Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


SPORTY WALKI: Boks wymaga poświęceń
Kilkanaście dni temu zdobył brązowy medal na mistrzostwach Polski. Jak sam mówi, boks to jego życiowa pasja. Mateusz Tryc jest kolejną sportową nadzieją Wyszkowa. 
Mateusz Tryc niedługo skończy 20 lat. Jest uczniem Technikum Gastronomicznego w Zespole Szkół nr 1. W tym roku, prócz starć w ringu, czeka go matura. 
Pierwsze kroki w świecie sportów walki stawiał w karate. Później próbował sił w kick-boxingu. Jednak to nie te dyscypliny okazały się najbardziej mu bliskie. 
Mateusz Tryc, w rozmowie z NW, przybliży nam swoją drogę do brązowego medalu na mistrzostwach Polski seniorów w boksie amatorskim. Opowie też o swoich planach.
 
Kiedy zdecydowałeś się na boks?
- Jako nastolatek czasami wplątałem się w jakieś kłopoty. Byłem dosyć spokojny, ale nie dawałem sobie w kaszę dmuchać. Pewna sytuacja mogła się nawet dla mnie źle skończyć. Choć sobie poradziłem, otarłem się o szpital. Doszedłem do wniosku, że nie chcę się bić na ulicy, tylko walczyć na ringu. Za-cząłem trenować sam, pomagał mi Paweł De-luga z klubu Gimna-zjon Apin. Niedługo później wystartowałem na Młodzie-żowych Mistrzostwach Polski w Starachowicach, na które pojechałem za własne pieniądze. Jedną walkę wygrałem, drugą przegrałem z późniejszym triumfatorem turnieju. Było to w październiku 2010  r.

Trenujesz w klubie Fenix Warszawa. Jak tam trafiłeś?
- Właśnie na tej imprezie poznałem boksera z klubu Fenix. Opowiedział mi o nim, zdecydowałem, że wybiorę się na trening i już tam zostałem. Klub znajduje się na warszawskiej Pradze. Trenuję tam od 4 miesięcy.

Jak współpraca z trenerem i kolegami?
- Trenerem jest Hubert Migaczew. Współpraca przebiega bardzo dobrze. Na początku była lekka trema. Nowe otoczenie, zawodnicy, którzy mieli już na swoim koncie większe lub mniejsze sukcesy. Ale już się zaaklimatyzowałem. Trenuję tam 3 razy w tygodniu. Chciałbym częściej, ale fundusze nie zawsze na to pozwalają.

Można cię również spotkać w klubie Gimnazjon Apin. 
- Tak, trenuję tam i odwiedzam chłopaków, demonstruję nowo poznane techniki bokserskie. Tu stawiałem pierwsze kroki, tu mam wielu znajomych i sentyment do tego klubu. 

Jak często trenujesz?
- W sumie trenuję 5-6 razy w tygodniu, czasami dwa razy dziennie. Dodatkowo biegam i pływam. 
 
Jak wyglądała droga na mistrzostwa Polski seniorów? 
- Kwalifikacjami do turnieju były cztery imprezy z cyklu Grand Prix. Wystartowałem w Elblągu i Białym-stoku. Zająłem odpowiednio III i II miejsce, co dało mi wymaganą liczbę punktów do udziału  na mistrzostwach Polski. Na turniej finałowy jechałem z zamiarem zdobycia medalu. Wiele godzin na salce bokserskiej, ciężka praca, czasem kosztem innych spraw, i udało mi się zdobyć brąz, który jest dla mnie wielkim sukcesem. 
 
Szkoła, boks, treningi – jak znajdujesz na to wszystko czas?
- Pracuję na pełnych obrotach. Szkoła, do tego dochodzi praca, bo trzeba zarobić na częste wyjazdy do Warszawy, treningi. Niedługo matura, koniec szkoły, będę miał trochę więcej czasu. Jednak ten sport wymaga dużych poświęceń, ale także sporych nakładów finansowych. Wiele zawdzięczam osobom, które mnie wspierają − to rodzina, dziewczyna, trenerzy. Wszystkim im chciałbym z tego miejsca bardzo podziękować.
 
Plany na przyszłość?
- Obecnie to przede wszystkim zdać maturę i egzamin zawodowy. Więcej czasu poświęcam więc teraz nauce, ale cały czas trenuję. W kwietniu prawdopodobnie wystąpię w meczu bokserskim Bukowina Wałcz – Fenix Warszawa. Będę się również przygotowywał do kolejnych turniejów. Chcę zejść kategorię niżej, do 81 kg i w tej wadze wygrać w październikowych młodzieżowych mistrzostwach Polski. Po cichu liczę też na powołanie do kadry. Ważna jest też kwestia pozyskania sponsora i dodatkowych środków finansowych, żebym mógł skupić się na boksie.
rozmawiał Łukasz Lubiak
 
Mateusz Tryc liczy na wsparcie wyszkowskich przedsiębiorców i za naszym pośrednictwem zwraca się do nich z prośbą. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany współpracą ze sportowcem, prosimy o kontakt przez redakcję Nowego Wyszkowiaka. 
Mateuszowi zaś życzymy dobrych wyników na maturze oraz kolejnych sukcesów sportowych. 
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2011-03-19 22:02
~...
Fanka! Jesteś chamską idiotką!
2011-03-19 09:46
~fanka
Pawełku łysiejesz:-)
2011-03-18 15:03
~loz
Pięknie Gratulacje.!!! Duzy sukces i osiągniecie dla Wyszkowa.Bardzo boje sie że miasto ci nie pomoże.bo tutaj prawdziwe sukcesy dla włodarzy są negowane a nie promowane.A może zostaniesz pozytywnie doceniony,czego życzę CI Z SERCA.Tak trzymaj pociagnij kolegów.
2011-03-17 23:35
~faso
Świetnie, Mateusz trzymam kciuki!!!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej było przyczyną groźnie wyglądającej kolizji w centrum Wyszkowa, do której doszło we wtorek 7 czerwca. Opel, uderzony...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Ponad 300 aut uczestniczyło w sobotnim, 11 czerwca, zlocie BMW, na który do Rząśnika zaprosili urząd gminy i BMW Klub Mazowsze. Miłośnicy tej marki mieli więc co...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa