Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Jak nas wypromują?
Promocję można prowadzić na poziomie folderu i na poziomie emocji, które są w człowieku. Pieniądze przeznaczone na promocję to pieniądze zainwestowane w miasto. Wszyscy na tym zyskują – w rozmowie z NW mówi Wojciech Chodkowski, przewodniczący komisji promocji i kultury rady miejskiej.

Na 10 czerwca, z inicjatywy komisji promocji, planowane jest nadanie ks. Stanisławowi Szul-cowi honorowego obywatelstwa Wyszkowa. Co jeszcze macie państwo w planach?
- To kwestia planu na 4 lata. Nie chciałbym wychodzić z pewnymi inicjatywami przed podzieleniem się nimi z członkami komisji. Nie można zarzucić radnych mnogością pomysłów. Zresztą liczą się projekty zrealizowane, mieszkańcy oczekują działania.
W Wyszkowie brakuje strategii rozłożonej na 4 lata kadencji. Mamy sytuację, że promocja to akcyjność. Jeśli nie ma kontynuacji, to niknie. Dlatego potrzebna jest strategia. Dla przykładu: przez 6 lat promowaliśmy flagę z podpisem Jana Pawła II. Beatyfikacja była jakby zamknięciem tej inicjatywy, udało się nam doprowadzić ją do końca.
Gdyby poprzednia komisja promocji wypracowała pewne wzorce, sama z siebie kreowała inicjatywy, byłoby dużo łatwiej. W pierwszym roku kadencji nasze działania mogą burzyć pewien porządek. To wymaga wyczucia z naszej strony i wyrozumiałości z drugiej strony. Są inicjatywy, które mogą poczekać.
Ale z pewnością są też takie, do których przymierzacie się już teraz.
- 2012 r. to nie tylko Euro, ale też 510. rocznica nadania Wyszkowowi praw miejskich. W związku z tym pojawiła się inicjatywa ustanowienia sztandaru rady miejskiej. Poczet stanowiłaby straż miejska. Sztandar byłby obecny podczas ślubowania radnych, burmistrza, strażników miejskich oraz innych gminnych uroczystościach. Podczas nadania rondu imienia Stanisława Nałęcz-Komornickiego obecne były poczty sztandarowe szkół. Spotkałem się z zarzutem, że nawet nie wypada, by w takich uroczystościach uczestniczyły. 
Sztandar ważny jest również dla budowania relacji czysto ludzkich, solidarności. Uważam, że musimy lokalnie budować swoją tożsamość. Żeby młodzi ludzie po ukończeniu studiów wracali tu z sentymentem.
Obchody rocznicy są kwestią wypracowania, uroczystość powinna mieć szerszy zasięg. Myślę, że to także dobry moment na uhonorowanie wszystkich obywateli zasłużonych dla miasta.
Innym pomysłem komisji jest stworzenie na sali konferencyjnej w urzędzie galerii honorowych obywateli Wyszkowa.
- Uhonorowane tym tytułem osoby powinny być obecne. Tworzy to też dobry klimat. Może, patrząc na te wizerunki, osoby przemawiające czasami zastanowią się nad tym, co mówią.
Był też pomysł galerii byłych burmistrzów i przewodniczących rady miejskiej. Uznaliśmy jednak, że czas musi zweryfikować taką potrzebę. Zastępca burmistrza Adam Warpas powiedział, że historia samorządu od 1989 r. pojawi się na stronie internetowej urzędu miejskiego.
Wcześniej, kiedy nie byłem radnych, wychodziłem z inicjatywą ustanowienia na cmentarzu komunalnym miejsca pamięci ofiar wypadków drogowych. Pomysł nie został zaakceptowany, teraz chciałbym do niego wrócić. Na naszym terenie średnio 20 osób rocznie ginie w wypadkach samochodowych. Może to miejsce spowoduje, że wchodzący na cmentarz zastanowią się i, jadąc samochodem, zdejmą nogę z gazu. Przy drogach znajduje się wiele krzyży postawionych przez rodziny osób, które w tych miejscach zginęły. Podczas budowy obwodnicy część krzyży zniknęło. Myślę, że warto stworzyć wspólne miejsce pamięci.
Wyszków bez znaku  firmowego
Według pana ważniejsza jest promocja wewnętrzna czy zewnętrzna?
- Promowanie się na zewnątrz, kiedy wewnątrz coś zgrzyta, może być zafałszowaniem rzeczywistości. Poczucie dumy obywatela wychodzi na zewnątrz. Chodzi o to, żeby młodzi ludzie po ukończeniu studiów chcieli tu wracać. 
Przed komisją promocji i odpowiedzialnym za promocję zastępcą burmistrza Adamem Warpasem trudne zadanie wypromowanie znaku firmowego Wyszkowa. Tu się nie da przemycić bylejakości. Brakuje nam pomysłu na logo gminy. Możemy ogłosić konkurs. Badania wykazały, że Polakom przypadło do gustu np. hasło „Mazury – dar natury”.
Kilka lat temu funkcjonowało hasło „Wyszków naturalnie – naturalnie Wyszków”. Nie podoba się panu?
- Takie hasło powinno się wyróżniać. To hasło fajnie brzmi, ale na zewnątrz nie będzie miało siły przebicia. Inne miasta mają podobne hasła.
Wiele mówi się o tym, że powinniśmy bardziej zwrócić się w stronę rzeki.
- Żadna złotówka w budżecie nie jest związana z rzeką. Mówimy o niej, ale o nią nie dbamy. Nie ma konsekwencji w działaniu, rzeka funkcjonuje tylko hasłowo.
Bez wątpienia jest walorem turystycznym, ale nie nadaje się do pływania. W tym roku nie będzie nawet plaży. Nie mamy środków, żeby wybudować przystań. Chociaż o czystość powinniśmy zadbać.
Z jednej strony ważna jest przyroda, z drugiej warunki do mieszkania, infrastruktura, tereny pod inwestycje. Promocja to suma różnych działań, różne płaszczyzny. Okoliczni letnicy przyjeżdżają do Wyszkowa, robią zakupy, tylko nie mają gdzie postawić samochodu.
Nagrywanie sesji (rada miejska ostatnio wyraziła na to zgodę – red.) też jest sposobem na promocję. To pokazanie ludziom, że mają wpływ na to, co się w mieście dzieje. Zainteresowanie społeczeństwa działaniami samorządu powinno być dużo większe. Myślę, że spowoduje to dostępność do Internetu.
Dla radnych początkowo będzie to trudne. Mam nadzieję, że bycie radnym stanie się pewną godnością, ale trzeba przejść przez ten egzamin.
Czy, jako mieszkańcy Wysz-kowa, doceniamy wartość promocji?
- Powinniśmy przywiązywać do tego większą wagę, co widać na przykładzie dużych miast, które promują się jako marka. Pieniądze przeznaczone na promocję to pieniądze zainwestowane w miasto. Wszyscy na tym zyskują.
Promocję można prowadzić na poziomie folderu i na poziomie emocji, które są w człowieku. Podam taki przykład. Po odsłonięciu pomnika Mordehaja Anielewicza założyliśmy księgę pamiątkową. Znajdują się w niej wpisy odwiedzających pomnik, po polsku, angielsku, hebrajsku (z tłumaczeniami – red.), osób pochodzenia żydowskiego, nawet z Australii i Hiszpanii. Najczęściej przychodzili do USC w poszukiwaniu informacji o swoich przodkach. Informowano mnie o tym i spotykałem się z nimi, poznawałem ich historie. Chodziło mi o to, by wyjechali z poczuciem, że Wyszków jest miastem tolerancyjnym, że pamięta się o tych, którzy mieszkali tu przed wojną. Pomnik Anielewicza to wspólna historia. To ważne dla promocji miasta, że musimy odnosić się do historii. Wpisy w księdze pamiątkowej są dowodem na tego typu tezę. Dla tych ludzi to ważne, że Anielewicz urodził się w Wyszkowie.
Czy ze swoimi inicjatywami odnajduje się pan w samorządzie?
- Ta kampania wyborcza charakteryzowała się docieraniem do osób, o których głosy zabiegałem. Poparcie w bezpośredniej rozmowie jest czymś innym niż anonimowe wpisy w Internecie. W ogóle nie czytam tych komentarzy, wpływa to bardzo destrukcyjnie. Każdemu można przypisać intencje, które pozbawiają jego działanie sensu. Ludzie z niską samooceną przeżywają kąśliwe uwagi na swój temat. Ja mam dystans. Wiem, że społeczeństwo rozlicza swojego przedstawiciela ze skutecznego działania.
Pan urodził się w Wyszkowie?
- Tak, w półokrągłym domu z czerwonej cegły przy ul. Okrzei. Pamiętam te emocje, które budziły rozgrywające się na stadionie imprezy sportowe. Potem mieszkałem w Zielonce, gdzie mój tata był zawiadowcą stacji. Wróciłem do Wyszkowa po ukończeniu szkoły podstawowej. 
Skoro wspomniał pan o emocjach sportowych. Co z promocją przez sport?
- Jest siedem czynników promujących miasto. Sport jest ostatnim. Na pierwszym miejscu jest atrakcyjność turystyczna. Tu mamy atuty w postaci Rybienka Leśnego, parku, kościoła św. Idziego. Z tymi elementami powinno mieć związek nasze logo. Naszym atutem jest odległość od Warszawy. Powinniśmy reklamować się tam, gdzie reklama da owoce.
Nie mamy nawet punktu informacji turystycznej, gdzie odwiedzający nasze miasto mogliby otrzymać choćby mapę z ciekawymi miejscami.
- Można to przenieść do Internetu.
Dziękuję za rozmowę.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2011-05-24 12:21
~sobot niepracujący
"- Żadna złotówka w budżecie nie jest związana z rzeką. Mówimy o niej, ale o nią nie dbamy. Nie ma konsekwencji w działaniu, rzeka funkcjonuje tylko hasłowo.(...)nie nadaje się do pływania. W tym roku nie będzie nawet plaży. Nie mamy środków, żeby wybudować przystań.(...)Nie mamy nawet punktu informacji turystycznej, gdzie odwiedzający nasze miasto mogliby otrzymać choćby mapę z ciekawymi miejscami." Nic nie mamy, to może by tak przestać promować to że nic nie mamy bo nic z tego nikomu nie przybędzie. Lepiej już coś zorganizować żeby było głośno, czyli impreza z mediami, w teleekspresie i w ogóle, koncerty, zjazdy, zawody, regaty, kajakowe wyścigi, igrzysk i chleba, oto czego nam trzeba! I odwrócić się DO rzeki. Wypłoszyć z krzaków podpite hultajstwo i łobuzerię... Szkła tam nabite tyle, że huta by miała co przerobić...
2011-05-24 12:07
~sobot niepracujący
"przez 6 lat promowaliśmy flagę z podpisem Jana Pawła II. Beatyfikacja była jakby zamknięciem tej inicjatywy, udało się nam doprowadzić ją do końca." Zupełnie jakby to była tylko ich zasługa... a napisane tak jakby to oni jakąś krecią robotę robili, bo ja o tym nic nie słyszałem.... zresztą, kogo obchodzi martwy papież? Tu ludzie żyją w Wyszkowie i to nie tylko tacy co do kościoła chodzą.... Największą promocję miasto miało jak je zalał Bug! Ale za taką promocję to my dziękujemy bardzo!
2011-05-23 11:02
~wyszkowianin stary
Te wszystkie akcje pojedynczych radnych to działania typu- ja rzucę pomysł a wy(urzędnicy gminni) go rozwijajcie. Nie zawsze wiadomo o co gościowi chodzi. Dla takiego miasta jak Wyszków takie działania to wstyd. Przykładowy Chodkowski poszedł do Burmistrza aby załatwić kasę na urządzenie mechaniczne do poruszania się dla księdza Szulca a wyszedł i publicznie ogłosił, że złożył propozycję aby Ksiądz Szulc został Honorowym Obywatelem Wyszkowa. To dosyć odległe rozwiązania.
2011-05-22 20:32
~czyt.
dziękuję - jakie mądre pisanie nie tak jak moje byle pisanie lecz trzymam się swojej teorii dług jest długiem i trzeba go spłacać im dalej w las tym więcej drzew i można wpaść w gąszcz bez wyjścia. ale jeśli jest tak- dobrze to masz powody do uciechy.
2011-05-22 17:41
~czytelnik
Granicę dopuszczalności długu publicznego - w tym długu poszczególnych samorządów określają konkretne ustawy, między innymi Ustawa Zasadnicza. Każdy kto czyta i słucha ze zrozumieniem słyszał o tym, zwłaszcza w ostatnim okresie. Próby przesunięcia ustawowej granicy dopuszczalności długu są tematem prawie każdej polemiki gospodarczej i ekonomicznej w naszych mediach. Kreatywna księgowość naszego ministra finansów również ma na celu niedopuszczenie do przekroczenia tej granicy. Równie ważną sprawą jak wielkość długu, jest sposób i warunki zadłużenia danego samorządu. Dług Gminy Wyszków jest co prawda wysoki ale warunki na jakich został zaciągnięty są korzystne dla jednostki samorządowej. Na pewno Gminie Wyszków nie grozi żaden krach finansowy. Nieco gorsze warunki kredytowania ma Powiat ale chyba też nie ma powodu do niepokoju. Nie jestem samorządowcem. To wszystko można przeczytać w budżecie umieszczonym na stronie internetowej danego samorządu.
2011-05-20 20:51
~do czyt.
oświecony jesteś i oczytany samorządowcu!
2011-05-20 11:28
~do os.
Zainteresuj się, jak działa samorząd, zamiast pisać byle pisać.
2011-05-20 11:23
~os.
pocieszające publiczne oswiadczenie,jak można mieć dług dopuszczalny - to dopuszczajcie co wam szkodzi !
2011-05-20 06:57
~czytelnik
Do \\\"osoby\\\" Dług publiczny naszych samorządów jest sprawa publiczną. Wystarczy wejść na stronę internetową danego samorządu. Ogólnie rzecz biorąc dług naszych samorządów, zarówno powiatowego jak i miejskiego jest na granicy dopuszczalności.
2011-05-20 02:45
~:)
Oddajcie pieniądze młodym ludziom. Taka promocja będzie najlepsza.
2011-05-19 23:29
~osoba
a ja chciałbym wiedzieć jakie zadłuzenie ma urzad gminy i o ile wzrosło za nowosielskiego.i czy powiat ma też długi publiczne i ile. ???
2011-05-19 22:15
~cztelnik
Chokowski jest specem od promocji samego siebie. Wyszków znów będzie się wstydzić jak coś zmaluje. Czy w tym mieście nie ma osób które naprawdę zajełyby się promowaniem Wyszkowa a nie tylko dbaniem o własne interesiki (przypominam sprawę TESCO).
2011-05-19 22:01
~Marek E.
A ja bardzo chciałbym się dowiedzieć ile pieniędzy wydano na promocję w np. ostatnich 5 latach i jaki konkretny skutek to przyniosło (co i za ile wypromowano)??????.Ale łącznie ze wszystkimi pensjami ludzi z Urzędu,którzy się tym zajmują,kosztami pracy,ich wydatkami na tę promocję,telefony,wyjazdy,hotele etc. Czy takie zestawienie kiedyś zobaczymy?
2011-05-19 17:06
~Kwiatek
W Wyszkowie są tylko brzydkie pomniki, nie ma ani jednej ładnej rzeźby.
2011-05-19 16:20
~Klara
Do ,,Emma\"-Mój psychiatra poleca maryche, a ty Emma do Afryki , albo gdzie tam, jak u nas brzydko. Po co tu się mordować.
2011-05-19 13:40
~jhgd
nie mają pomysłow na wydawanie społecznych pieniędzy nich sobie już stawiają pomniki pamięci z tabliczkami ile kasy wyżłopili podczas swoich leniwych kadencji.
2011-05-19 11:20
~E.E.
"wychodziłem z inicjatywą ustanowienia na cmentarzu komunalnym miejsca pamięci ofiar wypadków drogowych". Naprawdę nie mamy na co wydawać pieniedzy? Jaka to zasługa - zginąć w wypadku drogowym? Potem może pomniki zmarłych radnych, zmarłych burmistrzów? "
2011-05-19 11:19
~czytelnik
Kiedy NW przestanie promować Chodkowskiego? Co otworzę nowy numer to muszę tę twarz oglądać!
2011-05-19 11:05
~dziadziuś
babcia ma racyją i inni ,co ten Chodkowski robi w tym urzędzie,takich promotorów cały urzad.i co za praca cy działanie.pracy nima dla młodych,dla starych kościoły ,modlic sie i modlić ostatni gros oddać .a ksieża mają trzy plebanije jak marzenie,a ludzie mieskają biednie,jezdzą rowerami .skoda gadać .miał być deptak na Bugiem ,przystań , brak miejsca rekraacji,zabytki niscone taki zabytkowy browar zniscony śladu po nim,w bibliotece nudy ,bo to już niedługi jij koniec ,darme pieniądze na ij utrzymanie niepotrzebne, bo tak dziadek jak ja wolę internet.Wysków pada,pada nie za długo będzie zwykłą wiochu...kazdy kto moze rwie na wieś po swoje spadki...
2011-05-19 08:02
~babcia
Aruś,dziecko drogie.Jako mazowszanka ,Ja nie chcę być suferenna.Trza by było jakiś parlament utworzyć cirka ze 200 chłopo-darmozjadów-posłów.Kto to ich utrzyma.Tej Lizbony to ja nie odczuwam wogóle na codzień i niemce są za morde wzięte i wreszcie nie dybią na polaków.
2011-05-19 06:15
~M.
"Może, patrząc na te wizerunki, osoby przemawiające czasami zastanowią się nad tym, co mówią." To słowa Chodkowskiego z powyższego artykułu. Panie Chodkowski proponuję spojrzeć w lustro i zastanowić się nad tym co pan mówi , co pan mówił i robił wcześniej jako radny. Proponuję siąść i zrobić rachunek krzywd, pomówień, donosów i zwykłych świństw wyrządzonych innym ludziom. To, że ktoś tam oddał na pana głos w wyborach to problem tego człowieka. Znam pana, pana czyny z których większość jest dyktowana zwykłą podłością. Pana obecność w Radzie Miejskiej jest dowodem jak jesteśmy niedojrzałym społeczeństwem. Życzę panu więcej refleksji nad swoim życiem a mnie aktorstwa publicznego.
2011-05-19 00:33
~Arek
Droga babciu, tak jak Śląsk czy Mazowsze jako części składowe Polski nie są suwerenne, tak i Polska jako część składowa nowego państwa - UE też nie jest suwerenna. Doucz się w temacie Traktatu Lizbońskiego, który został przyjęty głosami posłów z PO, PiS, SLD, PSL i podpisany przez Lecha Kaczńskiego.
2011-05-18 21:48
~babcia
Aruś,dziecko drogie Ja myślę też że s tej Uni powinnismy wyjsc.Powinnismy sie przyonczyć do ZSSR a jak nie istnieje to razem z Łukaszenkom do Rosji.Pozdrawiam cie mlody czlowieku.Nie istnieje Polska,to już za dużo wypiłeś.Idz się wyśpij,dziecko,bo piszesz głupoty i robisz wodę z mózgow.Co też te młode wyPISują
2011-05-18 21:15
~Arek
observatorze, coś słabo obserwujesz. Od 1 grudnia 2009 r. (data wejścia w życie Traktatu Lizbońskiego) nie istnieje państwo polskie, tylko państwo o nazwie Unia Europejska. Polska jest tylko jedną z jej 27 prowincji. P.S. Jako zwolennik Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke, jestem za wyjściem z UE, ale pozostaniem tak jak Norwegia w Europejskim Obszarze Gospodarczym (strefa wolnego handlu) i strefie Schengen (wolny przepływ osób). Pozdrawiam.
2011-05-18 19:58
~Emma
Klara, a Ty masz 10 lat, czy na prochach jedziesz??? A może jakieś grzybki? Widzisz coś czego nie ma. Co na to Twój psychiatra?
2011-05-18 19:42
~fee
cóż to za promocja ? już był taki jeden co chciał zrobić karierę na ,, Natura 2000'' jakie miał plany łacznie z własną promocją swoich sił energicznych.i co i nico.jakąś kasę się zgarnęło a Wyszków tonie.!w dziurach,BUG WYLEWA,ROŚNIE TYLKO SIEĆ HANDLOWA - tylko za co kupować .
2011-05-18 17:47
~Klara
Piękne miasto, piękni ludzie, piękne perspektywy. Ty jesteś do bani! Takiej wielkiej bani! Takich promotorów nie potrzeba nikomu.
2011-05-18 17:04
~Pięniądze na promocję
Choćby na promocję wydali miliony dolarów to i tak każdy kto tu przyjedzie (jak nie będzie musiał) to nigdy tu nie wróci. Co tu promować? Drogi do bani, architektura do bani, po prostu 'smutne jak pi*da miasto' cytując klasykę.
2011-05-18 15:40
~Klara
Najlepiej to nic nie robić, działać destrukcyjnie i wszystkich opluwać! No nie , panowie!
2011-05-18 14:52
~Wysz.
Moim zdaniem do tej pory Gmina obywała się bez sztandaru i tak trzymać. Jest herb, nie używana flaga. Po co tworzyć nowe byty?
2011-05-18 14:08
~observator
Przypominam Panu Chodkowskiemu, że zgodnie z art. 28 Konstytucji RP barwy (a więc flaga) podlega prawnej ochronie. Jednocześnie zgodnie z zasadami heraldyki sformułowanymi przez Komisję Heraldyczną przy Ministrze Spraw Wewnętrznych i Administracji, na fladze państwowej lub narodowej nie umieszcza się żadnych napisów i żadnego rodzaju rysunków. No ale cóż się nie robi dla własnej promocji i promocji swojego sklepu. I co Pan na to prawy Obywatelu Chodkowski? Proszę też pamiętać o treści art. 137 § 1 kodeksu karnego. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
2011-05-18 13:37
~WC-h
Moja propozycja hasła promującego: Wyszków stolica opryszków
2011-05-18 13:04
~Marek E.
Wojtek,jest już hasło,które przypadło do gustu wszystkim Polakom,hasło znane,powszechnie cytowane - WYSZKÓW TONIE . No i na zewnątrz ma siłę przebicia...
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Udział w różnorodnych warsztatach artystycznych i sportowych koleżankom i kolegom z Zespołu Szkół w Rybienku Leśnym zaproponowała młodzież PaTportu...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa