Warto podkreślić charakter towarzyski zawodów rozgrywanych w hali Zespołu Szkół nr 3. Hajnówka, Radom oraz Wyszków są bezpośrednimi rywalami w grupie trzeciej II ligi, uważanymi za pretendentów do awansu. Ich rywalizacja miała więc wymiar nie tylko sportowy, ale także dostarczyła szkoleniowcom materiał do analiz. 

Imprezę rozpoczęło gorące przywitanie zespołów przez prezesa KS Camper Roberta Czyżaka oraz zastępcę burmistrza Adama Mroza. 

Jako pierwsi na parkiet, z półgodzinnym opóźnieniem, wybiegli gospodarze i ekipa Czarnych Rząśnia. W tym meczu barw Campera bronili: Rafał Sędek, Piotr Świerżewski, Paweł Kaczorowski, Przemysław Gniewek, Konrad Nassalski, Robert Iliński  i Tomasz Knasiecki. Trener Szulc wypróbował także drugiego libero - Jacka Obrębskiego. Wyszkowianie z drugiej szóstki nie sprostali jednak rozpędzającej się drużynie z Rząśni i rozpoczęli turniej od porażki 0:3.

W drugim spotkaniu wyszkowskiej publiczności zaprezentowały się drużyny Pawła Blomberga i Wojciecha Stępnia. Był to widowiskowy mecz na wysokim poziomie. Od mocnego uderzenia rozpoczęli ci pierwsi, zyskując inicjatywę i pewność siebie już po pierwszych wymianach. Wygrali pierwsze dwa sety, co podrażniło trenera Czarnych. Zmotywował podczas przerwy swoich siatkarzy, którzy zaczęli odrabiać straty, wyrównali stan meczu 2:2. W decydującej odsłonie lepsi okazali się jednak reprezentanci Hajnówki.

W trzecim meczu popularne „traktory” również rozegrały pięciosetowy bój. W meczu z Czarnymi Rząśnia udowodnili, że mają patent na tie-breaki i po raz kolejny, zachowując zimną krew, przeważyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Na słowa uznania zasłużyli w obydwu spotkaniach byli reprezentanci Campera: Daniel Saczko, oraz Daniel Lenc. 

Ostatnim akcentem sobotnich zmagań było, zapowiadane jako najbardziej emocjonujące, starcie Campera Wyszków i Czarnych Radom. Tym razem gospodarze wystąpili w mocniejszym składzie: z braćmi Kaczorowskimi, Rafałem Sędkiem, Maciejem Alancewiczem, Maciejem Główczyńskim, Piotrem Świerżewskim i libero Tomaszem Knasieckim. W pierwszej odsłonie ani razu radomianie nie wyszli na prowadzenie. Od remisu 4:4 rozpoczęła się doskonała gra miejscowych. Zdawało się, że żaden z elementów siatkarskiego rzemiosła w ich ekipie nie zawodził. Po autowym ataku Kocika na tablicy widniało 25:21. Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Czarni prowadzili jedynie na początku 2:1 i 3:2. Później na parkiecie rządzili podopieczni Szulca i Milewskiego. Rewelacyjną skutecznością w ataku imponował Łukasz Kaczorowski. Regularnie na skrzydłach punktowali też Maciej Alancewicz i Paweł Kaczorowski. Piłkę setową Camper osiągnął po sprytnej kiwce Rafała Sędka. Ten sam zawodnik zakończył partię blokiem 25:19. Nadpobudliwie reagował szkoleniowiec Czarnych Wojciech Stępień, gestykulując, krzycząc do swoich graczy podczas przerwy. Wydawało się, że, uważani za faworytów, radomianie z Robertem Pryglem i Marcinem Kocikiem na czele nie podniosą się już. Nic bardziej mylnego. Mimo że Camper w trzecim secie też wyszedł na prowadzenie i utrzymywał je przez większość partii, Czarnym udało się wygrać. Poszli za ciosem i wyrównali stan meczu 2:2. Lepsi okazali się także w decydującym secie.

Niedzielne derby Czarnych dostarczyły również wielu emocji. Radomianie po raz trzeci musieli rozgrywać pięć setów. Podobnie jak z Wyszkowem, tak i z Rząśnią finał okazał się szczęśliwy dla siatkarzy Stępnia, którzy triumfowali 3:2 i dzięki późniejszemu zwycięstwu Campera nad Hajnówką mogli cieszyć się z Pucharu Burmistrza Wyszkowa. Gospodarze pokonali Pronar 3:1, czym wzięli srogi rewanż za porażkę na poprzednim turnieju w Hajnówce (0:3). W meczu wystąpili: Maciej Główczyński, Tomasz Walendzik, Jacek Obrębski, Robert Iliński, Piotr Świerżewski, Przemysław Gniewek, Łukasz Kaczorowski, Dominik Zalewski i Konrad Nassalski. 

Choć wyszkowianie zajęli ostatnie miejsce, kibice powinni być zadowoleni. Jak podkreślają wszyscy, nie o wynik chodziło w tym turnieju. Poziom sportowy, jaki prezentowała wyszkowska drużyna w niektórych setach z Czarnymi Radom oraz Pronarem Parkiet Hajnówka, stawia ją w gronie murowanego kandydata do awansu. Nagrodę indywidualną odebrał m.in. leworęczny atakujący Campera Łukasz Kaczorowski.

 

1. Czarni Radom - 5 pkt

2. Czarni Rząśnia - 5 pkt

3. Pronar Parkiet Hajnówka - 4 pkt

4. KS Camper Wyszków - 4 pkt

 

Turniej w Wyszkowie był ostatnim sprawdzianem przed zbliżającym się startem w Pucharze Polski oraz rozgrywkami ligowymi. Mecz I Rundy PP odbędzie się w Hajnówce już 14 września, natomiast pierwszy mecz ligowy - 24 września w Żyrardowie z miejscowym KS Żyrardowianka. 

Życzymy powodzenia.

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: