Woda nie ma gdzie odpłynąć
Minął rok odkąd pisaliśmy o kłopotach państwa Wojtaszków z Sitna, których dom podczas dużych opadów deszczu jest notorycznie zalewany. Od wiosny czekają na obiecane przez starostwo prace. W ubiegłym tygodniu doczekali się… kolejnego zalania.
Stanisław Wojtaszek twierdzi, że powodem jego kłopotów jest brak przepustu, który obiecano mu wybudować jeszcze w 2006 r., gdy na drodze kładziono asfalt. Dysponuje pismem, w którym zarząd powiatu akceptuje „wykonanie odwodnienia, rozpatrując dwa rozwiązania: budowa przepustu pod koroną drogi i wykonanie rowu odwadniającego”. Problem polega na tym, że zgody na to nie wyrazili sąsiedzi po drugiej stronie ulicy. Wody w zasadzie nie ma więc gdzie odprowadzić.
Od wiosny państwo Wojtaszkowie odwiedzali starostwo kilkukrotnie, za każdym razem obiecywano im, że prace wkrótce się rozpoczną.
Teraz starostwo czeka na rozstrzygnięcie przetargu na poprawę przepustów i kilkuset metrów sześciennych rowów na terenie całego powiatu. Wicestarosta Zdzisław Bocian zapewnia, że w Sitnie czyszczone będą wzdłuż drogi powiatowej, także na wysokości domu pana Wojtaszka. – Ale odprowadzamy wodę z pasa drogowego, ale nie z pól. A u pana Wojtaszka problemem jest woda z pól. Rolnicy muszą odtwarzać meliorację szczegółową, bo bez niej woda z rowów nie zejdzie – podkreśla.
- W Sitnie praktycznie nie ma melioracji, więc nie wiadomo, czy nasze prace poprawią sytuację u pana Wojtaszka – dodaje starosta Bogdan Pągowski.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2011-09-09 07:27
~::B
Czy sytuacja się już poprawiła?
2011-08-08 09:38
~Zapraszam po deszczu do Skuszewa
Niedawno odhaczono kolejną super inwestycję - kostkę na ulicy przejazdowej w Skuszewie. Zapraszam po większym deszczu na skrzyżowanie ulic przejazdowej i bocianiej gdzie woda godzinami stoi i nie można tego skrzyżowania przejść suchą nogą. Nie sztuka robić dużo - trzeba robić dobrze.
2011-08-04 09:46
~123
A na BUG-u mamy w środku lata stan ostrzegawczy, woda na wodowskazię przy LOK-U ponad 400 cm, a co władza zrobiła dla ochrony zagrożych terenów, może warto zapytać ???
2011-08-03 21:32
~Sołtys
Drogi i KANALIZACJA.Reszta może poczekać.Żadnych ratuszy,Sylwestrów,głupawych imprez,remontów chodników,modernizacji budynków,rozdawania 13-tych pensji dla urzędasów.Zróbcie to a potem róbta se dobrze.
2011-08-03 14:22
~Anna
A co Burmistrz i Starosta mogą zrobić, złożą kolejną pustą obietnicę że zajmą się sprawą i tyle. A Wy mieszkańcy martwcie się sami, a może wykonajcie przepusty w czynie społecznym jak sugeruję Radny Abramczyk. Władza Wyszkowa ma co innego do roboty jak sprzedaż majątku i budowa Ratusza, co ich tam obchodzą problemy mieszkańców z tego nie ma kasy.
2011-08-03 12:49
~A
A ja się pytam gdzie jest odwodnienie przy ul Białostockiej? Rowy niby są ale wystarczy trochę deszczu i są pełne. Woda nie ma gdzie odpłynąć bo firma która remontowała ul. Białostocką bez pytania mieszkańców o zgodę powyciągała przepusty pod wjazdami na posesje. Pytam się co Pan burmistrz z tym zrobi?
Czytaj w aktualnym numerze
Reklama
Najczęściej czytane
Archiwum
Reklamy google
