Oczywiście, zaznaczyłem tam, że tylko otworzyłem mapę i zobaczyłem gdzie jest kawałek gruntu. Tu właśnie nie chodzi o wykup za wielkie pieniądze, tylko wykorzystać coś co jest jeżeli jest tylko taka opcja. A tak odrobinę zbaczając z tematu, czemu miasto planując ratusz, centrum itd. mające "tchnąć nowoczesnością" w ogóle nie bierze pod uwagę parkingu podziemnego? Co to za centrum, do którego nie można się dostać?:D

Pomysły może i dobre, ale z realnością nie mają za wiele wspólnego. Po pierwsze, natura Polaka-sknerusa jest taka, że nie chciałby zapłacić nawet tej symbolicznej opłaty złotówki czy dwóch jak było wspomniane, bam większość nie chciałby płacić nawet z 50 groszy. Zaczęłoby się parkowanie na chodnikach, pobliskich trawnikach, parkingach osiedlowych, przysklepowych, byle tylko nie zapłacić. Najlepszym przykładem jest prawie wiecznie pusty, co najważniejsze, darmowy parking pod "Galerią Wyszków". Dookoła wszystko pozastawiane, a parking wolny. Po drugie, chyba lepiej żeby taki parking powstał na obrzeżach miasta niż w centrum. Zjeżdżanie się do centrum spowodowałoby jeszcze większe korki. A tak na zakończenie, może to zabrzmi brutalnie, ale dlaczego moja gmina ma finansować parking dla mieszkańców np. Rząśnika, Długosiodła (bez urazy), którzy zastawiają miejsca na cały dzień ? To już wolę żeby gdzieś w gm. Wyszków powstał kawałek asfaltu, chodnika czy plac zabaw. A koszty szłyby co najmniej w setki tysięcy zł, biorąc pod uwagę wykup działek pod parkingi, o których pisze Łukasz (z wyjątkiem terenu przy ul. Sowińskiego).

p.ŁUKASZU -P.POMYSŁY są extra... władze słuchać ludzi i realizować dobre pomysły

Ja proponuję jednak prowadzić tutaj dyskusję na konkretny temat, a nie tylko naskakiwać na tego jakiegoś pana Chodkowskiego. Nic nie wynika z takich "rozmów", tylko spory, kłótnie, a po chwili nie wiadomo o co chodziło w temacie... Wiadomo, że zawsze będą ludzie, którzy dążą do tego, żeby im było jak najlepiej, ale my bądźmy ponad to i wykombinujmy co zrobić, żeby było dobrze. \n\n Teren w centrum miasta jest, ludzie są przyzwyczajeni do tamtego przystanku. Chwilowo, aż zacznie coś powstawać na tym terenie, może służyć jako parking. Ludzie powoli przyzwyczajaliby się do takiego rozwiązania (zobaczcie, że już teraz, mimo nie wytyczonych żadnych miejsc, kierowcy kulturalnie, równo parkują koło siebie, zawsze bez problemu można wjechać, wyjechać, jest dobrze - to taka dygresja, że jak my udostępniamy coś na dobrych, kulturalnych warunkach, to większość ludzi również zachowuje się fair i jest jako taki porządek). Gdy zacznie coś powstawać na tym terenie, można taki parking przenieść wraz z utworzeniem tam przystanku. Przykładami są tereny (podaję przykłady tak po prostu patrząc na mapę, nie sprawdzając do kogo należą dane działki itp.) np. - teren na skrzyżowaniu Kościuszki i Sowińskiego, sąsiadujący z dawnym rubel placem (świetna lokalizacja ze względu na bliską odległość do niemalże wszystkich istotnych punktów handlowych i administracyjnych, wszystkie w zasięgu pieszym, a także planowany przyszły ratusz i centrum szczególnie przy pominięcia pod ratuszem parkingu podziemnego [właśnie, czemu??????]) - skrzyżowanie serockiej i piłsudskiego, obok wiaduktu - duże tereny obok szpitala.Dodajmy, że przy takim przeznaczeniu parkingu, nawet symboliczna złotówka, góra 2 zł za wjazd dałaby jakieś dodatkowe środki przy zachowaniu identycznego zainteresowania - wyższe kwoty stałyby się odstraszające.

Np. pod sklepami w centrum zrobić płatne parkingi, a pod Białym Domem pana Chodkowskiego parkowanie za darmo! O to chodzi panie Chodkowski?

Komunikacja leży i kwiczy,bo nie ma pasażerów.Bogate społeczeństwo jeżdzi własnymi samochodami.Łukasz ma rację.Jest teren do wykorzystania w centrum miasta na tymczasowy parking.

powariowali! Bardzo chętnie w okresie tak wysokich cen za paliwo zrezygnowałabym w Wyszkowie z samochodu. Tylko niestety - problem polega na tym, że wyszkowska komunikacja miejska - leży i kwiczy! Mieszkając na obrzeżach miasta nie mam jak dojechać do CENTRUM (gdziekolwiek ono jest). A pieszo? Szkoda mi na to czasu, bo przejście w jedną stronę zajmuje co najmniej pół godziny.. Jak chcecie wprowadzić parkometry - usprawnijcie komunikację. Zobaczcie czy wam to się opłaci.

Odonośnie zajmowania miejsc postojowych pod sklepami przez ich pracowników oraz pozostawiania samochodów na parkingach i przesiadanie się do autobusu np. do Warszawy: Skoro tak się dzieje, to śmiem sądzić, że znakomita większość osób po prostu nie ma wyjścia, nie sądzicie? Jeżeli ktoś jedzie do pracy do Warszawy i dojazd w jedną stronę zajmuje mu około 1,5h, pracuje powiedzmy 8 godzin, musi wrócić, to czy ma ochotę uskuteczniać 30 minutowy spacer do domu (często w środku nocy?). Zamiast krytykować znajdźmy rozwiązania. Zauważcie, że po zlikwidowaniu rubel-placu samoistnie tworzy się tak elegancki parking w stylu parkuj + jedź. Może wyznaczyć taki teren odrobinę bardziej na uboczu i postawić tam przystanek autobusowy uzgadniając taką trasę z aktualnymi przewoźnikami? Dodatkowo można umieścić chociażby jedną kamerę miejskiego monitoringu. Wtedy zarówno dojeżdżający do Warszawy jak i poszukujący miejsc parkingowych mieszkańcy byliby bardzo zadowoleni. No i w końcu pojawiłoby się wrażenie, że miasto dba o nasze potrzeby, a nie tylko kasa kasa kasa np. z tych parkometrów. Wpłynęło by trochę pieniędzy z opłat, ale mnóstwo pieniędzy poszłoby na instalacje, konserwację, obsługę, kontrolę. A do tego totalna frustracja mieszkańców, że nie dość, że nie ma miejsca na swobodne zaparkowanie, to jeszcze trzeba zapłacić...

\"Nie ma takiego okrucieństwa, ani takiej niesprawiedliwości, jakiej nie dopuściłby się nawet łagodny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy.\" - Aleksy de Tocqueville. Naszej lokalnej władzy brakuje pieniędzy (każdy budżet uchwalany jest z deficytem a zadłużenie rośnie) więc chce sięgnąć jak zwykle do naszych kieszeni. No cóż skoro jak sobie pościelesz tak się wyśpisz, to i jaką władzę wybierzesz takie i podatki będziesz płacił. Obniżenie pensji o 80% nie jest rozwiązaniem problemu, bo wtedy urzędnicy będą bardziej podatni na przyjmowanie łapówek. Jeśli już to weźmy przykład z amerykańskiego miasteczka Maywood (mieszkańców tyle co Wyszków), które zwolniło wszystkich swoich urzędników, włącznie z pracownikami instytucji podległych radzie miasta i powierzyło wszystkie te funkcje, firmom zewnętrznym wyłonionym w drodze przetargu.

co to za stwor ten chodkowski dlaczego go jeszcze ludzie wybierają

Wiecie czemu jest zamało miejsc parkingowych w naszym mieście. Projektuje to wam powiem. Bo każdy co chce wybudować budynek musi zapewnić miejsca postojowe, ale to wiąże się ze bedzie miej miejsca na budenek. To co wtedy się robi. Się nie robi albo dużo zamało tych miejsc a w urzędzie dadzą pozwolenie na budowę jak się z nimi dobrze zagada. Tylko i wyłącznie urzędnicy za to odpowiadają co dają pozwolenia. No i już oczywiście niewspomnę o odbiorach bo inspektorzy też przymykają oko na to . Więc weśmy się za dupy urzedasów

Chodkowski niech zrobi parkomaty przed ''Białym Domem''

Panie Chodkowski, nie godzi się! Zamyka pan szkoły, postuluje płatne parkingi. A przecież, to pan jako przewodniczący przyjeżdżał do biura rady dzwonić na koszt urzędu w swoich prywatnych sprawach. Za to i nie tylko został pan odwołany z tej funkcji, jeśli się nie mylę? Do Rzymu kawał drogi, może wróci pan odmieniony? Osobiście, szczerze wątpię.

Ciekawe określenie \"w zależności od odległości od centrum\". Najpierw musi być Centrum. Ktoś jest w stanie powiedzieć gdzie jest centrum Centrum czyli punkt o od którego odliczano by te strefy. Taki wyszkowski pepek świata ;)

A dlaczego porównują do byłych miast wojewódzkich? Dodatkowo sporo ludzi dojeżdża autem do przystanku z którego wsiada do autobusu do Warszawy. Czyli dodatkowe koszty dojazdu i to nie małe, ponieważ miesięcznie się tego uzbiera. A może w ten sposób propagują zdrowy tryb życia...spacer?

Ta.... Ciekawe kto by nadążył ze sprawdzaniem kwitów parkingowych?

Benzyna dwa razy droższa niż w USA.Jak chcecie tego co w Libii to może wystarczy płatne parkowanie.Ulica I Armii W.P. sklep przy sklepie.Dlaczego właściciele tych sklepów są tak durni i wygodni,że do swoich miejsc pracy dojeżdzają swoimi samochodami.Stoi toto cały dzień i zabiera miejsce parkingowe dla potencjalnego klienta.Potem narzekanie,że zastój w interesie,kryzys i wogóle premier do bani.Ta ulica jest zawalona w 50% waszymi samochodami!!!!!! Gdzie parking dla najważniejszych,czyli klientów???

Płatny parking pozbawi mnie pracy

A Pan Chodkowski, znowu robi prywatę w Urzędzie Gminy, wcześniej blokował powstanie marketów, teraz chce żeby odstraszać od nich ludzi aby robili zakupy poza Centrum, np u niego w sklepie. Inne miasta tworzą parkingi aby ograniczać ruch kołowy, a w Wyszkowie chce odstraszać, pobieraniem opłat za parkowanie pozostawionych aut w celu kontynuowanie najczęściej drogi do pracy lub nauki, komunikacją publiczną. Grzesiek, pogoń tych swoich doradców….

Widać socjaliści chcą jeszcze więcej naszych pieniędzy. Niech lepiej sobie utną pensje o 80% to będzie lepszy pomysł.