SIATKÓWKA: Zła passa trwa...
W siódmym spotkaniu rozgrywek III Ligi Mazowiecko-Warszawskiego Związku Piłki Siatkowej KS Camper Wyszków przegrał 2:3, po heroicznym boju, z UKS Ósemka Siedlce II. Mecz odbył się w niedzielę, 24 listopada, przy licznie zgromadzonej wyszkowskiej publiczności. Jest to już szósta porażka Campera w tym sezonie.
KS Camper Wyszków – UKS Ósemka Siedlce II 2:3 (22:25; 21:25; 27:25; 25:19; 11:15)
Trener Tadeusz Miłoszewski desygnował do gry w pierwszym składzie : Przemysława Czerwińskiego, Konrada Chrzczonowskiego, Jacka Obrębskiego, Pawła Knochowskiego, Daniela Pędzicha, Jakuba Penkula i libero Artura Szymańskiego.
Mecz rozpoczął się od bardzo nieudanych przyjęć w szeregach Campera. Bardzo szybko, bo już przy stanie 1:6, pierwszą przerwę na żądanie wykorzystał trener Miłoszewski. Nie zdołał jednak obudzić ducha walki u swoich podopiecznych, którzy kontynuowali złą passę. Zespół z Siedlec konsekwentnie bronił wypracowanej pięciopunktowej przewagi. Przy stanie 13:8 Knochowskiego zastąpił na boisku Grzybowski. Obraz gry na boisku nie zmieniał się jednak, aż do momentu 22:17. Po serii błędów rywala i bloku Penkula strata do ,,Ósemki” wynosiła dwa ,,oczka” (21:23). Po przerwie na żądanie trenera przyjezdnych, to oni postawili „kropkę nad i ” i zakończyli partię 25:22.
Po zmianie stron nieco bardziej zmotywowani i pewniejsi siebie wybiegli na boisko gospodarze. Początek seta przebiegał wyrównanie, z niewielką przewagą Siedlec. Skutecznie na środku punktował Pędzich, sprytnie kiwał Czerwiński, wskutek czego do stanu 9:8 dla gości gra była bardzo zacięta. Wraz z upływem czasu rozkręcali się jednak przeciwnicy. Mocnymi zagrywkami i solidną grą na siatce zmusili wyszkowian do seryjnych błędów. Po krótkim przestoju Camper zdołał jednak wyrównać 14:14, po czym trener ,,Ósemki” zażądał przerwy. Jego podopieczni ponownie stanęli na nogi, wykorzystali błędy gospodarzy i objęli prowadzenie 20:17. Czas na żądanie wykorzystał także Miłoszewski, lecz nie zdołał zmienić obrazu gry. Powtórzył swój manewr przy stanie 20:23, co również nie dało Camperowi zwycięstwa. Goście triumfowali 25:21.
Przez dłuższy czas trwania trzeciej odsłony to siatkarze z Siedlec zmierzali do zwycięstwa. Po kilku swoich blokach, skutecznych kontrach i błędach wyszkowskiego zespołu prowadzili już 16:10. W tym momencie nastąpił przełom w grze Campera. Mądra gra Obrębskiego w ataku i efektowne bloki wymusiły przerwę na żądanie trenera przyjezdnych (16:13). Po przerwie ponownie jednak przycisnęła ,,Ósemka” . Przy stanie 21:16 na boisku pojawił się Cholewiński. Dzięki jego precyzyjnym, technicznym zagrywkom siedlecka drużyna nareszcie zaczęła popełniać błędy. Wyszkowianie zmniejszyli straty do trzech oczek (21:18) i po raz kolejny zmusili trenera gości do wykorzystania przerwy. Rażące błędy przyjezdnych, w tym dwa ataki z rzędu w aut, pozwoliły gospodarzom wyrównać. Gra toczyła się następnie ,,punkt za punkt”, piłki meczowej nie wykorzystali siatkarze ,,Ósemki”, ale zrobili to wyszkowianie. Po asie serwisowym Pędzicha set zakończył się ich zwycięstwem 27:25.
Czwarta odsłona to popis gry Campera. Szybko objęte prowadzenie podopieczni Miłoszewskiego utrzymywali przez większość seta. Bardzo dobrze funkcjonował blok, szczególnie środkowego Penkula i rozgrywającego Czerwińskiego. Swoją ,,robotę” na siatce wykonali Obrębski z Chrzczonowskim i było po secie (25:19).
Popularny, lecz stanowczo nie lubiany tie-break rozpoczął się od wyrównanej gry ,,punkt za punkt”. Przy zmianie stron boiska, w połowie seta, na tablicy widniało 8:7 dla Campera.
Heroiczny, zacięty bój ostatecznie wygrali jednak goście. Przy stanie 10:10 na zagrywkę powędrował jeden z ich reprezentantów i ,,wystrzelał” wyszkowskich przyjmujących. Co prawda pierwszą piłkę meczową Camper obronił (11:14), lecz ostatni ,,cios” należał do Ósemki Siedlce. Decydująca partia zakończyła się wynikiem 15:11, a mecz 3:2 dla przyjezdnych.
KS Camper Wyszków: Przemysław Czerwiński, Jacek Obrębski, Konrad Chrzczonowski, Kamil Grzybowski, Adrian Grzybowski, Daniel Pędzich, Paweł Knochowski, Jakub Penkul, Michał Chrzczonowski, Krzysztof Skoczeń, Artur Szymański, Paweł Cholewiński.
Trener: Tadeusz Miłoszewski
Rgl