Decyzja ta była co najmniej lekkim zaskoczeniem dla większości kibiców, choć w zasadzie pod początku pracy trenerskiej M. Krzywickiego można było mieć do niego pretensję o słabą jakość gry piłkarzy, a przede wszystkim częste męczarnie i straty punktów w meczach z drużynami broniącymi się przed spadkiem. 

Jednak do przedświątecznego piątku Krzywickiego broniły wyniki. Do meczu z Iskrą Krasne, w rundzie rewanżowej, Bug stracił tylko 2 punkty, odrabiając przy okazji 3 „oczka” do lidera tabeli, Hutnika Warszawa. Najwyraźniej jednak zarząd klubu na czele z prezesem Dariuszem Andrzejewskim porażka w bardzo złym stylu z Iskrą zabolała i zirytowała tak bardzo, że postanowił rozwiązać współpracę z trenerem. Bilans trenera Krzywickiego w roli opiekuna Bugu zatrzymał się więc na 21 meczach: 13 wygranych, 4 remisy i 4 porażki. Natomiast bilans bramkowy to: 35 zdobytych i 21 straconych goli. 

Marek Krzywicki pracował w Wyszkowie 10 miesięcy. Dwa dni po rozstaniu z nim zarząd klubu zakontraktował nowego szkoleniowca. Tym razem postawił na doświadczenie i rutynę, zatrudniając 60-letniego Andrzeja Prawdę. Do tej pory wybierał młodych trenerów. Zarówno Robert Podoliński, jak i Marek Krzywicki nie mieli nawet 40 lat i dopiero co zakończyli kariery zawodnicze. Natomiast Prawda to trenerski wyga, nie tylko na piłkarskiej mapie Mazowsza. W 2009 roku prowadził z powodzeniem Odrę Opole w ówczesnej II lidze. Na swoim koncie ma również pracę m.in. w: Pilicy Białobrzegi, Victorii Chorościel, Mazurze Karczew, Mazowszu Grójec. Andrzej Prawda ostatnio był trenerem Korony Góra Kalwaria, która przed jego odejściem zajmowała 11. miejsce w tabeli gr. I warszawskiej ligi okręgowej.

Trener Prawda doczekał się już oficjalnego debiutu na ławce trenerskiej Bugu. W ostatnią sobotę poprowadził wyszkowian w przegranym meczu w Sierpcu. Jego debiut nie wypadł okazale. Biorąc pod uwagę plagę kontuzji, a także skandaliczny poziom sędziowania, można mieć nadzieję, że poprawa gry Bugu nastąpi w najbliższym meczu ligowym z Koroną Ostrołęka. Nowemu opiekunowi Bugu na plus trzeba jednak zapisać, że zdążył już, w przeciwieństwie do swoich poprzedników, być na meczu rezerw Bugu, które rozegrały swój mecz ligowy 1 maja. 

Zatrudnienie nowego trenera skomentował dla NW prezes Andrzejewski:

– Uważam, że ta zmiana była konieczna. Współpraca trenera Krzywickiego z zarządem nie dawała zamierzonych efektów, dlatego zdecydowaliśmy się rozwiązać ją. M. Krzywicki nie został zwolniony tylko za porażkę z Krasnem, choć oczywiście ten bardzo słaby mecz miał wpływ na podjęcie ostatecznej decyzji. Kontakt z trenerem Prawdą miałem już wcześniej, ponieważ musimy utrzymywać tego typu kontakty trenerskie czy związkowe, pojawiając się na różnych spotkaniach informacyjnych, ligowych w MZPN-ie.

Uważam, że już w Sierpcu było widać poprawę, mimo złego boiska, złej pracy sędziego i okrojonej kadry. Widziałem dobre nastawienie piłkarzy i nowego trenera, co z pewnością już teraz można zapisać na przysłowiowy „plus” – podkreślił.

Okazję do nieformalnego debiutu przed własnymi kibicami, trener Prawda będzie miał w środę, 4 maja. Wyszkowianie zagrają o 17.30 mecz sparingowy z I-ligowym Dolcanem Ząbki, na który serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: