Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Nie dajcie się nabierać „na prezentacje”
Na pewno każdy z naszych czytelników chociaż raz odebrał telefon lub list z zaproszeniem na prezentację jakiegoś produktu. Firmy, które je organizują, dbają o to, żeby wypaść jak najbardziej wiarygodnie. Wynajmują sale w drogich hotelach, restauracjach, rozdają atrakcyjne gadżety.  W Wyszkowie też takie prezentacje się odbywają. I wszystko byłoby w porządku, gdyby ceny oferowanych tam towarów nie były wielokrotnie zawyżone, a oprocentowanie rat kosmiczne. - Ludzie, nie dajcie się nabijać na prezentację w butelkę – przestrzega jeden z internautów.
Tę sprawę zgłosiła jedna  z naszych czytelniczek, emerytka. Uległa magii prezentacji (w WOK Hutnik 28 czerwca) i postanowiła kupić materac z wełny merynosa, bo akurat miała wymieniać wersalkę, a z tym jest problem. Do „podkładu rehabilitacyjnego”, czyli tego materaca, dostała jeszcze, można powiedzieć, gratis, bo po złotówce: kołdrę, 2 poduszki, ekspres do kawy, a także płyn do prania zakupionej (a właściwie podarowanej za 3 zł) pościeli wełnianej i suplement diety „Złoty Wiek 55+” (również za 1 zł).
Czy to nie okazja? Za produkty (tak wycenione przez firmę BioVerba) warte 7.520 zł, zapłacić „tylko” 2.790 zł w gotówce (w ratach o ponad 600 zł więcej)? Czy nie jest to kuszące?
Dopiero po czasie przyszło zastanowienie i refleksja: a jaki interes ma ta firma, żeby zaledwie za 1/3 ceny sprzedawać swoje produkty? Co prawda było 10 dni, zagwarantowane w umowie, na zwrot towaru, ale było za późno, bo na materacu już się spało. A pozostałych produktów nie warto było zwracać, bo dostałoby się za nie zaledwie 6 zł. Sprytne, prawda?
Klient płaci tak naprawdę tylko za jeden produkt (można podejrzewać, że za ten, na którym najbardziej mu zależało, co być może zdradził w rozmowie ze świetnie przeszkolonym w sprzedaży tzw. bezpośredniej przedstawicielem firmy), ale za to tyle, żeby firma nie tylko nic nie dokładała do pozostałych zakupionych produktów, ale jeszcze zarobiła. Bo na pewno nie działa charytatywnie, bezinteresownie – oferując dodatkowo ekskluzywne, działające ponoć leczniczo,  towary niemal za darmo. 
Zadzwoniłam do firmy BioVerba, przedstawiłam sytuację. Powiedziałam, że znalazłam w internecie tego typu produkty wielokrotnie tańsze, że to, co robią, jest nieetyczne. Wykorzystują przede wszystkim emerytów, bo to oni zazwyczaj nie wyjeżdżają poza miejsce swojego zamieszkania, nie serfują też po internecie. Poza tym są ufni, nie podejrzewają podstępu.
Osoba, która odebrała telefon, prawdopodobnie konsultantka, wysłuchała mnie spokojnie. Jednak kategorycznie stwierdziła, że cena na rachunku jest ostateczna, nie ma już możliwości negocjacji. Zapytała, czego od niej oczekuję? Odpowiedziałam, że przynajmniej przeprosin. Usłyszałam w słuchawce: „Przepraszam”.
Uprzedziłam ją, że zrobię wszystko, aby zniechęcić mieszkańców Wyszkowa do chodzenia na tego typu prezentacje. Jest to tym bardziej denerwujące, że odbywa się w majestacie prawa. Z całym przekonaniem powtarzam więc apel jednego z internautów : „Ludzie, nie dajcie się nabijać na prezentację w butelkę, płacicie kosmiczne ceny.”
- Nawet, jak się coś kupi, nie używajmy od razu – radzi rzecznik powiatowy konsumenta Tomasz Cudny. – Sprawdźmy, czy można to gdzieś kupić taniej. Można też przyjść do mnie, żebym coś poradził.
  Elżbieta Borzymek
Opinie Internautów
* Ja też uważam, że to jedno wielkie oszustwo i nabieranie głównie biednych emerytów. Nie dajcie się nabierać, nie kupujcie od tzw. prezenterów domowych, ich się specjalnie szkoli, żeby wodę z mózgu robić innym, uczciwy człowiek i z tzw. sumieniem tego nie robi. (...)  Firmy zarabiają na tym 10-krotnie, są producenci i sklepy, gdzie można to kupić
* Pracuję w takiej firmie, która sprzedaje różne gadżety na pokazach. Namawiają ludzi, szczególnie starszych na podpisywanie umów pisanych małym druczkiem, żeby nie mogli przeczytać, a później trzeba płacić.
* Ja pracuję w takiej firmie i piszę umowy. Jestem naprawdę przerażony, jak można ludźmi manipulować. Nigdy nie puszczajcie swoich rodziców ani dziadków na takie pokazy, oni myślą, że pójdą tylko po prezent, a na pokazie już ich wyczują, że są łatwi do zmanipulowania i wrócą do domu  z 36 ratami do płacenia z wielkim procentem i z pościelą lub materacem, który jest wart ok. 40 euro.


Wróć do listy artykulów z tego wydania
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
„Informatyka w społeczeństwie i życiu człowieka” – to przewodni temat 6. Dnia Nauki w gminie Wyszków, na który zaprosił burmistrz wraz z...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Ponad 300 aut uczestniczyło w sobotnim, 11 czerwca, zlocie BMW, na który do Rząśnika zaprosili urząd gminy i BMW Klub Mazowsze. Miłośnicy tej marki mieli więc co...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa