Śmieciowe dziś i jutro
Kolejny głos w sprawie dzikich wysypisk od naszego Czytelnika, tym razem w okolicach Rybienka Leśnego. Komen-dant straży miejskiej odpowiada na jego pytanie o ilość umów na odbiór odpadów, burmistrz – wyjaśnia zmianę przepisów, na mocy której to gmina przejmie gospodarowanie odpadami, w związku z czym nałoży na mieszkańców opłatę śmieciową.
„Chciałbym zwrócić uwagę na wywóz nieczystości do lasu, najwięcej takich nieczystości pojawia się po weekendzie, co łatwo można powiązać z faktem wizyt przejezdnych osób przebywających na działkach rekreacyjnych. Czy osoby odpowiedzialne w urzędzie za kontrolowanie mieszkańców, którzy nie podpisali dotychczas umów o wywóz nieczystości, mogą wyciągać jakieś konsekwencje w stosunku do tych osób?” – pyta nasz Czytelnik.
Komendant straży miejskiej Mirosław Wysocki zapewnia, że umowy podpisali prawie wszyscy mieszkańcy Rybienka. Wobec ociągających się urząd miejski wszczyna postępowanie administracyjne, straż nakłada 100-złotowy mandat i daje 3 dni na dostarczenie umowy.
Mirosław Wysocki zwraca uwagę, że wielu mieszkańców, zwłaszcza starszych, wnioskuje do gminy o zmniejszenie limitu odpadów, np. do 60 litrów na 2 tygodnie. - Zdarza się, że śmieci są palone lub podrzucane – kontynuuje. - Nie mieliśmy sygnałów o dzikich wysypiskach w tym rejonie, ale przekażę strażnikom, żeby to sprawdzili.
Podpisanie umowy z firmą odbierającą odpady to również obowiązek działkowiczów. - Problem polega na tym, że operatorzy nie chcą podejmować się odbierania od nich odpadów. Mają ciężkie samochody, które nie są w stanie wjechać w alejki – wyjaśnia komendant straży miejskiej. - W Kamieńczyku Suwinie działkowicze wynoszą worki do drogi. Ale tu problem polega na tym, że wynoszą je także osoby, które nie podpisały umów.
Za wykroczenia porządkowe strażnicy nałożyli w tym roku 161 mandatów; dla porównania, za drogowe – 68. Ostatnio 500-złotowy mandat otrzymał lokalny przedsiębiorca, który w kwietniu wlał do studzienki deszczowej olej silnikowy. Substancja przedostała się do Bugu. Zagrożeniu zapobiegła interwencja straży pożarnej.
Mirosław Wysocki zwraca również uwagę, że wkrótce zmienią się przepisy dotyczące gospodarki odpadami. W piątek, 13 maja sejm znowelizował ustawę o zachowaniu czystości i porządku. Na jej mocy właścicielem śmieci pochodzących z gospodarstw domowych staną się samorządy. To one, w drodze przetargów, wyłonią firmy odbierające śmieci, a na mieszkańców nałożą opłaty, w Wyszkowie naliczone na osobę.
- Dla gminy oznacza to na pewno więcej pracy, bo nikt nie dołoży pieniędzy ani etatów. Nie będzie też taniej, ale mam jednak nadzieję, że będzie czyściej – ocenia burmistrz Grzegorz Nowosielski.
Nowe przepisy nie dotyczą jednak wszystkich odpadów. - Niemałym źródłem śmieci są zakłady produkcyjne i handlowe. Tych gmina nie przejmie. I tu będzie problem – uważa burmistrz.
Dosadzą kasztanowce
Nasz Czytelnik przypomina również, że podczas modernizacji al. Wolności w Rybienku Leśnym, wycięto część rosnących wzdłuż drogi kasztanowców: – „Czy w związku z powyższym jest możliwe posadzenie nowego drzewostanu najlepiej kasztanowców, w celu przedłużenia i podtrzymania pięknej alei kasztanowej?”
- Niewiele tych drzew wycięto – odpowiada wicestarosta Zdzisław Bocian. - Ale, oczywiście, tam, gdzie zostały wycięte, tam zostaną posadzone również kasztanowce.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!