Sygnowano L. Maciąg
Wernisaż wystawy malarstwa prof. Ludwika Maciąga „Sygnowano L. Maciąg” odbył się w minioną sobotę, 27 listopada w Warszawie Wesołej. Kilkadziesiąt świetnych obrazów powstałych w różnych okresach życia Profesora można było oglądać do 4 grudnia.
W tym roku minęła 90. rocznica urodzin prof. Ludwika Maciąga, wspaniałego artysty malarza, wieloletniego wykładowcy i dziekana na ASP w Warszawie, patrioty, honorowego mieszkańca Gminy Wyszków. Ludwik Maciąg prawie 30 ostatnich lat życia mieszkał w Gulczewie, wcześniej - ponad 20 lat – w Wesołej (od 2002 r. dzielnica Warszawy), gdzie w 2007 r. został pochowany na cmentarzu przy kościele św. Opatrzności Bożej.
W Wesołej obchody 90. rocznicy urodzin profesora Ludwika Maciąga (ur. 13.07.1920) rozpoczęły się w lutym, a zakończą się w grudniu b.r. Zorganizowano z tej okazji wiele imprez, spotkań, prelekcji (30 prelekcji w szkołach w Wesołej), konkursów plastycznych i fotograficznych. Zwieńczeniem obchodów, nad którymi patronat honorowy objęli Burmistrz Dzielnicy Wesoła, Rektor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i Marszałek Województwa Mazowieckiego, jest wystawa malarstwa Ludwika Maciąga „Sygnowano L. Maciąg”. Jej wernisaż odbył się w sobotę, 27 listopada w auli Gimnazjum nr 120 w Wesołej. Obrazy na wystawę udostępnili prywatni kolekcjonerzy, a także muzea w: Warszawie, Ostrołęce, Opinogórze. Wśród bardzo licznej publiczności był burmistrz Wesołej Edward Kłos, uczniowie Profesora: Stanisław Baj, Wieńczysław Pyrzanowski, Jakub Cwieczkowski oraz spora grupa wyszkowian.
Uroczystość rozpoczął koncert muzyki Fryderyka Chopina na fortepian i wiolonczelę. Pięknie o Ludwiku Maciągu i jego twórczości mówił Wieńczysław Pyrzanowski, współorganizator przedsięwzięcia.
- Ludwik Maciąg kontynuował najlepsze tradycje polskiego malarstwa. Zachowywał się w swoim życiu twórczym jak najwięksi mistrzowie i poszedł własną drogą. Wyjątkowo ukochał konie. Miał świadomość własnej wartości, bolało go niedocenienie. Dlatego proszę wszystkich obecnych, żebyście wszędzie, gdzie możecie, mówili o Ludwiku Maciągu, wielkim polskim artyście, właściwie prawie nieznanym.
W wyszkowskiej bibliotece miejskiej 18 grudnia ma odbyć się uroczystość nadania sali konferencyjnej na III piętrze imienia prof. Ludwika Maciąga.
Elżbieta Szczuka
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2010-12-14 09:45
~FRZN
Tak mi się wydaje Anonimie, choć w większości się z Tobą zgadzam, że słowo "myśli" nie jest zupełnie na miejscu ;-)
2010-12-14 08:21
~anonim
wyszkowska władza to juz myśli nad podniesieniem pensji burmistrzowi radnym itp .:):)
2010-12-08 22:22
~jano
W Wyszkowie to władze miasta nie przychodzą na takie uroczystości, nie są zainteresowani.