Na uznanie zasługuje nie tylko rzadka dziś chęć spotkania w sąsiedzkim gronie, ale też rozmach, z jakim je zorganizowano. Mieszkańcy zbudowali dużą szopkę, w której dzieci przedstawiły, przygotowane z pomocą dorosłych, jasełka. Wydarzenia sprzed ponad 2 tysięcy lat przenieśli w czasy współczesne i do gminy Zabrodzie. Niestety, również tu i teraz nikt nie chciał przyjąć Maryi z Józefem. Jak na ironię, wszyscy - przygotowując się do świąt – byli nieuprzejmi, niegościnni i nieufni. Wyjątkiem była starsza, opuszczona przez rodzinę kobieta, w której biednym domu znalazła schronienie Święta Rodzina. W jasełka wpleciono najpopularniejsze kolędy, które wraz z aktorami śpiewała publiczność.
Gratulując znakomitego programu artystycznego, ks. Dariusz Wachowiak życzył mieszkańcom Gaju, by narodzony Jezus znalazł w ich miejscowości stały meldunek. - Żeby wam się darzyło w dworze i komorze, na kołeczku i w woreczku, w każdym kątku po dzieciątku – życzył.
Pochwał mieszkańcom nie szczędził i wójt Adam Ołdak, nie tylko za tradycję świątecznych spotkań, ale i imprez z okazji Dnia Dziecka. Sąsiedzkiej życzliwości i współżycia w zgodzie życzyli przedstawiciele organizatorów. Bardziej osobiste życzenia składano, dzieląc się opłatkiem.
Gromadząc się wokół dużych ognisk, mieszkańcy jedli razem wigilijne potrawy. Po posiłku przyszedł czas na kulig. Najmłodsi doczekali się też Mikołaja, który przyniósł im mnóstwo słodkości.
ZABRODZIE: Jezus na stałe zameldowany w Gaju
Wyjątkowe świąteczne spotkanie w sobotę, 18 grudnia zorganizowali mieszkańcy Gaju. Sąsiedzi spotkali się przed betlejemską szopką, by złożyć sobie życzenia.Na uznanie zasługuje nie tylko rzadka dziś chęć spotkania w sąsiedzkim gronie, ale też rozmach, z jakim je zorganizowano. Mieszkańcy zbudowali dużą szopkę, w której dzieci przedstawiły, przygotowane z pomocą dorosłych, jasełka. Wydarzenia sprzed ponad 2 tysięcy lat przenieśli w czasy współczesne i do gminy Zabrodzie. Niestety, również tu i teraz nikt nie chciał przyjąć Maryi z Józefem. Jak na ironię, wszyscy - przygotowując się do świąt – byli nieuprzejmi, niegościnni i nieufni. Wyjątkiem była starsza, opuszczona przez rodzinę kobieta, w której biednym domu znalazła schronienie Święta Rodzina. W jasełka wpleciono najpopularniejsze kolędy, które wraz z aktorami śpiewała publiczność.
Gratulując znakomitego programu artystycznego, ks. Dariusz Wachowiak życzył mieszkańcom Gaju, by narodzony Jezus znalazł w ich miejscowości stały meldunek. - Żeby wam się darzyło w dworze i komorze, na kołeczku i w woreczku, w każdym kątku po dzieciątku – życzył.
Pochwał mieszkańcom nie szczędził i wójt Adam Ołdak, nie tylko za tradycję świątecznych spotkań, ale i imprez z okazji Dnia Dziecka. Sąsiedzkiej życzliwości i współżycia w zgodzie życzyli przedstawiciele organizatorów. Bardziej osobiste życzenia składano, dzieląc się opłatkiem.
Gromadząc się wokół dużych ognisk, mieszkańcy jedli razem wigilijne potrawy. Po posiłku przyszedł czas na kulig. Najmłodsi doczekali się też Mikołaja, który przyniósł im mnóstwo słodkości.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
