PIŁKA NOŻNA: WKS Rząśnik: podsumowanie jesieni
Runda jesienna była dla wszystkich w Rząśniku wielką niewiadomą. Zmiana trenera i części składu miała poprawić nastroje WKS-u po słabej rundzie wiosennej. Przypomnijmy sobie, jak wyglądała jesienią walka o ligowe punkty w wykonaniu podopiecznych Łukasza Zalewskiego.
Początek rundy w wykonaniu piłkarzy WKS był znakomity. Pierwszych sześć meczów zaowocowało aż 16 punktami. Na rozkładzie rząśniczanie mieli już AON Rembertów, Wisłę Jabłonna, Wkrę Pomiechówek, Koronę Jadów i Rotavię Nieporęt, która to nie stawiła się na meczu w Rząśniku. Stratą punktów był zremisowany bezbramkowo mecz z Mewą w Krubinie. Nową jakością była niewątpliwie liczba zawodników, którzy zdobywali gole. O ile w poprzednich rozgrywkach do siatki rywala trafiło zaledwie 4 zawodników, to w pierwszych meczach ostatniej rundy na listę strzelców wpisało się aż 9 piłkarzy, nawet bramkarz Robert Gałązka. Szczególnie dobrze rząśniczanie wypadli w meczu otwarcia, kiedy to byli lepsi od kandydata do awansu.
Pierwsze niepowodzenie spotkało Łukasza Zalewskiego i jego piłkarzy w Załubicach. Po słabym meczu WKS przegrał 0:3 z Rządzą. Tydzień później do Rząśnika przyjechał Legion II Warszawa. Choć goście pokazali dobrą grę, to jednak gospodarze wygrali, potwierdzając swoją przynależność do czołówki tabeli A-klasy. Tydzień później w dziwnym meczu w Wieliszewie ze spadkowiczem z LO, który jednak w tym meczu remis wywalczył bardzo szczęśliwie, WKS stracił trzy punkty. Planowe trzy punkty z Amigos, mimo trzech nieuznanych w tym spotkaniu bramek, nastrajały optymistycznie przed meczami z Łomiankami, Bobrem i Wesołą. Niestety, w spotkaniu w Łomiankami WKS grał, ale to gospodarze strzelali bramki. W meczu z liderem czerwona kartka na początku drugiej połowy meczu odebrało rząśniczanom szansę na zdobycze punktowe. Ostatni mecz z Wesołą był pokazem, jak w 9 można się przeciwstawić 11 rywalom. Cenny punkt na zakończenie rundy, w sumie 24 zdobyte w 13 meczach.
Na dorobek ten zapracowało 19 zawodników. We wszystkich meczach wystąpili: Grzegorz i Łukasz Abramczyk oraz Damian Wiśniewski i Mariusz Dziczek. Najlepszym strzelcem, tradycyjnie już, był kapitan WKS-u, który zdobył 8 goli w meczach ligowych. W sumie bramki zdobywało 10 zawodników. Podstawowy skład rząśniczn to zazwyczaj następujące ustawienie: R. Gałązka - Ł. Abramczyk, P. Kulesza, Ł. Zalewski, A. Ciemerych (Z. Kałek) - G. Abramczyk, Ł. Gałązka, K. Borowski, D. Zalewski (D. Wiśniewski) - M. Dziczek, P. Ciemerych.
Nowością, obok pojawienia się nowych graczy, w taktyce WKS-u było przestawienie na prawą stronę pomocy Grzegorza Abramczyka, co nie przeszkodziło mu zostać najlepszym strzelcem drużyny.
ŁA
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2010-12-15 08:52
~Ciemer
sie nadaja chamy z Rzachola... na ibize won
2010-12-08 16:32
~kibic WKS-u
graty chłopaki.WKS najlepszy jest!!!