Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


SIATKÓWKA: Nadal będę współpracował z Camperem - rozmowa z Piotrem Szulcem
Spędził pan ponad półtora roku w wyszkowskim klubie, jak pan ocenia ten czas w kontekście swojej kariery?
- Praca w Camperze dla mnie, jak i Wyszkowa to zapewne nowe doświadczenie. Uważam, że z sukcesami. Przypomnę, że w ubiegłym roku byliśmy beniaminkiem, ten zespół dopiero budowaliśmy, nie tylko pod kątem sportowym, ale przede wszystkim organizacyjnie. W pierwszym roku udało nam się wejść do turnieju finałowego i kto wie, jak by on się zakończył, gdyby nie był rozgrywany w Krakowie. Nie chcemy do tego wracać, ale pamiętamy, że było bardzo blisko. W najważniejszych meczach dwie piłki zadecydowały, że dzisiaj nie jesteśmy w I lidze. W tym sezonie zespół jest jeszcze mocniejszy i stać go na lepszy wynik, czyli na awans. Jest dobrze zbudowany, na każdej pozycji jest rywalizacja sportowa, i powinien grać coraz lepiej. W chłopakach drzemie duży potencjał. Mój następca Jan Such, który prosił, bym z nim dalej współpracował, ma więcej doświadczenia i być może z niektórych zawodników, a mówimy o dwóch, trzech, wykrzesze więcej niż ja. Na to liczy też zarząd Campera. Jan Such ma przede wszystkim olbrzymią zaletę - na trenowanie drużyny będzie miał dużo więcej czasu niż ja, będzie mógł się poświęcić temu zespołowi. Ja, niestety, nie mogłem, stąd takie rozwiązanie. W błędzie są ci, którzy myślą, że ja ten zespół zostawiłem, wręcz przeciwnie. Mógłbym prowadzić go dalej, ale na pewnych warunkach. Stąd pojawiła się postać drugiego trenera Huberta Milewskiego, który nam pomagał we wszystkim, za co mu przy okazji dziękuję. Nie mogłem jednak zagwarantować, że Camper to będzie mój priorytet. Nie lubię tzw. półśrodków. Albo coś robię dobrze, bardzo dobrze, albo wcale. Będę prawdopodobnie współpracował dalej z Wyszkowem w sprawach zarówno trenerskich, jak i menedżerskich, ale etap pierwszego trenera dla mnie już się zakończył. 
 
Czy to dobra chwila na zmianę trenera?
- Zmiana na tym etapie sezonu nie jest przypadkowa. W sobotę oczywiście będę jeszcze na meczu w Hajnówce. Chodziło tutaj przede wszystkim o pewne płynne przejście. Cel sportowy, czyli awans, determinuje wszystkie środki. Stąd też myśleliśmy, że w grudniu podejmiemy decyzję, co będzie dalej. Doszliśmy do takich, nie innych wniosków. Myślę, że Janek Such sobie poradzi, prowadził wiele zespołów na wyższym poziomie ligowym, grał wielokrotnie o awanse, o spadki, o medale, na pewno tutaj dużo pomoże. Okres przerwy świątecznej pozwoli mu lepiej poznać zespół i przygotować go do meczów najważniejszych, czyli końcówki drugiej rundy i przede wszystkim play-offów. Na dzisiaj Camper na dwanaście meczów, wygrał jedenaście. Życzę następcy, by ten bilans nie był gorszy, a może być troszeczkę lepszy. 
 
Głosowałby pan za reformą rozgrywek, czy pozostawieniem obecnego systemu?
- Zwycięzca grupy powinien obowiązkowo od razu awansować do I ligi. Nie może być tak, że gramy cały rok, a później turniej finałowy jest dziełem przypadku, szczęścia. Ktoś pracuje cały rok i, przypuśćmy, w najważniejszym momencie zachoruje, przytrafi mu się kontuzja… Jestem za reformą I ligi, za tym, by było16 ekip, 2 grupy, po 8 drużyn. Są same pozytywy; zmniejszą się koszty przejazdów, więcej młodych zawodników będzie mogło szlifować swoje siatkarskie umiejętności na wyższym poziomie sportowym. Dzisiaj nie mają takiej możliwości, bo, weźmy to pod uwagę, że w grupach II ligi występują po trzy-cztery zespoły, prezentujące wysoki poziom, zaś reszta - to zespoły amatorskie. W związku z tym, że sport dzisiaj jest zawodowy, profesjonalny, tak naprawdę wysokości budżetów decydują o końcowym wyniku. Powinno być tak, że zespoły drugoligowe, które mają pieniądze, mają szansę na rozwój, powinny grać w I lidze. Wyszków, Września są tego przykładami. 
 
Który z wyszkowskich siatkarzy ma największe szanse na występy w wyższych ligach, nawet w PLS?
- Ten zespół ma charakterystyczną cechę: jeżeli grają wszyscy dobrze, stać ich na wygraną z każdym. Przypomnijmy tutaj zwycięstwo z I-ligowym Jadarem Siedlce w Pucharze Polski. W drużynie nie ma jeszcze takiego lidera, o którym mówiłem przed sezonem, kogoś, kto brałby odpowiedzialność mentalną i sportową na siebie w najważniejszych momentach. Wyróżnię na pewno dwóch najmłodszych zawodników i wcale nie z racji ich wieku, ale dlatego że mają olbrzymi talent. Ich dalsza, ciężka praca będzie wypadkową, gdzie dojdą w przyszłości i  zależy to głównie od nich. Mowa o Przemysławie Gniewku i Rafale Sędku, którzy w ubiegłym roku grali w szóstce o awans do I ligi. Gdy się ma 18-19 lat, nie zdarza się to często. Wszystko przed nimi. Liczę, że będą się dalej rozwijać. Sędek miał ostatnio słabszy okres, ponieważ był chory, natomiast Gniewek pisał niedawno próbne matury, to też jest ciężki rok dla niego. Nie zawsze da się wszystkie obowiązki pogodzić. Przemek musi mieć przecież czas na wypoczynek, a tego nie ma. Łukasz Kaczorowski nie grał w ostatnich meczach najlepiej, ale zostawał na boisku, ponieważ Przemek nie mógł go w pełni zastąpić.  Bo przecież treningi to nie wszystko. Ważne są jeszcze dieta, żywienie i oczywiście solidny wypoczynek. Myślę, że po świętach zespół nabierze nowej energii i będzie grał coraz lepiej. 
ciąg dalszy wywiadu za tydzień
 Rgl
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
W środę 8 czerwca w całej Polsce doszło do serii, na szczęście fałszywych, alarmów bombowych. Wyszkowscy policjanci sprawdzili sześć obiektów w Wyszkowie,...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Wszyscy radni zagłosowali za udzieleniem wójtowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2015 r. Budżet zamknął się ponadmilionową nadwyżką, na inwestycje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa