BRAŃSZCZYK: Droższa woda i ścieki
Z początkiem kwietnia opłaty za wodę i ścieki wzrosną o 4%. Tegoroczna podwyżka jest o tyle wyjątkowa, że nie zagłosował za nią ani jeden radny. Zgodnie z prawem, taryfy wejdą w życie po akceptacji wójta. - Państwo doprowadzilibyście do tego, że przedsiębiorstwo przestałoby działać. Takich rzeczy nie można robić – zwrócił się do radnych wójt.
Kier. Zakładu Gospodarki Komunalnej Zygmunt Denis wniosek o zatwierdzenie nowych taryf złożył w styczniu. Zaproponował następujące stawki: opłata stała – 3,02 zł brutto, 1 m3 wody – 2,06 zł, 1 m3 ścieków – 2,58 zł. Na ostatniej sesji rady gminy wyjaśnił, że 4% podwyżka związana jest ze wzrostem cen wolnorynkowych, m.in. energii i paliwa. Coraz wyższe są też opłaty środowiskowe.
- Nie możemy iść drogą energetyki, która nas okrada – komentował Zdzisław Głowacki.
- Przy uchwalaniu budżetu nie było o tym mowy. Puściliśmy informację, że nie będzie zmian – dodał Jan Szymanik.
Sławomir Gałązka zwrócił uwagę na sprawność urządzeń i zapobieganie awariom, Jadwiga Stoszewska – niedziałające hydranty.
- Opłata stała miała być na inwestycje. Została połknięta – kontynuował Sławomir Sowa. - Dalej będzie pompowała koszty. Awaryjność będzie coraz większa. I to uderza w nas. A jakość wody jest gorsza. Jestem za tym, żeby cena była wyższa, ale żeby 10% było na inwestycje. Podnosząc rękę za tym projektem, jesteśmy rok w plecy.
- Nie można głosować przeciwko podwyżce, ona i tak wejdzie. Musicie to uzasadnić – do radnych zwrócił się wójt. - Jak ktoś mówi wyborcom, że nie podniesie stawek, a teraz staje wobec takiej sytuacji, to jego problem.
Przyznał, że 30-letnia sieć bywa awaryjna, co wpływa na podwyższenie kosztów. Dlatego inwestycje trzeba będzie wziąć pod uwagę przy uchwalaniu kolejnego budżetu.
Jak wyjaśnił Zygmunt Denis, opłata stała pokrywa koszty naprawy, bez względu na ilość wody pobranej przez danego mieszkańca. Ustosunkował się też do zarzutu o słabą jakość wody: - Nie mówię, że jest idealna przez cały rok. Ale nie można mówić, że jest brudna. Woda generalnie jest czysta i od-powiada wszelkim normom. Wszyscy z niej korzystamy. Mamy badania sanepidu. Ilość chloru odpowiada normom. Nikomu nie zaszkodziła.
- To dlaczego grało w żołądku? – zapytał Zdzisław Głowacki.
- Nie samą wodą człowiek żyje – odpowiedział kierownik ZGK.
Winą za niedziałające hydranty Mieczysław Pękul obarczył złodziei, kradnących z nich aluminiowe elementy.
- Zasuwy są uszkodzone. Części aluminiowe zostały ukradzione dawno temu. Zgłaszałem to, bez skutku – dodał sołtys Przyjm Jerzy Buźniak. - Nie możemy patrzeć na to, że wkręcimy, a ktoś ukradnie. Cóż z wodociągu, skoro nie można go podpiąć?
Za zatwierdzeniem nowych taryf nie zagłosował żaden radny. 5 było przeciwnych, 9 – wstrzymało się od głosu.
- Ustawa jest nieubłagalna. Jeśli rada gminy nie podejmie uchwały, taryfy zostaną zweryfikowane przez wójta i wejdą w życie – komentował Mieczysław Pękul. - Więcej odwagi. Można obniżyć ceny, ale trzeba by ustalić dotacje dla przedsiębiorstwa. Państwo doprowadzilibyście do tego, że przedsiębiorstwo przestałoby działać. Takich rzeczy nie można robić.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
