Wyszukaj na stronie

Zima zaskoczyła i drogowców, i kierowców – niezmiennie powtarzamy co roku. Pierwszy tydzień zimy przyniósł nam obfite opady śniegu, siarczysty mróz, a wraz z nimi ponad 20 kolizji drogowych i 4 wypadki oraz niemilknące narzekania na odśnieżanie.
Policja o ostrożność głośno apeluje do pieszych i kierowców, których prosi o zdjęcie nogi z pedału gazu. Jako przestrogę podaje przykłady mniej lub bardziej tragicznych ubiegłotygodniowych poślizgów.
29 listopada w Łosinnie jadący za szybko samochód ciężarowy uderzył w tył peugeota partnera, który wjechał do rowu.
Następnego dnia ok. 15.40 w Leszczydole Nowinach na ośnieżonym i oblodzonym odcinku kierujący VW transporterem mieszkaniec Wyszkowa zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z oplem vectrą, którym jechał 54-letni wyszkowianin. Wieczorem w Turzynie ciężarowy łotewski mercedes uderzył w słup wiaty stacji paliw.
Następnego dnia ok. 15.40 w Leszczydole Nowinach na ośnieżonym i oblodzonym odcinku kierujący VW transporterem mieszkaniec Wyszkowa zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z oplem vectrą, którym jechał 54-letni wyszkowianin. Wieczorem w Turzynie ciężarowy łotewski mercedes uderzył w słup wiaty stacji paliw.
1 grudnia o 9.30 w Długosiodle holowany golf wpadł w poślizg i potrącił stojącą na poboczu kobietę. Ranna trafiła do szpitala.
W czwartek na ul. Leśnej kierujący nieznanym pojazdem uderzył w zaparkowanego poloneza, ten w passata, a następnie w audi. Sprawca kolizji uciekł. W Somiance natomiast kierujący ciężarowym volvo z naczepą 22-letni mężczyzna wpadł w poślizg i zjechał do przydrożnego rowu, gdzie samochód przewrócił się. Obrażeń ciała doznali pasażerowie. 26-letnia kobieta ma złamany jeden z kręgów piersiowych, natomiast 28-letni mężczyzna doznał wstrząśnienia mózgu. - przyznają odpowiedzialne za to służby. - Opady wracają, są ze strony wykonawcy małe wpadki, niedociągnięcia, które ma korygować. I my, i mieszkańcy mamy uwagi.
Dotyczą one m.in. szerokości odśnieżania. – Są zalecenia, że drogi mają być poszerzone – informuje Zdzisław Mikołajczyk.
W tym roku kończy się dwuletnia umowa z dotychczasowym wykonawcą, nie przewidująca odśnieżania drugiego odcinka obwodnicy śródmiejskiej. Mimo to urzędnicy zlecili i ten odcinek, choć, jak twierdzą kierowcy, nie jest tak, jak powinno być.
Uwagi do odśnieżania zgłosili nam m.in. mieszkańcy krajowej ulicy Serockiej. Ściślej rzecz biorąc chodzi o nowe jezdnie serwisowe. Nasz czytelnik w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad usłyszał, że sam powinien wziąć łopatę. – Drogi serwisowe to trzecia kolejność odśnieżania – wyjaśnia kierująca rejonem w Ostrowi Maz. Anna Raszewska. Czyli szary koniec. W pierwszej wynajęte dwie firmy, w tym jedna z Wyszkowa, odśnieżają 300 km głównych dróg, przystanki autobusowe i skrzyżowania z drogami niższej kategorii. – Jak pada 48 godz., to ludzie powinni zrozumieć, że naprawdę jest ciężko i trochę pomóc, np. odśnieżając chodniki wzdłuż swoich posesji – apeluje Anna Raszewska.
Tymczasem po intensywnych opadach na chodnikach pozostały grube warstwy śniegu. Wraz z ociepleniem zaczął topnieć, tworząc bagno, przez które piesi z trudem mogą przebrnąć. Jego usunięciem ma zająć się firma odśnieżająca miasto. Zobowiązani są do tego również właściciele prywatnych posesji, przy których śnieg uniemożliwia swobodne przemieszczanie. W przypadku niedostosowania się do tego, straż miejska stosuje upomnienie lub karze mandatem. Nie dość, że w ubiegłym tygodniu panował siarczysty mróz, to jeszcze w nocy z wtorku na środę w okolicach ul. Pułtuskiej rozszczelniła się instalacja Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Rano na niektórych osiedlach ciepłej wody nie było ani w grzejnikach, ani w kranach. Sieć zaczęła pracować ok. 5.00, ale ciepło rozeszło się po całym mieście dopiero ok. 11.00. Bezpośrednią przyczyną rozszczelnienia nie był mróz, ale znaczenie z pewnością miało duże obciążenie sieci.
Prezes Ireneusz Mroczek zapewnia, że posiadające 27 km sieci cieplnej przedsiębiorstwo jest dobrze przygotowane do zimy. – Do momentu rozszczelnienia ubytki sieciowe były równe zeru, co też jest ewenementem – podkreśla. 3 grudnia stan na Bugu wynosił 4,13m. Starosta wprowadził pogotowie przeciwpowodziowe w gminach Brańszczyk, Wyszków, Zabrodzie i Somianka.
W poniedziałek woda opadła do 4,06m. – Wszystko jest pod kontrolą. Woda płynie pod lodem i bokami. Zagrożenia powodziowego nie ma – zapewniają urzędnicy.

Wróć do listy artykulów z tego wydania