Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


PIŁKA NOŻNA: Dobrego początku ciąg dalszy
Po zeszłotygodniowym remisie na stadionie lidera rozgrywek, w sobotę, 26 marca drużyna Bugu Wyszków zasłużenie pokonała groźny zespół Mławianki Mława.  
Mecze Bugu z Mławianką od lat są bardzo prestiżowe, nie tylko ze względu na sportową walkę, ale także rywalizację kibiców obu drużyn. Tak było również i w sobotę. Co prawda na stadionie Bugu nie pojawili się fani gości, nie zawiedli jednak kibice Bugu, którzy prawie przez cały czas głośno dopingowali swoją drużynę, tworząc przy okazji efektowną, aczkolwiek nie zawsze zgodną z przepisami PZPN, oprawę.
Goście z Mławy od pierwszego gwizdka nastawili się na uważną grę w defensywie. Co za tym idzie, przyjechali do Wyszkowa, aby wywieźć remis. Już pierwsza połowa meczu powinna zweryfikować te plany, bo goście do przerwy powinni przegrywać dwoma bramkami. W 14. minucie, po dośrodkowaniu Krzysztofa Krzywickiego z rzutu rożnego, najwyżej do „główki” wyskoczył Michał Chorzępa, jednak jego strzał z linii bramkowej wybił obrońca. Minutę później nasz napastnik składał się już do strzału z kilku metrów, ale został zablokowany przez rywala. Ponownie Chorzępa mógł trafić do bramki w 36. minucie. Znów podawał Krzywicki, tym razem nasz napastnik strzelał sprzed pola karnego i do szczęścia zabrakło mu mniej niż pół metra. Najlepszą okazję do zdobycia bramki miejscowi mieli minutę przed końcem pierwszej połowy. Po indywidualnej akcji, Adrian Rowicki przedarł się między dwoma rywalami, znalazł się sam na sam z bramkarzem, jednak, mimo czystej pozycji, strzelił w sam środek bramki. Jak łatwo zauważyć, w pierwszych 45 minutach, przyjezdni ani razu nie zagrozili bramce Dariusza Matusiaka.
Od początku drugiej połowy gospodarze ruszyli do jeszcze bardziej stanowczych ataków, bo drugi z rzędu remis może spowodować spadek w tabeli poza pierwszą trójkę. W 58. minucie Łukasz Szala mógł znaleźć się w sytuacji oko w oko z bramkarzem, jednak dał się przepchnąć stoperowi Mławianki. Starszy z braci Szalów dwie minuty później miał bardzo podobną okazję. Tym razem jednak nie był przez nikogo atakowany i z ostrego kąta oddał strzał wprost w wychodzącego bramkarza. W 64. minucie po raz pierwszy „zdrzemnęła” się defensywa gospodarzy. W efekcie napastnik Mławy znalazł się sam przed Matusiakiem, na szczęście nasz bramkarz uratował drużynę przed stratą gola. Niewykorzystana okazja zemściła się błyskawicznie. Po szybkiej kontrze, Łukasz Kowalczyk zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Rowickiego, a ten, mimo asysty obrońcy, strzelił precyzyjnie obok wychodzącego bramkarza. W 73. minucie kolejną okazję miał Ł. Szala, jednak piłka po jego strzale przetoczyła się wzdłuż pustej bramki. Dziesięć minut później po strzale bardzo aktywnego rezerwowego Kowalczyka, defensor gości wybił piłkę sprzed pustej bramki. Dobijać próbował jeszcze Jarosław Wyszyński, ale jego strzał głową wylądował w rękach bramkarza. W doliczonym czasie gry, mimo trzech rzutów rożnych dla gości i stałych wycieczek ich bramkarza pod bramkę Bugu, wynik już się nie zmienił.
Gospodarze wygrali zasłużenie, co więcej, zwycięstwo powinno być co najmniej dwu-, a nawet trzybramkowe. Jak na razie nowi piłkarze pokazują się wyłącznie z dobrej strony, dzięki jednemu z nich Bug uzyskał komplet punktów. Strzałem w przysłowiową „10” okazało się zatrudnienie przede wszystkim Michała Hermana, Daniela Pruszkowskiego, ale także i Adriana Rowickiego. Kibice w Wyszkowie powoli zapominają o problemie z obsadą bramki po odejściu Erwina Saka. Wygląda na to, że zarząd wyszkowskiego klubu i tym razem miał dobre przeczucie przy zatrudnianiu bramkarza.
Następny mecz zespół Bugu rozegra w niedzielę, 3 kwietnia o godz. 13., w Płocku z Wisłą II.
MiM
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2011-03-30 15:23
~mak
Oby tak dalej.Nasz nowy bramkarz jest OK. Widać, że bronił w wyższych ligach. Moim zdaniem brak jest w miarę skutecznego napastnika.Miejmy nadzieję, że Panowie z przodu będą lepiej rozumieć intencje Krzywickiego i zaczną lepiej wykorzystywać Jego zagrania.
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
- do swoich rówieśników zwraca się licealistka Katarzyna Kamińska, która 3,5 miesiąca temu uległa poważnemu wypadkowi. Z szerokim uśmiechem na ustach...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa