Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Drugi wicestarosta: bez wątku politycznego
Radni opozycyjni sprzeciwili się powołaniu płatnego członka zarządu powiatu, w rzeczywistości drugiego wicestarosty, którym ma zostać Teresa Trzaska. Starosta przekonywał, że zmiana w organizacji urzędu jest konieczna, a radni koalicyjni potwierdzili to swoimi głosami.
Aby powołać II wicestarostę, radni musieli zmienić statut powiatu, czemu już na etapie uchwalania porządku obrad sprzeciwił się Waldemar Sobczak. Złożył wniosek o niewprowadzanie tego punktu pod obrady. Powołał się na statut, który mówi, że projekty uchwał powinny być przedstawione zarządowi powiatu najpóźniej 14 dni przed sesją. A nie zostały, zarząd po raz ostatni spotkał się 7 grudnia. - Te projekty nie powinny być uchwalane, zanim nie przejdą przez zarząd – dodał. - Były takie możliwości. Po pierwszej sesji odbył się zarząd. Ustaliliśmy, że następny będzie w piątek. Po prostu się nie odbył. Do wyboru nowego zarządu, nadal funkcjonuje stary.
Natomiast Zdzisław Bocian przekonywał, że przywołany przez Waldemara Sobczaka przepis jest niemożliwy do realizacji. Dalej reguluje bowiem, że przewodniczący rady powinien przed sesją przekazać projekty uchwał pod obrady komisji stałych. - Do kogo przewodnicząca powinna skierować projekty uchwał? Nie ma nawet jednego pełnego składu komisji, bo tych radnych już nie ma – przypomniał.
Kontynuując wymianę zdań i paragrafów, radny Sobczak przytoczył przepis Ustawy o samorządzie powiatowym, że przewodniczący jest zobowiązany wprowadzić do porządku obrad projekt uchwały, jeżeli wnioskodawcą jest zarząd powiatu.
- Statut jest najważniejszym dokumentem stanowiącym o ustroju powiatu. W takim szybkim trybie zmiana tak istotnego dokumentu jest niewłaściwa – dodała Urszula Mikołajczyk. - Statut wymaga innych poprawek, nie przewiduje sytuacji, z którymi mieliśmy do czynienia przez te dwie sesje. Dlatego będę wnioskować o powołanie komisji statutowej.
Zapytała również, kto opiniował projekty uchwał. - Powinny trafić do sekretarza. W momencie ich przedkładania pan sekretarz był już na urlopie bezpłatnym. Projekty, które my dostaliśmy, nie są podpisane. Ale niektóre są. Pan Bocian, będąc na urlopie bezpłatnym, podpisał 2 czy 3 projekty – stwierdziła.
- Faktycznie podpisałem, ale jako sekretarz. Jeszcze wtedy nie byłem na urlopie. Te uchwały - wybór przewodniczącego, starosty i wicestarosty - przygotowywane były na pierwszą sesję. Wtedy nie złożyłem jeszcze ślubowania – prostował Zdzisław Bocian. - Projekty uchwał mogą, ale nie muszą być podpisane przez radcę prawnego.
- W porządku pierwszej sesji, na której pan złożył ślubowanie, wyboru starosty i wicestarosty nie było. Więc te projekty musiały być podpisane, kiedy sprawował pan już funkcję radnego – upierała się Urszula Mikołajczyk.
Dyskusję zakończył starosta Pagowski: - Myślę, że to zamieszanie spowodowane jest tym, żeby opóźniać naszą pracę, nie powołać zarządu i komisji, nie uchwalić budżetu w tym roku. Mam wrażenie, że o to chodzi opozycji.
Za wprowadzeniem do porządku obrad zmian w statucie zagłosowało 10 radnych, 4 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosu, 1 – wcale nie głosował (w głosowaniu brało udział 16 radnych, odbyło się jeszcze przed złożeniem ślubowania przez trzech nowych samorządowców).
Nie majstrują
Jedyne wprowadzane do statutu zmiany dotyczącą zapisów, że etatowymi członkami zarządu powiatu są już nie tylko starosta i wicestarosta, ale też jeden członek zarządu.
- Czym będzie zajmował się ten członek zarządu? – zapytał Jan Getka.
- Żeby lepiej zarządzać starostwem, potrzebny jest wicestarosta i członek zarządu na etacie. Będzie zajmował się sprawami oświaty i, szeroko mówiąc, społecznymi – odpowiedział Bogdan Pągowski. - W przyszłości wydział edukacji i organizacyjny ulegną zmodyfikowaniu. Nie będzie naczelnika wydziału oświaty. Chcemy też zrezygnować z pracownika, który w wydziale organizacyjnym zajmuje się sprawami społecznymi, ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi.
- Uważam, że wprowadzenie etatowego członka zarządu w tak dob-rze funkcjonujący, jak w III kadencji, model jest niezasadne – skomentował Waldemar Sobczak.
