Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


SIATKÓWKA: Ważne zwycięstwa Campera
KS Camper Wyszków ma za sobą niezwykle ciężki, ale bardzo udany tydzień w rozgrywkach II Ligi Piłki Siatkowej Mężczyzn i w Pucharze Polski. Podopieczni Piotra Szulca i Huberta Milewskiego sprawili niespodziankę swoim kibicom, pokonując po pięciosetowym boju pierwszoligowy KPS Jadar Siedlce. Nieco krócej trwało sobotnie starcie z Pronarem Hajnówka, zakończone zwycięstwem 3:0, nie do końca jednak oddającym przebieg spotkania.

KS Camper Wyszków - KPS Jadar Siedlce 3:2 (-18, 21, -23, 24, 12)
KS Camper Wyszków - Pronar Hajnówka 3:0 (32, 28, 13)

 
Camper w III rundzie Pucharu Polski 
Środowe spotkanie drugiej rundy z KPS Jadar Siedlce wyszkowianie zaczęli w składzie: Walendzik P. Kaczorowski, Ł. Kaczorowski Alancewicz, Główczyń-ski, Świerżewski i libero Knasiecki. 
Pierwsze wymiany to popis gospodarzy. Dzięki udanym akcjom P. Kaczorowskiego, Główczyńskiego, Alancewicza i Świerżewskiego udało się wyjść na wysokie prowadzenie 6:1. Kiedy Łukasz Kaczorowski zdobył dwa punkty, z ataku i zagrywki, szkoleniowiec przyjezdnych Maciej Nowak skorzystał z przerwy. Niestety, potem  obraz gry diametralnie się zmienił. Odrzucili gospodarzy od siatki mocną zagrywką, wyrównali. Miejscowi, choć wspierani głośno przez Klub Kibica, nie zdołali już chwycić wiatru w żagle. KPS triumfował 25:18.
Po zmianie stron gra była już bardziej zacięta. Czteropunktowe prowadzenie objęli początkowo goście, dopingowani przez liczną grupę swoich fanów. Piotr Szulc wykorzystał przerwę, po której jego zawodnicy złapali swój rytm gry. Na środku punktował Główczyński, ze skrzydeł z imponującą skutecznością bił Ł. Kaczorowski. Po pojedynczym bloku Alancewicza na Jasińskim na tablicy pojawił się remis 13:13. Żaden z zespołów nie pozwalał drugiemu odskoczyć na choćby 2 punkty, aż do stanu 20:20. Wtedy to atakujący Kaczorowski huknął z zagrywki asa, a chwilę później jego brat Paweł obił blok na kontrze. Nie pomogły przerwy Nowaka, efektownym, podwójnym blokiem na Jasińskim partie zakończył Świerżewski i Kaczorowski (25:21).   
Trzeciego seta od prowadzenia tym razem rozpoczął Camper. Kibice głośno dopingowali: „W górę serca, bo Camper wygra mecz…”. Na tablicy widniało 7:5 po akcji blok-aut w wykonaniu P. Kaczorowskiego. Wyszkowianie długo kontrolowali grę, prowadząc 13:11, 16:14, nawet 18:15. Niestety, błędy w końcówce rozgrywającego Walendzika pozwoliły siedlczanom odrobić straty (20:20). Szybko zareagował trener Szulc, wprowadzając młodego Sędka. Ten starał się, jak mógł, ale przyjezdni, dzięki wzmocnionej zagrywce, odskoczyli na dwa punkty i dowieźli zdobycz do końca, po ataku z przechodzącej Chwastyniaka (25:23).
Nerwowo rozpoczęła się kolejna odsłona, błędy środkowego Główczyńskiego i  atakującego Kaczorowskiego dały Jadarowi prowadzenie 4:2. Kolegów do odrabiania strat motywował Świerżewski, efektownie blokując na skrzydle. Bardzo dobrze wyglądała współpraca Sędka i Ł. Kaczorowskiego, niemal każda sytuacyjna piłka wędrowała właśnie do leworęcznego atakującego, który z niebywałą precyzją uderzał piłkę tak, by zaskoczyła rywali. Po asie serwisowym rozgrywającego był już remis 11:11. Po przerwie na żądanie Nowaka jego podopieczni objęli dwupunktowe prowadzenie. Ten stan utrzymywał się do samej końcówki, w której wszystko na jedną kartę postawił młodszy „Kaczor”. Na początku obił blok, następnie zaserwował na tyle mocno, by Sędek mógł bić z przechodzącej (23:23). Emocje sięgały zenitu, po tym jak Zbierski dał Siedlcom piłkę meczową, której nie wykorzystali. Wyrównał atakiem blok-aut niezawodny Kaczorowski, chwilę potem Piotr Świerżewski zablokował Walczykowskiego, zaś ten w kolejnej akcji posłał piłkę daleko w aut i hala przy ul. Geodetów wybuchła z radości (26:24).  
Tie-break od udanego ataku ze środka rozpoczął Chwastyniak. Głośny doping na hali niósł jednak dalej miejscowych do zwycięstwa. „Swoje” w polu zagrywki zrobił Ł. Kaczorowski, solidnie w bloku pracowali  Świerżewski z Sędkiem (efekt: 5:2). O swoich umiejętnościach w polu zagrywki przypomniał rozgrywający Sędek, śląc asa na 6:2. Kolejny punkt na koncie Campera zapisał potrójny blok na przyjmującym Łęgowskim. Obraz gry już się nie zmienił. Kibice śpiewali, skakali, odpowiadając przyśpiewkami fanom Siedlec. Emocje wzmogła jeszcze, nagrodzona głośnymi brawami, akcja Alancewicza w obronie, po której z sytuacyjnej piłki skończył atak Ł. Kaczorowski, dając tym samym zwycięstwo 15:12 i awans Camperowi do kolejnej rundy Pucharu Polski, w której zmierzy się, 23 listopada, w Wyszkowie z ostrołęckim Pekpolem.
 
Trudne 3:0 z Hajnówką 
Mecz Campera Wyszków i Pronaru Parkiet Hajnówka był zapowiadany jako hit czwartej kolejki II ligi w grupie trzeciej. Oba zespoły nie zawiodły. Podopieczni Pawła Blomberga z pewnością bardziej są niezadowoleni z tego, że nie zdobyli punktów niż z własnej gry.  Dzięki utracie seta Czarnych Radom w meczu z AZS Uniwersytet Warszawski, wyszkowscy siatkarze obejmują fotel lidera tabeli, mając o jeden set przegrany mniej.
W sobotnim meczu od pierwszych akcji występował Rafał Sędek. Na pozostałych pozycjach nie było zmian. Pierwsza odsłona była bardzo emocjonującym widowiskiem. Raz jedni obejmowali dwupunktowe prowadzenie, raz drudzy. Gdy wyszkowianie prowadzili 10:8, o czas poprosił trener przyjezdnych. Seria zagrywek rozgrywającego Pronaru Bartosza Zrajkowskiego dała siatkarzom w żółtych koszulkach remis i prowadzenie 11:10. Kilka akcji później piłka, uderzona przez Ł. Kaczorowskie-go w ataku, odbiła się od broniącego i utkwiła w suficie, co dało Camperowi remis 15:15. Mylił się dawny atakujący wyszkowskiego klubu Daniel Lenc, pozwalając na ucieczkę miejscowym 17:15. Kilka kontrowersyjnych decyzji arbitrów na korzyść Pronaru podenerwowało zarówno Piotra Szulca, jak i zawodników. Doprowadzili do remisu 19:19. Kiedy P. Kaczorowski zapunktował bezpośrednio z zagrywki na 23:21, wydawało się, że zwycięstwo tuż, tuż. Żeby grać do końca, pamiętali jednak siatkarze Blomberga i asem serwisowym wyrównali 24:24. Blisko dziesięć minut trwała walka „na przewagi”. Więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, blokując na 34:32 najskuteczniejszego w ekipie gości Sebastiana Wójcika. 
Pronar, mimo przegranego seta, nie zwalniał tempa, rywalizując z Camperem niemal punkt za punkt. Gdy prowadził 7:6, w pole zagrywki powędrował Alancewicz. Odrzucił rywali od siatki, dzięki czemu łatwiej o błąd było Danielowi Saczko (dwa ataki z rzędu w aut). Wyszkowianom przydarzyła się chwila przestoju, co bezlitośnie wykorzystali przeciwnicy, wyrównując stan gry. Na nic się zdały protesty po tym, jak sędziowie niesłusznie przyznawali punkty przyjezdnym. Ich drużyna wyszła na prowadzenie 21:20. Niedokładność wkradła się wówczas w poczynania rozgrywającego Sędka, którego momentalnie zastąpił Tomasz Walendzik. Dzięki udanym kontrom kończonym przez braci Kaczorowskich było 23:23. Niestety autowo zaatakował ze środka Świerżewski, dzięki czemu Pronar miał piłkę setową. Piłka, jak zazwyczaj w takich sytuacjach, trafiła do Ł. Kaczorowskiego. Atakujący obił blok i uspokoił serca żywiołowo reagujących kibiców. Na pseudonim „Profesor” zasłużył sobie w decydującym fragmencie Tomasz Walendzik, odważnie kiwając z drugiej piłki w wolne pole. Nerwowej końcówki nie wytrzymał atakujący rywali Daniel Lenc, którego dwa błędy w ataku dały Camperowi zwycięstwo 30:28.  
Trzeci set był już jednostronnym widowiskiem. Na parkiecie pojawił się libero Jacek Obrębski oraz najmłodszy w drużynie Przemysław Gniewek. Wyszkowianie prowadzili kolejno: 8:2, 11:2, 18:10. Każdy z zawodników dołożył swoją cegiełkę do zwycięstwa. Głośnymi brawami został nagrodzony P. Kaczorowski, którego zmienił D. Zalewski. Popularny „Domin” efektownie zakończył spotkanie, blokując w pojedynkę Lenca (25:13).
Rgl
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Trwa zbiórka środków na zakup protezy dla licealistki z wyszkowskiego „Norwida”, Katarzyny Kamińskiej, która w tragicznym wypadku straciła...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa