Wyszukaj na stronie

Juniorzy Bugu Wyszków mają bardzo dużą szansę, by już w czerwcu cieszyć się z awansu z ligi juniorów. Od pierwszej drużyny dzieli ich dystans zaledwie jednego meczu.
Dzięki aż dziewięciu wygranym jesienią, zespół trenera Marka Zalewskiego ma tylko 2 punkty straty do lidera rozgrywek, drużyny PKS-u Life Siennica. Co bardzo istotne, nasi juniorzy wiosną zagrają z liderem u siebie, będą więc zapewne faworytem meczu. Co prawda 9 października nasz zespół przegrał w Siennicy 2:3, jednak, jeśli w Wyszkowie zwycięży np. 1:0, będzie miał lepszy bilans z rywalem, co pozwoli na wskoczenie na fotel lidera.
Tabela ligi wskazuje, że faworytów do awansu należy upatrywać w tych dwóch drużynach. Przed sezonem do awansu typowano jeszcze Victorię Sulejówek i Junaka Warszawa. Ten pierwszy zespół miał jednak kilka wpadek ze słabszymi zespołami, co sprawiło, że do Bugu ma już 4 pkt. straty, a dodatkowo przegrany w Wyszkowie mecz. Natomiast stołeczny zespół jest największym rozczarowaniem ligi. Przed rozpoczęciem sezonu wydawało się, że którejkolwiek drużynie bardzo trudno będzie urwać punkty zespołowi Junaka, który od lat bardzo efektywnie szkoli młodzież ze stolicy. Rzeczywistość okazała się dla warszawian bardzo brutalna. W 9 meczach drużyna nie zdobyła choćby punktu, a jej bilans bramkowy wynosi 10:43. Prawdopodobnie tak zawstydzający wynik jest efektem odejścia najlepszych graczy Junaka do innych warszawskich klubów.
Pozytywnie zaskoczył natomiast lider z Siennicy. Gdyby nie walkower za jeden z meczów, ekipa PKS-u mogłaby się cieszyć z kompletu zwycięstw po pierwszej części sezonu.
Juniorzy Bugu punkty stracili w dwóch meczach. Najpierw zremisowali w Nasielsku ze Żbikiem oraz przegrali wspomniany mecz w Siennicy. Szkoda zwłaszcza przegranej z liderem. W tym meczu z powodu kontuzji nie mógł zagrać najlepszy strzelec drużyny Tomasz Cichocki, co na pewno wpłynęło na końcowy wynik.
Jeśli już o mowa o Cichockim, to trzeba podkreślić, że robi duże postępy. Przede wszystkim ma bardzo dobry bilans strzelecki. W 7 meczach, w których zagrał, strzelił 18 bramek, co daje średnią ponad 2 bramki na mecz. W klasyfikacji strzelców pozostawił daleko w tyle innych kolegów z drużyny. Drugi w kolejności Dominik Wiśniewski ma na swoim koncie 4 trafienia, trzeci - Karol Skoczeń – 3.
Bug przewodzi w jeszcze dwóch kategoriach statystycznych po rozgrywkach jesiennych. Strzelił najwięcej bramek na wyjazdach (23) oraz wspólnie z Sulejówkiem ma najwięcej wyjazdowych wygranych
(po 4).
Jedynym minusem rozgrywek jest ich duża niestabilność. Przypomnijmy, że kiedy w połowie lipca ogłoszono skład ligi, liczyła ona 15 zespołów. Do momentu rozpoczęcia zmagań (w sierpniu) wycofało się aż 5 drużyn. Z tego powodu wyszkowianie jesienią mieli aż 4 wolne terminy, m.in. nie grali przez dwa tygodnie przed meczem w Siennicy. Z tego również powodu wyszkowscy junio-rzy tylko trzy razy zagrali u siebie podczas pierwszej rundy rozgrywek.
Problemem innej natury jest zabieranie zawodników przez nauczycieli w-f na zawody szkolne, które rozgrywane są w weekendy. Z tego powodu trener Bugu nie mógł sko-rzystać z wszystkich graczy w Nasielsku. Rundę jesienną w wykonaniu swoich piłkarzy podsumował specjalnie dla „NW” trener Marek Zalewski.
- Jestem bardzo zadowolony z wyników rundy jesiennej - mówi. - Rozegraliśmy 9 spotkań, wygrywając aż 7. Dużo, bo 6 meczów rozegraliśmy na wyjeździe, dzięki czemu 22-punktowa zdobycz cieszy i pozwala sądzić, że wiosna będzie odrobinę łatwiejsza. Dzięki determinacji i ciężkiej pracy chłopców nad systemami gry, świadomością taktyczną i predyspozycjami fizycznymi spełniliśmy plan, który na półmetku pozwala nam realnie walczyć o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Owocowało to również występami wyróżniających się zawodników w seniorskiej drużynie Bugu.
Jestem dumny ze swoich piłkarzy, którzy mimo kontuzji (Marcin Rosiński, K. Skoczeń, T. Cichocki) i częstych zobowiązań wobec swoich szkół pokazali, że jesteśmy kolektywem, który walczy mimo wszystkich przeciwności. Pokazaliśmy, że fizycznie i kondycyjnie wyprzedzamy większość rywali, dlatego jestem przekonany, że awans jest potrzebny po to, by chłopcy dalej się rozwijali, grając z lepszymi przeciwnikami na dużo wyższym poziomie.
Gratulacje i sobie, i chłopcom za pierwszą rundę w barwach Bugu. Mam nadzieję, że na koniec sezonu wraz z nami będą mogli się cieszyć zarówno kibice, rodzice, jak i wszyscy wyszkowianie – kończy M. Zalewski Wyniki: Wisła Maciejowice – Bug 0:6, Junak Warszawa – Bug 1:5, Żbik Nasielsk – Bug 2:2, Bug – Victoria Sulejówek 3:1, PKS Siennica – Bug 3:2, Bug – Rządza Załubice 3:0, Vulcan Wólka Mlądzka – Bug 2:5, Bug – Watra Mrozy 7:1, Burza Pilawa – Bug 2:3. 1) PKS Life Siennica 24 pkt, bramki 40:15, 2) Bug Wyszków 22, 36:12, 3) Victoria Sulejówek 18, 36:12, 4) Rządza Załubice 13, 21:21, 5) Vulcan Wólka Mlądzka 13, 14:19, 6) Wisła Maciejowice 12, 22:19, 7) Żbik Nasielsk 11, 16:29, 8) Burza Pilawa 9, 15:15, 9) Watra Mrozy 9, 16:34, 10) Junak Warszawa 0, 10:43.
W meczach mistrzowskich zagrali: bramkarze: Damian Polak, Łukasz Sosnowski. Obrońcy: Piotr Borys, Hubert Kaniewski, Robert Nogaj, Michał Rosiński, Kacper Wiśniewski. Pomocnicy: Błażej Borkowski, Damian Borzymek, Damian Brejnak, Mateusz Domalewski, Karol Rosa, Marcin Rosiński, Karol Skoczeń, Dawid Szczesny. Napastnicy: Paweł Archacki, Tomasz Cichocki, Przemysław Kaniewski, Mariusz Pakieła, Rafał Runo.

Wróć do listy artykulów z tego wydania