Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


PIŁKA NOŻNA: Może być tylko lepiej
Piłkarze Bugu Wyszków otrzymali w so-botę sromotne lanie w meczu sparingowym z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, przegrali aż 6:1.
Tylko przez pierwsze pół godziny wyszkowianie grali przyzwoicie, mecz był wyrównany i nie zanosiło się na tak dotkliwą porażkę. Pechowa dla gości okazała się 13. minuta. Wtedy po raz pierwszy źle zachował się testowany bramkarz Bugu, Michał Bogut. Po mocnym wykopie piłki przez bramkarza Pogoni, napastnik miejscowych znalazł się w okolicach pola karnego. Chociaż nie był pozbawiony opieki naszych obrońców, Bogut wyszedł z bramki, co dokładnym lobem wykorzystał gracz Pogoni. W 21. minucie Michał Herman przejął piłkę w środkowej strefie boiska, po czym zainicjował szybką kontrę. W jej finalnej fazie jeden z graczy Bugu oddał z bliska strzał na bramkę, który został zatrzymany ręką na linii bramkowej przez obrońcę gospodarzy. Sędzia jednak nie podyktował rzutu karnego. Sześć minut później z prawej strony idealnie na głowę Krzysztofa Krzywickiego dośrodkował Krystian Ryczkowski, a ten pierwszy efektownym szczupakiem doprowadził do wyrównania. Niestety goście z remisu cieszyli się zaledwie dwie minuty. Gracz Grodziska, przy biernej postawie naszych obrońców, wbiegł w pole karne i wykorzystał kolejne niepewne wyjście testowanego bramkarza. W efekcie padł strzał do pustej bramki. Cztery minuty później gospodarze zdobyli pierwszą bramkę, której tak naprawdę nie „otrzymali” w prezencie od rywali. Po składnej akcji i wrzutce z lewej strony, ich piłkarz wślizgiem wpakował piłkę z trzech metrów do bramki. Minutę później bliski uzyskania kontaktowej bramki był Maciej Biernacki. Piłka po jego strzale z powietrza o włos minęła słupek. Niestety, do przerwy przeciwnicy zdobyli jeszcze jedną bramkę. W 40. minucie jeden z piłkarzy Pogoni minął dwóch obrońców Bugu i już nienaciskany spokojnie przymierzył w kierunku dalszego słupka.
Piłkarze trenera Marka Krzywic-kiego nie pozbierali się już po fatalnej drugiej części pierwszej połowy. Drugie 45 minut upłynęło co prawda pod znakiem ich przewagi, bo zależało im na zmniejszeniu rozmiarów porażki, ale tym razem z ich chęci wyszły… kolejne dwie bramki dla rywali. W 65. minucie Bartosz Szala próbował dośrodkowywać, podmuch wiatru sprawił jednak, że piłka spadła na poprzeczkę. W 74. minucie jeden ze zmienników w drużynie gospodarzy założył „siatkę” Michałowi Kłuskowi, pewnie wykorzystując sytuację sam na sam. Trzy minuty przed końcem meczu na strzał z 25 metrów zdecydował się jeszcze jeden z rywali Bugu, źle przed siebie odbił piłkę, którą bez problemów, z dwóch metrów, dobił do bramki jego kolega. 
 

Tak wysokiej porażki wyszkowianie nie doznali od wielu lat. W 2005 roku ówczesne NTP przegrało 0:6 ze Żbikiem Nasielsk, jednak wtedy Żbik walczył o awans do ówczesnej III ligi, a NTP było średniakiem ligi okręgowej. Z pewnością więc Bugowi nie powinna zdarzyć się tak wysoka przegrana z rywalem z tego samego szczebla rozgrywek, który w dodatku zajmuje niższe miejsce w tabeli. Oczywiście, wyniku sparingu, niezależnie od wygranej czy przegranej, nie można traktować całkiem poważnie, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, że wyszkowianie mają za sobą obóz dochodzeniowy, podczas którego trenowali dwa razy dziennie. Z drugiej strony zespół z Grodziska na pewno nie przespał zimowych przygotowań, a co najważniejsze, w ich grze widać było o wiele więcej woli walki, słychać było komunikację, wzajemne pokrzykiwania, czego w zespole Bugu nie było w ogóle.
O poprawę wyników, po czterech z rzędu przegranych sparingach, będzie bardzo trudno. Najpierw w środę o godz. 14 Bug zagra w Ostrołęce z wiceliderem III ligi warmińsko-mazurskiej, Olimpią Zambrów. Trzy dni później zmierzy się z innym III-ligowcem, Ursusem Warszawa, który zimą dokonał już kilku solidnych wzmocnień, by móc skutecznie walczyć o utrzymanie.
O lepsze rezultaty trudno będzie z jeszcze innego, bardziej prozaicznego powodu. Otóż nasza drużyna ma niestety duże problemy z trenowaniem w Wyszkowie. Okazuje się bowiem, że sztuczne boisko WOSiR-u do „siódemek”, na którym drużyna mogłaby odbywać część zajęć, jest… od dłuższego czasu nieodśnieżone. Prezes Andrzejewski przyznaje, że ten problem występuje nie pierwszy raz. Najczęściej pomagają tylko osobiste interwencje prezesa u samego burmistrza Grzegorza Nowosielskiego.
Przykro jest więc patrzeć na zalegające śniegiem boisko, które nie zarabia „na siebie”. Zwłaszcza w kontekście miast, gdzie z powodu braku pełnowymiarowej sztucznej płyty, wyszkowianie muszą jeździć na mecze. Sulejówek, Grodzisk Maz., Nowy Dwór Maz., Mila-nówek, Zielonki, Karniewo, Baranowo, to nie są nazwy wielkich metropolii, w stosunku do których Wyszków powinien mieć kompleks braku pełonowymiarowego, i co jak widać ważne, odśnieżonego sztucznego boiska.
W sobotnim meczu zagrało dwóch nowych testowanych graczy. W pierwszej połowie zagrał obrońca Marcin Papierz. 34-letni zawodnik był ostatnio piłkarzem III-ligowego KP Piaseczno. W drugiej połowie wystąpił młody napastnik, ostatnio związany również z III-ligowym Startem Działdowo. Ten gracz było jedyną jasną postacią Bugu w drugiej połowie meczu z Pogonią.
Wiosną w Bugu nie zagra natomiast Maciej Demich. Prezes Bugu Dariusz Andrzejewski poinformował, że umowa miedzy klubem a piłkarzem została rozwiązana za porozumieniem stron. 
Oficjalnie graczem Broni Radom został już Maciej Czachór. Klub z Radomia dopełnił wszystkich formalności związanych z transferem zawodnika.
 
Pogoń Grodzisk Maz. – Bug 6:1 (4:1)
 
Bramka dla Bugu: Krzywicki 27.
Bug: test. bramkarz (46. M. Kłusek) – W. Woźniak, Sz. Chalski, test. obrońca, test. obrońca – M. Herman, D. Papierz, M. Biernacki, K. Ryczkowski – K. Krzywicki, A. Rowicki. W II połowie zagrali: M. Wajdzik, A. Wróbel, B. Szala, Ł. Kamiński, Ł. Kowalczyk, M. Chorzępa, test. napastnik.
 
W minionym tygodniu do Wyszkowa dotarła także wiadomość z trochę innej beczki. Wyszkowski klub otrzymał walkower za mecz Wkra Żuromim - Bug Wyszków. 9 października w drużynie Wkry zagrał piłkarz, który powinien pauzować za żółte kartki. Na boisku padł wynik 2:1 dla Bugu, po weryfikacji, zmieniono go na 3:0 na korzyść gości.
MiM
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
- do swoich rówieśników zwraca się licealistka Katarzyna Kamińska, która 3,5 miesiąca temu uległa poważnemu wypadkowi. Z szerokim uśmiechem na ustach...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa