Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


PIŁKA NOŻNA: Celem wciąż awans
Trener Marek Krzywicki, mimo sporej straty jego drużyny do Hutnika Warszawa, zachowuje spokój i optymizm. W rozmowie z „NW” zdradza, że cel drużyny Bugu Wyszków na koniec sezonu nie zmienił się. Jest nim wciąż awans.

Co Pan sądzi o rundzie jesiennej, którą Bug zakończył na dobrym, drugim miejscu, jednak ze sporą stratą do lidera?
- Biorąc pod uwagę przedsezonowe założenia oraz faktyczną siłę drużyn, z którymi przyszło nam walczyć o awans, możemy być zadowoleni. Jesteśmy w tabeli przed tymi drużynami, oczywiście z wyjątkiem Hutnika. Niestety dla nas, Hutnik niespodziewanie „wyskoczył” z bardzo dobrą formą.
Tak więc mimo dobrego miejsca w tabeli, mamy do nich aż 11 punktów straty i nie ukrywam, że jest to dystans, który będzie trudno odrobić. Trzeba jednak walczyć dalej i nie oglądać się bardzo na pozostałych rywali.
A czy uważa Pan, że można było pokusić się o jeszcze lepsze wyniki? Mam na myśli przede wszystkim stratę punktów w Ostrołęce, Krasnem, Sulejówku.
- Zgadzam się. Uważam jednak, że stan kadrowy drużyny Bugu Wyszków jesienią nie był na tyle silny, byśmy, zwłaszcza na koniec rozgrywek, mogli osiągnąć lepszy wynik.
Najlepszym przykładem jest ostatni mecz z Victorią, w którym mieliśmy problem z obsadą bramki, kiedy z powodu urazu nie mógł zagrać Erwin Sak. Ławka rezerwowych nie była więc na tyle długa, byśmy mogli utrzymać przez całą jesień na tyle dobrą formę, by zdobyć więcej punktów. W odróżnieniu od nas, ta sztuka udała się właśnie Hutnikowi Warszawa.
Ma Pan jeszcze nadzieję, że jeśli Hutnik utrzyma kadrę z jesieni, to będzie można z nim nawiązać walkę o awans do III ligi?
- Z tego, co wiem, „Huta” nie tylko zamierza utrzymać zawodników, którzy grali tam jesienią, ale jeszcze bardziej chcą się wzmocnić. Udało mi się również dowiedzieć, że poziomem organizacyjnym i finansowym Hutnik znacznie przewyższa pozostałe drużyny naszej IV ligi. Podejrzewam więc, że pod tym względem wszystkim będzie ciężko dogonić Hutnika.
Czy jest Pan zadowolony z letnich transferów? A może ktoś Pana rozczarował?
- Z części transferów jestem zadowolony, z części mniej. Oczywiście, na razie nie będę podawał nazwisk, ponieważ najpierw sami zawodnicy muszą się o tym dowiedzieć. To wszystko wyjdzie niedługo, kiedy będziemy ustalali skład na następną rundę.
Rozumiem Pana dyplomatyczne podejście, może więc zapytam inaczej. Z której formacji nie jest Pan zadowolony, a którą trzeba wzmocnić w pierwszej kolejności?
- Nie ulega wątpliwości, że jest nam potrzebny bramkarz, bo mamy w tej chwili tylko jednego. Widać to było w meczu w Sulejówku, który pokazał wąskość naszej kadry. Przypomnę, że przed sezonem mówiło się o szerokiej kadrze Bugu Wyszków. Sezon pokazał jednak, że nie była ona tak szeroka, jaka powinna być naprawdę.
Na początek trzeba się więc skupić na tym, by pozyskać graczy. Problem polega jednak na tym, że w Wyszkowie i okolicach jest trudno o wartościowych piłkarzy, reprezentujących co najmniej IV-ligowy poziom. A jeżeli chcemy walczyć o III ligę, musimy już teraz przewyższyć ten poziom.
Dalej, na pewno potrzebujemy piłkarzy przednich formacji. Chociażby w kontekście kontuzji Tomka Zbrzeźniaka, który prawdopodobnie nie zagra już do końca sezonu. W meczu z Victorią zerwał więzadła krzyżowe.
Proszę zdradzić plan zimowych przygotowań Bugu.
- Treningi rozpoczniemy 10 stycznia (po zakończeniu rundy jesiennej, zawodnicy trenowali jeszcze do ubiegłego czwartku – przyp. red). Do pierwszego wiosennego meczu rozegramy 11-12 sparingów. Tak naprawdę jest to jeszcze wszystko dogrywane, nie mogę więc podać dokładnych dat ani miejsc meczów. Pierwszy sparing zaplanowaliśmy na 22 stycznia, jednak jeśli będzie taka potrzeba, dopisze pogoda, to może zagramy jeszcze wcześniej.
Prawie na pewno zagramy z: Legią Warszawa Młoda Ekstraklasa, Polonią Warszawa ME, Legionovią Legionowo, Ursusem Warszawa, Żyrardowianką Żyrardów, Victorią Sulejówek, Pogonią Grodzisk Mazowiecki.
Zapewne będą to mecze rozgrywane w Warszawie lub gdzieś na sztucznych boiskach?
- Niestety, w Wyszkowie nie ma pełnowymiarowego sztucznego boiska, więc będziemy musieli ko-   rzystać z boisk w innych miastach. Dlatego podejrzewam, że żaden sparing nie zostanie rozegrany w Wyszkowie.
Czy w obliczu niemalże mocarstwowych planów Hutnika jest jeszcze sens go gonić? Może lepiej skupić się na ograniu nowych graczy, przygotowaniu sobie „gruntu” pod kolejny sezon?
- Nie zgadzam się z tym pomysłem. Uważam, że zawsze trzeba walczyć, w naszym przypadku – niezależnie od wielkości straty do lidera. Nie powinno się odpuszczać. Budowanie drużyny na nowy sezon nie wyklucza możliwości pogoni za liderem. Budując drużynę, musimy mieć najlepszych zawodników, na jakich nas stać w danym momencie. Tak więc te dwa cele: budowa drużyny na przyszły sezon i jednoczesna walka z Hutnikiem Warszawa nie wykluczają się wzajemnie i nadal je podtrzymuje.
Dziękuję za rozmowę.
           MiM
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Zobacz także


Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2010-12-01 13:05
~Blue
Czy tego pana coś boli, czy po prostu przechodzi właśnie przez "te dni" ? A może miał trzecią zmianę podczas ostatniej nocy ?
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Na naszym terenie doszło do kolejnych oszustw na starszych osobach. Dwie rodziny zostały oszukane przez osoby podające się za policjanta i pracownika pomocy społecznej. W...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Ponad 300 aut uczestniczyło w sobotnim, 11 czerwca, zlocie BMW, na który do Rząśnika zaprosili urząd gminy i BMW Klub Mazowsze. Miłośnicy tej marki mieli więc co...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa