roman, Grzegorz Nowosielski, Władysław Mroczkowski, Adam Mickiewicz, Władysław Mędrzycki, Klaudyna Matejko, Bogumiła Kadłubowska, Danuta Gańko, Zbigniew Drobot, Bogdan Czarnecki, Paweł Baranowski.
23 osoby otrzymały dyplomy XXX-lecia  „Solidarności” Wysz-ków. W imieniu odznaczonych podziękowali Andrzej Roman, Anna Rusak i Bogumiła Kadłubowska.
Uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. C. Norwida (pod kierunkiem Klaudyny Matejko) oraz Zespołu Szkół im. W. Reymonta w Zabrodziu (pod kierunkiem Andrzeja Romana) zaprezentowali patriotyczny program z okazji 30-lecia „Solidarności”.
Okolicznościowy koncert (prowadził Andrzej Sawicki) zaprezentowała Orkiestra Dęta Nadbużańska im. ppor. Kazimierza Deptuły. Muzycy w marynarskich mundurach pięknie zagrali 14 utworów, m.in. „Gaude Mater Polonia”, „Piechota”. Śpiewali Sylwia Jończyk i Stanisław Rapacz. Orkiestrą dyrygowali: Józef Kowalewski, Benedykt Cezary Celian, Andrzej Jacek Gerek.
W sobotę w domu kultury wystąpił T.LOVE. Koncert rozpoczął od… przeprosin za dość duże spóźnienie. Sądząc po tym, jak bawiła się wypełniona po brzegi (dosłownie!) sala, wyszkowska publiczność spóźnienie wybaczyła. Najpierw najnowsze, a potem – najstarsze i najbardziej znane piosenki wraz z Muńkiem śpiewali niemalże wszyscy.
Atutem koncertu była nie tylko muzyka, zabawa, kontakt zespołu z publicznością, ale i integracja kilku pokoleń. Na widowni nie zabrakło rodziców z dziećmi, nawet małymi.
Niedzielne przedpołudnie było zarezerwowane dla amatorów sportu. Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszył się turniej tenisa stołowego. Ponad 70 tenisistów i 24 szachistów rywalizowało o puchary burmistrza Wyszkowa.
Po południu w WOK Hutnik odbył się koncert patriotyczny „11 Listopada”. W pierwszej jego części krakowscy aktorzy Maciej Luśnia i Jan Kochanowski czytali teksty historyczne związane z odzyskaniem przez Polskę niepodległości, m.in. przemówienia marszałka Józefa Piłsudskiego. Publiczność słuchała ich z zainteresowaniem. Potem wystąpili  wyszkowianie. Chór parafii Świętej Rodziny, który powstał z inicjatywy Danuty Deptuły i Stanisława Kadłubowskiego (był także jego pierwszym dyrygentem), obecnie pracujący pod kierunkiem Tomasza Śnieżaka, wykonał kilka znanych pieśni patriotycznych w opracowaniu wielogłosowym. Potem wystąpił zespół „Wyszkowiacy”, działający już od 18 lat. Akompaniował mu Czesław Kwiatkowski.

Wróć do listy artykulów z tego wydania