Droga Mirki
Wernisaż wystawy malarstwa Mirki Machel zatytułowany „In Via” (w drodze) odbył się 15 kwietnia w WOK „Hutnik”. Na uroczystość przyszły koleżanki z licealnego rocznika artystki, mama Henryka i rodzina z Lucynowa.
Mirka Machel (Mewa) pochodzi z Lucynowa. W połowie lat 70. skończyła wyszkowskie liceum ogólnokształcące, potem Policealne Studium Języków Obcych w Warszawie. Pracowała w Warszawie jako tłumacz, a od 1987 roku mieszka w Lemgo, w Niemczech. Tu ukończyła studia ze sztuki nowoczesnej. Jest tłumaczem, wykłada język polski na Politechnice w Lemgo, w szkołach prowadzi zajęcia ze sztuki.
To pierwsza wystawa jej malarstwa w Polsce.
– W ubiegłym roku dostałam od dyrektora Artura Laskowskiego płytę DVD z prezentacją twórczości pani Mirki – instruktor plastyki Irena Filipowicz wyjaśniała, jak doszło do tej wystawy w „Hutniku”. - Dostaliśmy mejla z pytaniem, czy zrobilibyśmy w Wyszkowie wystawę. Wiedzieliśmy, że jest to osoba z okolic Wyszkowa, która na stałe mieszka w Niemczech. Za kilka dni zadzwoniła pani Mirka i z rozmowy wynikło, że w jednym roku zdawałyśmy maturę. Wystawa ta w dużej mierze jest zasługą jej męża, pana Karla, bo on dopingował żonę, by zgodziła się na tę wystawę.
Wernisaż rozpoczął się akcentem muzycznym – piosenkami w wykonaniu Agaty Rzemek. Następnie mowę pochwalną wygłosił po niemiecku mąż malarki Karl Maria Machel, tłumaczenie czytał dyrektor Laskowski.
- Wystawa „In Via” prowadzi nas poprzez malownicze krajobrazy. Podczas podróży po drogach namalowanych przez artystkę spotykamy wiele osobistości. Spotkania z nimi były dla malarki bardzo ważnymi przystankami na drodze życia, swoistymi stacjami życia, dlatego utrwala je na płótnie. (…) Jej obrazy są realistyczne, czujemy w nich światło, powietrze i ciepło słoneczne, ale także melancholię przemijania. To są chwile. Mewa chce przedstawić to, co w tym świecie odczuwa i co ją wypełnia. To jest duchowa iskra, czarodziejska skrzydlatość linii i formy, lekkość światła, duchowa odświętność, która jest w rzeczach i ponad nimi.
Mirka Machel serdecznie podziękowała wszystkim za przybycie, m.in. dyrektorowi wyszkowskiego LO Władysławowi Klima-szewskiemu.
Mirka Machel serdecznie podziękowała wszystkim za przybycie, m.in. dyrektorowi wyszkowskiego LO Władysławowi Klima-szewskiemu.
- I do zobaczenia drugi raz – zakończyła.
Wystawę „In Via” można oglądać w Galerii WOK „Hutnik” do 15 maja.
ES
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