- Nasza powiatowa oświata jest w dobrym stanie i wydział oświaty pod przewodnictwem pana Krzysztofa (Arbaszewskiego – red.) naprawdę sobie radzi. Mimo że nie będzie naczelnika i jakiegoś pracownika, to i tak wzrosną koszty utrzymania starostwa – ocenił Jan Getka. - Będziemy obradować nad budżetem, gdzie proponujemy prawie 4 mln kredytu. Ja już nie będę wątku politycznego rozwijać, bo nie o to chodzi…
- Nikt nie mówi o majstrowaniu przy oświacie – zapewnił Zdzisław Bocian, dodając, że zmiany organizacyjne to kwestia nieokreślonej przyszłości. - Dyrektorzy wykonują swoją pracę bardzo dobrze i nie ulega wątpliwości, że jest to wielką zasługą naczelnika.
Dodał, że etatowy członek zarządu będzie nadzorował także DPS-y, PCPR, dom dziecka, które do tej pory podlegały staroście.
- Jedna z gazet wyliczyła koszty etatowego członka zarządu na 150 tys. zł. Gdyby obecne wynagrodzenie wicestarosty pomnożyć razy 12 i dodać „13”, to nawet 130 tys. zł nie będzie. A członek zarządu otrzymuje mniejsze wynagrodzenie niż wicestarosta – zapewnił.
To nie przekonało opozycji. - Czy powinniśmy wprowadzać takie zmiany teraz, nie odnosząc się do osoby pani Teresy, przy innych problemach powiatu, pomocy dla szpitala, może jego przekształcenia? – dziwiła się Urszula Mikołajczyk.
O tym, jak potrzebny jest drugi wicestarosta, przekonywał Bogdan Pągowski. - W ciągu ostatnich 4 lat okazało się, że wiele kwestii jest do poprawienia. Cały czas odpowiedzialny byłem za oświatę, geodezję, różne instytucje. Nie byłem w stanie tego na bieżąco kontrolować. Potrzebny mi etatowy członek zarządu.
Jego przyjęcie nie zwiększy kosztów organizacyjnych – zapewnił.
Tu Urszula Mikołajczyk przypomniała staroście, że nowy regulamin organizacyjny rada uchwaliła w 2009 r.
Za utworzeniem stanowiska etatowego członka zarządu zagłosowało 11 radnych, 1 – wstrzymał się od głosu. Pozostali w ogóle nie głosowali. Teresa Trzaska zostanie powołana po uprawomocnieniu się zmian w statucie.
Wyj¹tkowa sytuacja
Po sesji zapytany przez NW starosta, dlaczego od 7 grudnia nie zwołał zarządu, by przedstawić projekty uchwał, wyjaśnia, że zarząd w dotychczasowym składzie w praktyce nie istnieje. Maria Jachimowicz nie została radną, a Paweł Kołodziejski utracił mandat w momencie wyboru na wójta gminy Rząśnik. Z poprzedniego zarządu, oprócz starosty, zostali Waldemar Sobczak i Urszula Mikołajczyk. – To jest wyjątkowa sytuacja – skomentował starosta.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2010-12-25 15:08
~~~
Sam wybrałeś w systemie czysto faszystowskim to nie narzekaj :)
2010-12-25 14:37
~mieszkaniec
przed wyborami były wzniosłe hasła o ,,dobru spoeczności lokalnej,, a teraz tylko kasa, kasa. A wstyd pseudospołecznicy. Dobrze, że jasteście znani z nazwisk. Żadnemu z was na ,,chleb nie brakuje ,,A może by tak popracować dla idei a nie tylko wyciągać te społeczne pieniądze bez żadnego wstydu.
2010-12-23 11:39
~Niewniebowzięty Wincenty.
Stanisławie Jastrzębski, Bogdanie Pągowski i Bocianie Zdzisławie -" nie idżcie drogą, nie idżcie tą drogą"!!! Weżcie swoją chłopską faworytę na partyjny garnuszek PSL, albo podzielcie apanaże dwóch dygnitarzy na troje. Wtedy nikt nie będzie Wam brużdził, ani za miedzę właził. Bo, jak inaczej? Chcecie ciąć wydatki w oświacie, inwestycjach drogowych, a może ponieść opłaty rejestracyjne samochodów? Tak czy inaczej już niedługo po Świętach dowiemy się, co dla Was znaczy "bycie pierwszym przy żłóbku".
2010-12-23 08:35
~@
I dobrze robi. Jest w opozycji, to musi patrzeć władzy na ręce.
2010-12-22 21:53
~~~
Za cztery lata trzeba mu podziękować, niech sobie odpocznie :)
2010-12-22 18:51
~...
A nie wiesz, że pusty bęben najgłośniej dudni???
2010-12-22 17:51
~~~
Ale ten Sobczak miesza. Spadł ze stołka, teraz krzyczy najgłośniej... :)
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Silny wiatr pokrzyżował plany organizatorów piątkowego, 17 czerwca, letniego kina plenerowego. Do obejrzenia wszystkich zaplanowanych na weekend filmów, a więc...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Ponad 300 aut uczestniczyło w sobotnim, 11 czerwca, zlocie BMW, na który do Rząśnika zaprosili urząd gminy i BMW Klub Mazowsze. Miłośnicy tej marki mieli więc co...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa