Jako pierwsze na parkiecie pojawiły się zespoły Rybna i LO Nowego Wyszkowiaka. Mimo asa serwisowego rozpoczynającego mecz, redakcyjna drużyna grała niedokładnie, sprawiając wrażenie nie do końca rozgrzanej. Przestój w jej grze bezbłędnie wykorzystywali gracze w czerwonych strojach. Wyszli na pięciopunktowe prowadzenie, którego solidnie pilnowali do końca. Z biegiem seta „Nowy” spisywał się coraz lepiej, jednak taktyczny podwójny blok na środkowych okazał się kluczem do zwycięstwa drużyny Rybna aż 25:19. Po zmianie stron wciąż prym wiodła drużyna, w składzie której występuje jedyna kobieta w rozgrywkach Marta Knasiecka. Jej ofiarne obrony nie wystarczyły jednak, by powstrzymać coraz pewniej grających rywali. Zespół w biało-niebieskich strojach znalazł drogę do zwycięstwa, przeprowadzając akcje skrzydłami. Dobra postawa Fedorczyka i Ćwika sprawiła, że drugą odsłonę wygrał Nowy Wyszkowiak, w identycznym stosunku punktowym 25:19. Redakcyjni siatkarze szli za ciosem i na dużo większym luzie wygrali w tie-breaku 15:11 i w całym meczu 2:1. 

Trybuny zgromadziły nieco więcej widzów podczas meczu o 3 miejsce pomiędzy X Team i WOK Hutnik Wyszkowiak. Kontuzja podstawowego przyjmującego Mateusza Macioszczyka na samym początku z góry postawiła X Team w komfortowej sytuacji. Wyszkowiak nie składał jednak broni i dzięki dobrej grze Michała Czyża oraz Sebastiana Wiśniewskiego długo utrzymywał kontakt punktowy. O swoich nieprzeciętnych umiejętnościach przypomniał jednak Bartosz Wartecz-Wartecki, potężnie bijąc z prawego skrzydła. To głównie jego akcje sprawiły, że X Team dowiózł prowadzenie do końca (25:21). Podrażnieni gracze Wyszkowiaka w drugim secie byli bardzo blisko zwycięstwa. Z każdą minutą grali pewniej, odrobili trzypunktową stratę i wyszli na prowadzenie 19:15. Nie uchronili się jednak od błędów w przyjęciu i ataku. W decydującym fragmencie Wojciech Kulesza zaatakował w aut, po czym w następnej akcji został skarcony podwójnym blokiem. W aucie wylądował również atak z lewego skrzydła w wykonaniu Sebastiana Wiśniewskiego. Mimo protestów, sędziowie nie zauważyli w tej akcji otarcia piłki o blok, co oznaczało piłkę meczową dla X Team. Podenerwowany rozgrywający popełnił błąd na siatce w kolejnej akcji, co sprawiło ogromną radość drużynie przeciwnej. Podopieczni Sławomira Brzezińskiego zwyciężyli ponownie 25:21 i w radosnym tańcu celebrowali zdobycie III miejsca.

W finale emocji również nie brakowało. Chwalący się szeroką kadrą PTM Fitland rozpoczął mecz z Wichrami Namiętności przy głośnym dopingu swoich przyjaciół i sympatyków. Początek należał do zeszłorocznych triumfatorów. Siłowe, dynamiczne ataki drugoligowca z Garwolina Krystiana Kruka skutkowały kilkupunktową przewagą. Sytuacja diametralnie zmieniła się, kiedy Wichry uspokoiły grę. W wyniku dobrego bloku i skutecznej gry na kontrze wyszły na trzypunktowe prowadzenie. Kilka nieskończonych ataków zarówno Chrzczonowskiego, jak i Romańskiego miały jednak wymierny wpływ na dalszy rozwój wypadków. Dobrze w końcówce funkcjonowali w drużynie PTM bracia Grzybowscy, Adrian i Kamil. To as serwisowy starszego z nich zapewnił triumf drużynie w pierwszym secie 25:23. Po zmianie stron widzowie byli świadkami głośnych dyskusji z arbitrami. Z ich decyzjami nie mogli się pogodzić gracze w czarnych strojach do tego stopnia, że sami przerywali akcje, chwytając piłkę bez gwizdka. Nie skończyło się to dla nich dobrze. Michał Giziński ani skrzydłem, ani środkiem nie zdołał zgubić bloku rywali, który efektownie powstrzymywał jego partnerów. Emocji nie utrzymał na wodzy Andrzej Lipski. Znany z niecodziennej charyzmy zawodnik za swoje gesty został ukarany żółtą kartką. PTM wiódł prym do samego końca. Rozgrywającego Urbaniaka zastąpił w drugiej połowie partii Krzysztof Skoczeń, również wpisując się na listę punktujących, kiwając z drugiej piłki. Zwycięstwo wynikiem 25:19 przypieczętował Adrian Grzybowski, bijąc z lewego skrzydła. 
 

Rybno - LO Nowy Wyszkowiak 1:2  (25:19, 19:25, 11:15)
 

WOK Hutnik Wyszkowiak - X Team 0:2  (21:25, 21:25) 
 

PTM Fit Land - Wichry Namiętności 2:0  (25:23, 25:19)

 

1. PTM Fitland

2. Wichry Namiętności

3. X Team

4. WOK Hutnik Wyszkowiak

5. LO Nowy Wyszkowiak

6. Rybno

7. Camper VIP

8. UKS Polonez
 

X-Team: Sławomir Brzeziński, Mateusz Puścian, Łukasz Chrustowski, Damian Rogucki, Mateusz Jadacki, Patryk Kamieniecki, Michał Sasin, Tomasz Gołębiewski, Łukasz Dyl, Piotr Nowakowski, Bartek Wartecz-Wartecki.

Wichry Namiętności: Paweł Knochowski, Michał Giziński, Konrad Chrzczonowski, Andrzej Lipski, Rafał Dybowski, Damian Romański, Jakub Penkul, Michał Berbeć.

PTM Fitland: Artur Szymański, Kamil Grzybowski, Adrian Grzybowski, Krystian Kruk, Daniel Pędzich, Artur Dudek, Paweł Cholewiński, Michał Woźniak, Bartosz Karłowicz, Bartosz Przesmycki, Przemek Czerwieński, Krzysztof Skoczeń, Michał Urbaniak, Maksymilian Grzybowski, Marcin Dziewulski, Mateusz Kulesza

 Podczas ceremonii zakończenia XX Edycji Wyszkowskiej Ligi Siatkówki organizator, dyrektor WOSiR Marek Wiśniewski, dzieląc się swoimi refleksjami, podziękował zespołom za sportową rywalizację w całym sezonie. Najlepszym zespołom wręczył nagrody w postaci pucharów i statuetek. Zaprosił też chętne drużyny do udziału w corocznym Memoriale Ireneusza Przychodnia, który odbędzie się już 4 marca. 

Miłą niespodzianką jest możliwość udziału w nim każdego wyszkowskiego zespołu, bez ligowej weryfikacji. 

Drużynie LO Nowy Wyszkowiak, którą tworzyli: Michal Rogalski, Czarek Borzymek, Piotr Dziewulski, Tomasz Mieszało, Szymon Wójcik, Tomasz Jadacki, Bartosz Ćwik, Maciej Ponichtera, Rafał Fedorczyk, Patryk Pawlik i Michał Chrzczonowski – dziękujemy za walkę do końca. 

 Redakcja Nowego Wyszkowiaka 

Autor:
Treść:
Kod z obrazka: